„Pamiętając ten wspaniały zryw patriotyczny, w którym Polacy i Litwini walczyli ramię w ramię „O wolność naszą i waszą", o możliwość samodzielnego bytu państwowego, o prawo do samostanowienia, zachęcamy do uczczenia pamięci powstańców! Dziękujemy władzom, samorządom i mieszkańcom za opiekę nad miejscami pamięci naszych narodów i mogiłami bohaterów" – czytamy w komunikacie wydanym dzisiaj przez Ambasadę RP w Wilnie.
22 stycznia – w rocznicę rozpoczęcia Powstania Styczniowego ambasador RP na Litwie Jarosław Czubiński odwiedził grób Ludwika Narbutta, dowódcy powstania na Litwie, który zginął 5 maja 1863 r. pod Dubiczami (rej. orański) i tam został pochowany. Wraz z ambasadorem wieniec przy mogile złożyła starosta Koniawy (lit. Kaniava) Janina Povilionienė. Ambasador zapalił też znicze na grobach żołnierzy AK mieszczących się na miejscowym cmentarzu.
Powstanie styczniowe, zwane również powstaniem 1863 r., które na Litwę dotarło w marcu, było największym zrywem narodowym na terenach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. W jego czasie ukształtowało się walczące państwo podziemne, które kilka dziesięcioleci później, podczas drugiej wojny światowej, było inspiracją i wzorem dla Polskiego Państwa Podziemnego. Powstanie, pomimo swego krwawego przebiegu i dramatycznego zakończenia, obrazuje wspólnotę myślenia i działania powstańców na terenach polskich, litewskich, białoruskich ukraińskich, a także łotewskich.
„Do broni więc, Narodzie Polski, Litwy i Rusi, do broni! Bo godzina wspólnego wyzwolenia już wybiła, stary miecz nasz wydobyty, święty sztandar Orła, Pogoni i Archanioła rozwinięty..."
- tymi słowami 22 stycznia 1863 roku Tymczasowy Rząd Narodowy nawoływał mieszkańców dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów do zbrojnego powstania przeciwko rosyjskiemu zaborcy i samodzierżawiu. Przyczyną Powstania stał się nasilający się ucisk, krwawe tłumienie manifestacji patriotycznych oraz ogłoszenie poboru do wojska rosyjskiego.
Za wolność naszą i waszą – tak brzmi skrócona wersja napisu na sztandarze z manifestacji ku czci dekabrystów w Warszawie 25 stycznia 1831, którego autorstwo przypisuje się Joachimowi Lelewelowi (pochowany na cmentarzu na Rossie w Wilnie). W pełnej wersji napis miał postać: W imię Boga za naszą i waszą wolność. Oryginalny sztandar przechowywany jest w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
W trakcie powstania listopadowego wypisywano go na sztandarach w języku polskim i rosyjskim, dwustronnie, ze znakiem czerwonego krzyża na białym tle. Miał pokazywać cel powstania, które skierowane było w zamierzeniu powstańców nie przeciwko Rosjanom, a przeciw carskiemu despotyzmowi. W wersji polskiej i węgierskiej używał go oddział gen. Józefa Bema na Węgrzech w 1848 roku. Jest to jedno z nieoficjalnych polskich haseł narodowych. W myśl tego hasła wielu Węgrów, Francuzów, Włochów, a nawet Rosjan wspierało polskich powstańców w naszych zrywach narodowych. Do hasła tego odwoływali się również w czasie II wojny światowej polscy żołnierze walczący na zachodzie oraz wschodzie.
Rok 2013, rok 150. rocznicy wybuchu powstania, był świętowany w Polsce i na Litwie jako Rok Powstania Styczniowego. Patronat nad polskimi obchodami objął Prezydent Polski Bronisław Komorowski. Z tej okazji Ambasada RP w Wilnie i Instytut Polski w Wilnie przygotowali szereg wydarzeń, m.in. wystawę „Powstanie Styczniowe w cyklach prac Artura Grottgera Polonia i Lituania", specjalne, dwujęzyczne polsko-litewskie wydanie numeru „Mówią Wielki", konferencję naukową „Miejsce Powstania Styczniowego w pamięci zbiorowej narodów Europy Środkowo-Wschodniej" oraz projekt edukacyjny „Adoptujemy zabytki Powstania Styczniowego". Wielu uczestników Powstania Styczniowego, w tym jego przywódcy, pochowanych jest na wileńskich cmentarzach i innych nekropoliach na Litwie.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.