Reprezentant Polski trafił go na 4 sekundy przed końcową syreną. Dziewięć sekund wcześniej przy prowadzeniu gospodarzy 103:102 rozgrywający PGE Amerykanin Tony Taylor spudłował obydwa rzuty wolne.
Zgorzelczanie prowadzili po dwóch kwartach 63:45. Drugą połową spotkania podopieczni litewskiego trenera Dariusa Maskoliūnasa wygrali jednak aż 59:40.
Do zwycięstwa poprowadził Trefl litewski duet Eimantas Bendžius – 25 pkt i siedem zbiórek i Tautvydas Lydeka – 14 pkt i 10 zbiórek. 16 punktów na konto zapisał bohater przyjezdnych 21-letni Michalak.
PGE Turów Zgorzelec, który pożegnał się z Euroligą koszykarzy, rozpocznie w nowym roku rywalizację na jej zapleczu – w Pucharze Europy. Mistrz Polski, podobnie jak siedem innych drużyn, które nie zakwalifikowały się do fazy Top 16 Euroligi, walczyć będzie w drugiej rundzie PE. Na inaugurację zgorzelczanie zmierzą się we środę, 7 stycznia, w Wilnie z Lietuvos rytasem.
W pierwszym etapie Pucharu Europy Polskę reprezentował wicemistrz kraju Stelmet Zielona Góra, ale nie zdołał awansować dalej. Lietuvos rytas w tymże etapie zajął pierwsze miejsce w tabeli grupy E (8/2).
Oprócz zespołu z Litwy PGE Turów rywalizować będzie w grupie L z mistrzem Belgii Telenetem Ostenda i hiszpańskim Baloncesto Sewilla. Do play off awansują dwie najlepsze drużyny z grupy.