Wydrukuj tę stronę

Prezydent o TK: funkcjonuje fatalnie

2016-03-23, 08:19
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Prezydent w wywiadzie dla TV Trwam i Radia Maryja Prezydent w wywiadzie dla TV Trwam i Radia Maryja Fot. prezydent.pl

Trybunał Konstytucyjny funkcjonuje fatalnie, kilkukrotnie złamał prawo - mówił w wywiadzie dla TV Trwam i Radia Maryja prezydent Andrzej Duda. W jego ocenie, obecna sytuacja jest "patowa". Trzeba rozwiązań na drodze politycznej - dodał.

- W tej chwili ten spór jest sensu stricto prawnie nierozwiązywalny, ze względu na luki istniejące w polskim prawie i złamania prawa, do których już doszło, a których naprawić się już nie da. Jeżeli istnieje jakiekolwiek rozwiązanie tego sporu, to dzisiaj trzeba rozwiązań na drodze politycznej - powiedział.

Podkreślił, że opozycja "stawia kompletnie nierealne i sprzeczne z prawem warunki brzegowe".

- Jest sytuacja patowa. Niestety dużą rolę żeby do tej sytuacji doprowadzić odegrał Trybunał Konstytucyjny, także jego prezes, który, niestety, w ewidentny sposób ustawia się po jednej stronie sceny politycznej - powiedział prezydent.

Duda podkreślił, że nie może dokonać zaprzysiężenia trzech sędziów, wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, o co zabiegają m.in. politycy opozycji. Przypomniał, że Sejm obecnej kadencji zdecydował o nieważności wcześniejszego wyboru i powołał nowych sędziów.

- Jako prezydent dokonałem zaprzysiężenia pięciu sędziów wybranych przez parlament. W istocie dzisiaj w TK jest 15 sędziów. Oczekiwanie, że zaprzysięgnę teraz trzech sędziów, a więc będzie teraz de facto w Trybunale 18 sędziów, co byłoby ewidentnie sprzeczne z bezpośrednio brzmiącym artykułem konstytucji, jest po prostu absurdem. Ci wszyscy, którzy dzisiaj podnoszą takie postulaty, mówią krótko: niech prezydent w czytelny sposób złamie konstytucję. Takiej zgody z mojej strony nie będzie - zaznaczył.

- Nie widzę żadnych podstaw prawnych, i nie ma takich podstaw, dla których dzisiaj prezes Rzepliński może mówić: ci sędziowie mają prawo orzekania, a tamci nie mają, zwłaszcza że wszystkim sędziom wypłaca uposażenie sędziowskie, które jest wyższe niż uposażenie prezydenta RP, wyznaczył im miejsca pracy w Trybunale Konstytucyjnym - argumentował Duda.

Podkreślił, że ostatnie obrady TK "przebiegały w kuriozalnej sytuacji", gdy w mediach był publikowany projekt wyroku. - To sytuacja dla mnie jako prezydenta szokująca- ocenił. - Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie wyjaśniona - jak to się stało, że dochodzi do takiej sytuacji, podważającej wiarygodność wymiaru sprawiedliwości w Polsce - dodał.

- Dla mnie jako prezydenta to kolejny dowód, że Trybunał funkcjonuje fatalnie. Do tego sytuacja, w której prezes Trybunału włącza się w polityczny spór po jednej z jego stron, choć powinien zachować bezstronność (...) Mało, okazuje się, że Trybunał kilkukrotnie łamie prawo, najpierw wzywając Sejm, żeby zaprzestał pracy (...) później prezes Trybunału dokonuje zmiany składu orzekającego, jeszcze w dodatku w konieczności stosuje procedurę cywilną, a taka zmiana jest ewidentnym naruszeniem przepisów procedury cywilnej - mówił.

Duda zaznaczył, że TK powinien stosować art. 7 konstytucji. Brzmi on: "Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa". - Tymczasem Trybunał nie stosuje ustawy, która została uchwalona przez polski parlament i weszła w życie, a więc jest obowiązującym prawem - powiedział prezydent.

- Mnie, jako prezydentowi, zależy na jednym - chcę mieć w Polsce uczciwy, pluralistyczny, rzetelny Trybunał Konstytucyjny, który będzie faktycznie oceniał zgodność z rozwiązań konstytucją, (...) który będzie działał i prospołecznie i propaństwowo - mówił Duda.

Jego zdaniem TK nie powinien stawać się "rękawicą bokserską", używaną wobec zwycięzców wyborów parlamentarnych, z czym "poprzednio rządzący nie chcą się pogodzić".

prezydent.pl, PAP

Dodaj komentarz