Prezydent Andrzej Duda wraz z prezydentami Czech Milošem Zemanem, Słowacji Andrejem Kiską oraz Węgier Jánosem Áderem wziął dziś udział w uroczystościach w Pradze z okazji rozszerzenia NATO. 20 lat temu do Sojuszu przystąpiły: Polska, Czechy i Węgry, a Słowacja w 2004 r. 

20 lat temu, 12 marca 1999 r., minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek przekazał sekretarz stanu USA Madeleine Albright akt przystąpienia Polski do Traktatu Pólnocnoatlantyckiego. Ceremonia odbyła się w Independence w stanie Missouri – rodzinnej miejscowości pomysłodawcy NATO, prezydenta Harry'ego Trumana. W ten sposób Polska stała się członkiem zachodniego sojuszu bezpieczeństwa.

Wejście do NATO oznaczało potwierdzenie suwerenności i niepodległości Polski, wyjście z rosyjskiej strefy wpływów i wejście do kręgów zachodnich – podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Kwaterze Głównej Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie. To najważniejsza struktura sił NATO na wschodniej flance. Spotkanie prezydenta z żołnierzami wpisuje się w NATO Week – obchody 20. rocznicy przystąpienia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego.

– Tworzymy wspólnotę, która jest najsilniejszym sojuszem w historii świata. Stanowimy wspólnotę państw wolnych, która gwarantuje nam wszystkim bezpieczeństwo – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas spotkania premierów i ministrów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej (V4).

Szef polskiego rządu uczestniczył w Rzeszowie w pikniku organizowanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej z okazji 20-lecia przystąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Przystąpienie Polski do NATO jest i było dobre dla Polski, ale również dla Sojuszu – podkreślił w Warszawie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Jak dodał, Polska stanowi przykład dla wielu krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego, inwestując 2 proc. PKB w obronność.

W Belwederze prezydent RP Andrzej Duda spotkał się z przebywającym z wizytą oficjalną w Polsce sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Rozmowa w Warszawie jest kontynuacją ich zeszłotygodniowego spotkania, które odbyło się przy okazji szczytu prezydentów państw wschodniej flanki NATO w Koszycach. Wizyta szefa Sojuszu w Warszawie ma związek z obchodami 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO.

Chcemy, żeby obecność wojsk USA w Polsce była traktowana jako część strategii całego NATO, żeby z obecności tej korzystał cały nasz region – powiedział szef prezydenckiego gabinetu przed czwartkowym spotkaniem Andrzeja Dudy z szefem Sojuszu Jensem Stoltenbergiem.

Dziękuję naszym polskim żołnierzom, waszym towarzyszom broni, żołnierzom armii Stanów Zjednoczonych, za tę służbę. Za służbę dla waszych ojczyzn, ale także za służbę dla światowego bezpieczeństwa – mówił prezydent RP Andrzej Duda w Żaganiu, gdzie stacjonuje 11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej oraz jednostki Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej, którą tworzą amerykańscy żołnierze.

– 20 lat temu Polska dołączyła do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dziś należy do liderów NATO, chociażby dlatego, że wydajemy 2 proc. naszego PKB na obronność. Bardzo poważnie traktujemy nasze zobowiązania sojusznicze, stąd też obecność Wojska Polskiego na Łotwie, Rumunii, Afganistanie, w Iraku, a także w innych misjach Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas wizyty w Żaganiu.