Z kolei premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział: "Dajemy szansę rozejmowi, ale jesteśmy również gotowi na ewentualność, że nie będzie on trwały i będziemy działać odpowiednio".
Szef sztabu generalnego Izraela Benny Ganc zapewnił, że armia "osiągnęła wszystkie cele operacji Filar Obrony. Jeśli nie będzie ostrzału ze Strefy Gazy, w tym rejonie zapanuje spokój".
W Gazie, opustoszałej podczas trwających osiem dni ataków izraelskich, na ulice wylegli ludzie, wymachując zielonymi flagami Hamasu, a także żółtymi Fatahu; rozlegały się dźwięki klaksonów. Czwartek ogłoszono dniem święta z okazji "zwycięstwa".
O respektowanie rozejmu z Izraelem zaapelował szef rządu Hamasu w Gazie Ismail Hanije.
ONZ-owski Komitet Praw Dziecka potępił w czwartek traumatyzację dzieci po obu stronach granicy Strefy Gazy, jakiej doświadczały one w wyniku walk między Izraelem a Hamasem.
W ciągu ośmiu dni konfliktu zginęło co najmniej 26 dzieci palestyńskich, a ponad 400 zostało rannych - poinformował komitet, przytaczając dane hamasowskiego ministerstwa zdrowia.
Podczas izraelskich ataków z powietrza zginęło 163 Palestyńczyków, a liczba rannych sięgnęła 1235. Po stronie izraelskiej jest sześć ofiar śmiertelnych, w tym dwóch żołnierzy, a rannych zostało 280 osób.
PAP