Drugim zagrożeniem, na które Franciszek uwrażliwił młodych jest mylenie szczęścia z wygodą, a konkretnie „z kanapą”.
„Sądzimy, że abyśmy byli szczęśliwi, potrzebujemy dobrej kanapy. Kanapy, która pomoże nam żyć wygodnie, spokojnie, całkiem bezpiecznie. Kanapa na wszelkie typy bólu i strachu” – mówił Papież, ostrzegając, że również taka postawa paraliżuje i odbiera nam wolność. “Kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat, aby «wegetować», aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad”.
Papież podkreślił, że tego właśnie oczekuje od nas Jezus, bo On jest Panem ryzyka, a nie komfortu, bezpieczeństwa i wygody.
“Aby pójść za Jezusem – mówił Papież – trzeba mieć trochę odwagi, trzeba zdecydować się na zamianę kanapy na parę butów, które pomogą ci chodzić po drogach, o jakich ci się nigdy nie śniło, ani nawet o jakich nie pomyślałeś”.
na podst. www.pl.radiovaticna.va