Pomimo niedawnej serii incydentów i zamachów, z których część miała podłoże islamistyczne, Niemcy nie ulegają panice i histerii. Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Spiegla" wynika, że większość z nich nie obawia się terroryzmu bardziej niż dawniej - informuje Polska Agencja Prasowa.
63 proc. ankietowanych zadeklarowało, że pomimo ostatnich zajść nie odczuwa zwiększonego strachu przed tym, że sami mogliby paść ofiarą ataku terrorystycznego. Natomiast u 36 proc. uczestników ankiety obawy przed zamachem wzrosły.
Niemieckie społeczeństwo jest głęboko podzielone w kwestii odpowiedzialności za zamachy. 47 proc. ankietowanych dostrzega związek zamachów z polityką migracyjną rządu, 49 proc. nie widzi takiego związku. Szczególnie wysoki odsetek (88 proc.) osób wiążących ostatnie zamachy z polityką kanclerz Angeli Merkel występuje wśród zwolenników AfD.
na podst. PAP