„Dziękujemy za bycie dla nas autorytetem…”

2016-11-04, 16:53
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
„Dziękujemy za bycie dla nas autorytetem…” Fot. L24

Dzisiaj w gmachu Sejmu Republiki Litewskiej odbyła się ceremonia wręczenia pani Alicji Marii Klimaszewskiej, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą, odznaczenia Sejmu Republiki Litewskiej za działalność społeczną, rozwój, dbałość i badanie kultury narodowej i ochronę dziedzictwa kulturowego.

Uroczystego charakteru całej ceremonii nadał nie tylko sam wystrój Sali Algirdasa Mykolasa Brazauskasa, ale też goście, gromadzący się wokół niewątpliwie znanej wszystkim na Wileńszczyźnie osoby Pani Alicji Klimaszewskiej.

Na ceremonię przybyli: starosta frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie- Związku Chrześcijańskich Rodzin poseł Rita Tamašunienė, kierownik Biura Oświaty, Nauki i Kultury w Sejmie RL Kęstutis Kaminskas, prodziekan ds. Ogólnych Wydziału Ekonomiczno-Informatycznego Uniwersytetu białostockiego w Wilnie dr hab. Jarosław Wołkonowski, dyrektorowie polskich gimnazjów w Wilnie Czesław Dawidowicz i Adam Błaszkiewicz, córka chrzestna pani prezes również członek Społecznego Komitetu Opieki nad Stara Rossą Jolanta Nowosielska, przedstawiciele młodzieżowego koła Związku Polaków na Litwie „Wileńska Młodzież Patriotyczna“, harcerki, studenci UwB.

Wiceprzewodniczący Sejmu Jarosław Narkiewicz, inicjator nadania odznaczenia, po przywitaniu dostojnych gości przedstawił pokrótce wniosek o nadanie odznaczenia oraz życiorys wieloletniej społeczniczki, osoby znanej nie tylko na Litwie, ale też i poza jej granicami, kilkakrotnie nagradzanej za pracę na rzecz zachowania dziedzictwa historycznego i narodowego przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej, podkreślając jej trud i starania o ratowanie najsłynniejszej wileńskiej nekropolii.

Jak ważne jest zachowanie dla potomnych pamięci historycznej i dziedzictwa narodowego podkreślała również poseł na Sejm Rita Tamašunienė, która wręczając odznaczenie, przypomniała zgromadzonym słowa wypowiedziane przez Marszałka Józefa Piłsudskiego „ Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem - staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium.”

Alicja Klimaszewska jedna z założycieli Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą i wieloletnia jego prezes dziękując za odznaczenie, powiedziała, że dedykuje je całemu komitetowi. W ciepłym słowach wspomniała także nieżyjącego już inicjatora wielkiego polskiego społecznika śp. Jerzego Waldorffa, dzięki któremu przed 26 laty odbyła się pierwsza kwesta „Powązki-Rossie” na Warszawskich Powązkach; oraz założycieli komitetu, którzy również odeszli do Pana - Halinę Jotkiałło, Jerzego Surwiło i Olgierda Korzenieckiego.

Zaznaczyła, że działalność komitetu nie byłaby możliwa bez czynnej pomocy nie tylko finansowej licznych darczyńców, sponsorów oraz uczniów, harcerzy, studentów czy po prostu ludzi młodych, którzy co roku podejmują akcje sprzątania cmentarza czy zbiórki i zapalania zniczy.

- Ojczyzna- podkreślała – to ziemia i groby.

Zaś mówiąc o lekcjach historii prowadzonych na wileńskiej Rossie, dziękowała jej organizatorom – gimnazjom św. Jana Pawła II i Adama Mickiewicza, którzy poprzez przypominanie historii utrwalają pamięć, gdyż, jak powiedział kiedyś marszałek Ferdynand Foch- „narody tracąc pamięć, tracą życie”. Wyraziła też radość, że sprawą renowacji grobów na Rossie zainteresowały się obecne władze miasta, oraz nadzieję, że plany przeprowadzenia prac na tym historycznym cmentarzu, odnowienia kaplic oraz założenia monitoringu zostaną zrealizowane.

Jak wielkie znaczenie nie tylko dla ratowania dziedzictwa narodowego, przywracania pamięci o dawnych mieszkańcach stolicy oraz godnego wyglądu wizytówce naszego miasta, ale też propagowania idei opieki nad starymi cmentarzami i wychowania młodych pokoleń ma działalność Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą widać było z wypowiedzi, zabierających kolejno głos gości – reprezentantów uczelni, placówek oświatowych oraz ludzi młodych.

- Dziękujemy za bycie dla nas autorytetem- powiedziała, zwracając się do niestrudzonej pani prezes jedna z harcerek, która podkreślała, że ktokolwiek raz wziął udział w sprzątaniu Rossy, następnego roku traktuje to już jako swój obowiązek.

Zdrowia, wytrwałości i dalszych lat pracy życzyli także członkowie młodzieżowego koła ZPL, którzy z odwagą podjęli się sprzątania największą „działkę” na Rossie, w sprzątaniu której w tym roku przez 2 dni udział wzięło blisko 70 osób.
Zostaje, więc mieć nadzieję, że działalność komitetu społecznego będzie owocowała w coraz to liczniejsze inicjatywy, zaś światełka w Dzień Zaduszny zapłoną na wszystkich grobach.

Komentarze   

 
#3 W. 2016-11-09 22:58
Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem - Wilniucy nie zapominają o przeszłości i swych przodkach. Postawa pani Klimaszewskiej to wspaniały dowód naszego miejscowego patriotyzmu, a jednocześnie przykład godny naśladownictwa.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Olek 2016-11-04 18:51
Warto też pochylić głowy przed posłem Narkiewiczem za zainicjowanie nadania odznaczenia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 W.Litwin 2016-11-04 18:35
Wielka sprawa. A pomyśleć, że lietuvisi chcieli zaorać Rossę. Brawa dla Pani Alicji za wspaniałą i dzielną postawę
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24