Wydrukuj tę stronę

Bieg Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". Pamiętamy!

2018-03-04, 16:25
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Bieg Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". Pamiętamy! © Marlena Paszkowska

W niedzielę, 4 marca, w wileńskim parku Zakret odbył się IV bieg Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". Bieg organizowała Wileńska Młodzież Patriotyczna we współpracy z Ambasadą RP w Wilnie. Drugi rok z rzędu partnerem biegu jest Wojsko Litewskie, które częstowało wszystkich chętnych gorącą herbatą, przedstawiło wystawę o współpracy wojskowej Litwy, Polski i Ukrainy, zaprezentowało broń Wojska Litewskiego i terenowy samochód opancerzony Hummer z ciężkim karabinem maszynowym Browning (kaliber 12,75).

Swój placyk przy estradzie mieli też przedstawiciele Garnizonu Nowa Wilejka. Każdy chętny mógł tu wypróbować mistrzostwo swej ręki w sztuce cięcia szablą.

Na sam bieg stawiło się blisko trzystu uczestników. Mroźna pogoda odstraszyła nie jednego i rekord ubiegłorocznego biegu (ponad 500 uczestników) nie został pobity. Ale nie o rekordy w tym dniu chodziło. 4 marca około 70 tys. biegaczy w 333 miastach w Polsce i 8 na świecie oddało hołd Żołnierzom Wyklętym - tym, co na zawsze pozostali wierni złożonej przysiędze żołnierskiej i bezkompromisowi w kwestii współpracy z władzą komunistyczną. Walczyli w latach 1945-1963. Wszyscy zapłacili za to cenę życia, lub zdrowia.

Patronem wileńskiego biegu był Sergiusz Kościałkowski – ostatni wileński Żołnierz Wyklęty, pochowany na cmentarzu na Rossie. Zginął w 1945 r. w starciu z najeźdźcą sowieckim.

Obecna na imprezie ambasador RP Urszula Doroszewska zwróciła się do uczestników biegu: - Dzisiaj, kiedy biegniemy Tropem Żołnierzy Wyklętych, kiedy oni patrzą na nas z nieba i pytają „co osiągnęliśmy?”, możemy im odpowiedzieć – jesteśmy w NATO – jesteśmy w najpotężniejszym sojuszu wojskowym na świecie, razem z Litwą. Jesteśmy bezpieczni!

Symboliczne „Start!” dla biegu na 1963 metry wygłosił weteran Armii Krajowej, przedstawiciel polskich kombatantów na Litwie, porucznik Edward Klonowski.

Dystans 1963 metrów jest nieprzypadkowy — symbolizuje rok 1963, kiedy to okupanci zabili w walce ostatniego polskiego Żołnierza Niezłomnego, Józefa Franczaka ps. „Lalek”.

W tym roku w biegu zwyciężyli – wśród pań – Dominika Jakowicz, wśród panów – Vitalij Kotovas.

Co ciekawe, Vitalij startował już w trzecim biegu z kolei. I w każdym biegu uparcie szedł do celu, pokonując coraz to wyższe stopnie podium: w 2016 roku zakończył bieg na III miejscu, w 2017 – zdobył drugą lokatę, w tę niedzielę został zwycięzcą.

Znamienne, że w tym biegu na symboliczny dystans biegli ramię w ramię Litwini i Polacy, harcerze, żołnierze i cywile. Biegli też i ułani z Garnizonu Nowa Wilejka. Tylko Waldemar Szełkowski swym ułanom utrudnił zadanie – jeżeli wszyscy uczestnicy pobiegli na sportowo – w dresach i trampkach, to ułani z Garnizonu biegli jak prawdziwi żołnierze, w mundurach i ciężkich butach wojskowych.

Uczestnicy biegu mieli też do pokonania dystanse 5 i 10 km. Była też nowa dyscyplina – popularne w krajach skandynawskich chodzenie z kijkami nordic walking na 5 km.

Zwycięzcy w biegu na 5 km:

Kobiety
Julia Jaczun

Mężczyźni
Robert Bartusewicz

Kategoria od lat 40
Barbara Subocz;
Vadim Andronik

Od lat 50
Emilis Korsakas

Od lat 60
Zbignev Kalinauskas

Kategoria Nordic walking:

Halina Kalmyk;
Damian Smus

Dystans 10 km:

Kobiety
Aurelija Vaiciukevičiūtė

Mężczyźni
Jarosław Siemaszko

Grupa wiekowa od lat 40
Edward Junda

Od lat 50
Vytautas Gražys

Od lat 60
Jonas Vilčinskas

Wszyscy uczestnicy dostali w nagrodę koszulki i medale, a zwycięzcy pamiątkowe statuetki.

Została też nagrodzona szkoła, z której stawiła się największa liczba uczestników. Trzeci rok z rzędu najwięcej dzieci przyszło z wileńskiej szkoły im. Szymona Konarskiego. Nie biegły same – razem ze swymi wychowankami pobiegli dyrektor szkoły Walery Jagliński, wicedyrektorka Olga Jurkevičienė i panowie od wuefu - Romuald Štura i Edward Tuczyński.

Komentarze   

 
#11 bekar 2018-03-08 06:35
Cytuję Ikar:
Piękne zdjęcia ze wspaniałej imprezy


Relacja informacyjna jest też piękna. Zapomniałeś dodać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Ikar 2018-03-07 21:24
Piękne zdjęcia ze wspaniałej imprezy
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Bohatyrowicz 2018-03-06 12:48
„Sens walki powinien być mierzony nie jej szansami na zwycięstwo, lecz wartościami, w obronie których walka została podjęta”. Taki sens miała właśnie walka Żołnierzy Niezłomnych. Choć przegrywali bitwy, wygrali wojnę o polską duszę i jej tożsamość. „Bądź dobrym Polakiem, katolikiem, dobrym człowiekiem, pracuj dla innych, kochaj Polskę i miej Jej dobro zawsze na uwadze” – pisał do syna w jednym z ostatnich grypsów z celi śmierci pułkownik Łukasz Ciepliński. I niech te słowa będą dla nas testamentem Niezłomnych, który trzeba nam z odwagą wypełniać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Adam Lutostański 2018-03-05 20:08
Brawo Wilno. Lwów chyba nie biegł. Tam maszerowali szowiniści banderowscy. A tu nawet armia litewska. Warto to docenić.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 15ft 2018-03-05 06:01
Cześć i Chwała Bohaterom! Pamiętamy!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Janek 2018-03-04 23:07
Biegi Wilczym Tropem'2018 odbyły się w 333 miastach w Polsce i 8 za granicą, m.in. w Londynie, Nowym Jorku i oczywiście w Wilnie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 turbo 2018-03-04 21:44
Zdjęcie Rajmunda z zenitką to możecie śmiało na konkurs International Photography Awards wysłać. Nagroda gwarantowana.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 l24 2018-03-04 20:28
Dziękujemy za sprostowanie. Poprawione.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Walery Jagliński 2018-03-04 20:10
Małe sprostowanie:
Szkoła im. Szymona Konarskiego w Wilnie miano najliczniejszej drużyny zdobywa po raz trzeci z rzędu. Ogólnie zaś - podziękowania organizatorom za dobrą imprezę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 tork 2018-03-04 18:59
Piękne i wzruszające.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz