Więcej pieniędzy dla rodzin wychowujących dzieci

2017-01-02, 13:12
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
Więcej pieniędzy dla rodzin wychowujących dzieci Fot. Butautas Barauskas (BFL)

Ministerstwo Ochrony Społecznej i Pracy informuje, że od tego roku wzrosną zasiłki rodzinne, będzie więcej ulg dla rodzin wychowujących dzieci oraz zwiększy się liczba pracowników socjalnych.

Rodzicom wychowującym troje lub więcej dzieci przysługuje zasiłek na dzieci niezależnie od wysokości dochodów. Od 1 stycznia bieżącego roku świadczenia na dzieci przysługuje także rodzicom wychowującym jedno lub dwoje dzieci w wieku od 2 do 18 lat. Otrzymają one zasiłki w wysokości 15,2 euro na dziecko miesięcznie w przypadku, jeżeli dochód na jednego członka rodziny jest niższy niż 153 euro.

Resort szacuje, że w 2017 roku zasiłki otrzyma około 167 tys. dzieci.

Od 1 stycznia wchodzą w życie dwa nowe zasiłki na dzieci – w przypadku, jeżeli rodzice dziecka uczą się lub studiują i w przypadku narodzin bliźniaków lub wieloraczków.

Zasiłek na dziecko w wysokości 152 euro miesięcznie przysługuje uczącym się lub studiującym rodzicom w wieku do 26 lat i studiującym na studiach doktoranckich lub studentom medycyny robiącym specjalizację w trybie rezydentury w wieku do 30 lat. Zasiłek będzie wypłacany od chwili narodzin dziecka do ukończenia roku.

Zasiłek na dzieci w przypadku narodzin dwójki lub większej ilości dzieci będzie wypłacany jednemu z rodziców przez okres dwóch lat i wyniesie w przypadku bliźniaków 152 euro miesięcznie, w przypadku trojaczków lub większej ilości dzieci 152 euro na każde dziecko.

Kolejna nowość – od 1 stycznia bieżącego roku przy obliczaniu zasiłku macierzyńskiego nie będzie stosowane kryterium maksymalnie dopuszczalnej wysokości wynagrodzenia, na podstawie którego obliczana jest wysokość zasiłku. Oznacza to, że lepiej zarabiające matki dostaną wyższe zasiłki.

Frakcja parlamentarna Akcji Wyborczej Polaków na Litwie –Związku Chrześcijańskich Rodzin jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu w lutym 2016 roku złożyła projekt poprawki do Ustawy o świadczeniach na dzieci, w którym proponuje wypłatę zasiłków dla dzieci od urodzenia do 18 roku życia w wysokości 120 euro miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, zaś w przypadku niskich dochodów rodziny także na pierwsze dziecko. Niestety projekt dotąd nie trafił pod obrady Sejmu.

Jak zaznacza starosta frakcji AWPL-ZChR Rita Tamašunienė – kierunek zwiększania świadczeń dla rodzin jest dobry, jednak dobrze by było, gdyby dochody rodzin wychowujących dzieci były zwiększane nie poprzez zwiększanie kwoty wolnej od podatku, lecz poprzez wypłatę konkretnych zasiłków na dzieci.

– Będziemy strać się, by nasz projekt dotyczący zasiłków na dzieci w wysokości 120 euro miesięcznie na każde dziecko trafił w końcu pod obrady i jeżeli nie od razu, by był realizowany etapami – powiedziała R. Tamašunienė.

Komentarze   

 
#11 Eskapistka 2017-01-13 11:16
Jak widać dopłaty aktywizują. Takie pakiety jak 500+ czy proponowane przez AWPL-ZCHR pakiety pomocowe dla rodzin są na dziś motorem napędowym. Dlaczego? Dlatego, że te pieniądze wrócą do państwowej kasy. Ludzie wydadzą te pieniądze na potrzebne artykuły, zapłacą VAT od towaru czy usługi, sprzedawcy zwiększą obrót i zapłacą większy podatek
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Jan Kran 2017-01-12 12:24
Polityka prorodzinna jest przyszłością naszego kraju, zwłaszcza gdy się popatrzy co się wyrabia w niektórych państwach zachodnich, gdzie rodzinę traktuje się jako zło konieczne, a propaguje się dziwne "nowoczesne" związki
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Alina 2017-01-10 12:32
Prawidłowa postawa AWPL-ZChR, brawo!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 polik 2017-01-07 18:40
wsparcie rodzin jest bardzo ważne. To motor napędowy i podstawowa jednostka każdego państwa
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 nicer 2017-01-06 18:33
ja może trochę od innej strony, ale problemy finansowe są często powodem rozpadania się rodzin i konfliktów między małżonkami, więc wsparcie finansowe dla rodzin pomogłoby im twać razem
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Eskapistka 2017-01-06 10:57
Pomoc rodzinom "ruszyły" projekty AWPL-ZCHR w poprzedniej kadencji. Znacznie lepiej jest wypłacać jakieś świadczenia i ewentualnie zwiększyć kwotę wolną od podatku.

Przeciwnikom takich i podobnych rozwiązań od razu odpowiadam. Dlaczego duży biznes, banki itp. mogą być zwolnione z podatku; biznes, który zarabia w miliardach jest traktowany lepiej niż rodzina, która płaci podatki i nie ma za co żyć: czy to jest sprawiedliwość?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 rodzina 2017-01-05 22:47
R. Tamašunienė:
„Konieczne jest pokazanie i udowodnienie poprzez konkretne czyny, że państwo popiera pełne rodziny. Nie wyłączamy przy tym osób samotnie wychowujących dzieci, ale pragniemy podkreślić, że Bóg powołał człowieka do szczęścia w rodzinie, że pełna rodzina jest niezwykle ważna przede wszystkim w wychowaniu dzieci."
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Jan Kran 2017-01-05 21:19
Rodzin trzeba bronić, rodziny potrzebują wsparcia, bo są podstawową komórką społeczeństwa i naszą przyszłością. Mocna rodzina oparta na chrześcijańskich wartościach jest podstawą przetrwania społeczności, szczególnie w Europie, która przecież wyrosła na greckiej kulturze, rzymskim prawie i chrześcijańskich wartościach właśnie. Brawo dla AWPL-ZChR za wspieranie rodzin - to bardzo ważne i mam nadzieję, że inni polityce pójdą ich śladem.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 mama 2017-01-05 20:26
Bardzo bym chciała ażeby propozycja AWPL-ZChR weszła w życie, bo gdy ma się dzieci to 120 euro na dziecko to będzie wielka pomoc dla nas rodziców. AWPL-ZChR popiera rodziny z dziećmi i to jest bardzo szlachetne, dlatego też ja będę popierała tę partię i zachęcam innych rodziców do tego, to będzie szansa że ich plany wejdą w życie
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 mac56 2017-01-02 20:09
Skoro w innych państwach to się mogło udać to i u nas musi, a gdzie jak nie na Litwie społeczeństwu potrzeba wsparcia ze strony państwa? Wszyscy płaczą, że niż demograficzny, więc do dzieła, pomagajcie młodym rodzinom, tak jak robi to AWPL-ZChR i nie przeszkadzajcie im w tym! To już mogło być 4 lata temu, ale niestety brakło "woli politycznej" innych ugrupowań...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 29 marca 2024 

    Wielki Piątek

    J 18, 1-19, 42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24