Stoltenberg podkreślił, że właśnie ze względu na taką perspektywę sojusznicy Ukrainy z NATO muszą w dalszym ciągu wspierać Kijów środkami militarnymi.
„Jeśli Putin wygra na Ukrainie, istnieje realne niebezpieczeństwo, że na tym jego agresja się nie zakończy. Nasze wsparcie nie ma charakteru dobroczynnego – to inwestycja w nasze bezpieczeństwo” – powiedział.