Wydrukuj tę stronę

Lekkoatletyczny mityng w Duesseldorfie

2014-01-31, 16:26
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Czterech z sześciu startujących w czwartek w mityngu w Duesseldorfie Polaków wypełniło minimum na lekkoatletyczne halowe mistrzostwa świata w Sopocie.

Najlepiej wypadł w biegu na 800 m Adam Kszczot, który uzyskał najlepszy w br wynik na świecie - 1.45,41. To był jego pierwszy start po zgrupowaniu w RPA. Do zawodnika RKS Łódź należy także halowy rekord Polski. Przed prawie dwoma laty pokonał ten dystans w 1.44,57.

Dobrze zaprezentowała się także Angelika Cichocka, od niedawna trenująca razem z Tomaszem Lewandowskim (bratem i szkoleniowcem Marcina). Na swoim koronnym dystansie 800 m uzyskała czas 2.01,70 i zapewniła sobie udział w HMŚ w Sopocie.

Drugie miejsce w pchnięciu kulą zajął dwukrotny mistrz olimpijski Tomasz Majewski. Wynikiem 20,53 m wypełnił normę PZLA na imprezę w Ergo Arenie, ale przegrał z dwukrotnym mistrzem świata Niemcem Davidem Storlem - 21,10.

Dzisiaj Majewski zaprezentuje się bydgoskiej publiczności w mityngu Pedro's Cup w Bydgoszczy.

Udział w HMŚ zapewniła sobie także specjalistka biegu na 1500 m Renata Pliś. W Duesseldorfie zajęła czwarte miejsce, ale czas 4.10,10 jest o 1,50 s lepszy od minimum PZLA.

Nie udało się go uzyskać Marcinowi Lewandowskiemu, który zdecydował się na rywalizację na 1500 m, gdzie zajął ósmą lokatę i uzyskał rezultat 3.41,78. Do wskaźnika wyznaczonego przez lekkoatletyczną centralę zabrakło mu 0,78 s. Z kolei Anna Jagaciak w konkursie trójskoku była wprawdzie druga, ale wynik 13,65 jest znacznie słabszy od wymogów PZLA (14,25).

Dodaj komentarz