JUDU (spółka samorządowa „Susisiekimo paslaugos”) informuje, że od 7 lipca na Starym Mieście i w centrum miasta zaczną działać ograniczenia ruchu, które będą obowiązywały podczas szczytu NATO: https://nato.vilnius.lt/eismo-ribojimai/.

Podczas szczytu NATO w Wilnie do kościoła Ducha Świętego dotrzeć będzie można wyłącznie pieszo.

We wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował, że decyzją 31 państw członkowskich Sojuszu jego kadencja została przedłużona o kolejny rok.

Około 12 tys. osób ma odpowiadać za bezpieczeństwo podczas szczytu NATO w Wilnie, który odbędzie się 11-12 lipca. Siły Litwy będą wspierać funkcjonariusze i żołnierze z 16 krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym z Polski.

Przebywający w poniedziałek z wizytą na Litwie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że o członkostwie Ukrainy w Sojuszu zadecydują sojusznicy i sama Ukraina. Według niego Rosja nie ma prawa weta w tej sprawie.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg i niemiecki minister obrony Boris Pistorius odwiedzą Litwę w poniedziałek. Wraz z prezydentem Gitanasem Nausėdą i ministrem obrony narodowej Arvydasem Anušauskasem będą obserwować ćwiczenia armii litewskiej i niemieckiej brygady „Griffin Storm”, które odbędą się na poligonie gen. Silvestersa Žukauskasa w Podbrodziu.

Adomas Bužinskas, dyrektor administracji miasta Wilna, poinformował, że podczas lipcowego szczytu NATO do stolicy przyjedzie ok. 5 tysięcy osób. Biorąc to pod uwagę, a także planowane ograniczenia w ruchu, A. Bužinskas apeluje do mieszkańców stolicy o pracę w tych dniach z domu.

Państwa NATO zgadzają się co do tego, że Ukraina zostanie członkiem Sojuszu, ale kwestia jej oficjalnego zaproszenia do NATO nie będzie przedmiotem dyskusji na wileńskim szczycie.

Joe Biden zapytany, czy złagodziłby bariery dla przystąpienia Ukrainy do NATO, powiedział stanowczo „nie” – przekazał portal CNN.

Jak donoszą media, kolejny po lipcowym forum w Wilnie szczyt NATO odbędzie się w Waszyngtonie. Szczyt w 2024 roku planowany jest na lipiec w stolicy USA, poinformował niemiecki dziennik "Welt am Sonntag", powołując się na dyplomatów NATO.