Niemcy to jedyna ekipa ze światowej czołówki, z którą polscy piłkarze nie potrafili odnieść choćby jednego zwycięstwa. W 18 meczach zanotowali sześć remisów i 12 porażek.
Ostatnio obie ekipy zmierzyły się 13 maja w Hamburgu. Ich towarzyska potyczka, w której selekcjonerzy Joachim Loew i Adam Nawałka sprawdzali głównie dublerów, zakończyła się wynikiem 0:0. Dokładnie dwa miesiące później Niemcy zostali mistrzami świata.
"Przygotowaliśmy strategię na najbliższy mecz. Jesteśmy przygotowani pod każdym względem, szczególnie mentalnym. Głęboko wierzę, że to spotkanie będzie należało do nas" - podkreślił trener Nawałka.
W sobotę Niemcy wystąpią przeciwko Polsce w glorii mistrzów świata, ale obecna drużyna znacznie różni się od tej sprzed trzech miesięcy. Reprezentacyjną karierę zakończyli Philipp Lahm, Miroslav Klose i Per Mertesacker, a kłopoty zdrowotne wykluczyły z gry w Warszawie Mesuta Oezila, Bastiana Schweinsteigera, Samiego Khedirę, Benedikta Hoewedesa, Marco Reusa i Mario Gomeza (dwóch ostatnich nie było w MŚ 2014).
Niemiecki selekcjoner nie ukrywa szacunku wobec drużyny Nawałki.
"Polska jest młodym i ambitnym zespołem. Moim zdaniem to właśnie z nią i Irlandią będziemy się bić o pierwsze miejsce w grupie. Mamy bardzo dokładnie przeanalizowaną waszą reprezentację jako zespół i indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników. Wiemy, gdzie są słabe i mocne punkty. Musimy przede wszystkim uważać na szybkie kontry Polaków" - zaznaczył Loew. (PAP)