Nierzadko zdarza się, że niektóre wspomnienia wywołują w zakłopotanie lub traumę. Co gorsza, niektórzy ludzie nie chcą pamiętać tych doświadczeń. Osoby, które z trudem tłumią wspomnienia, mogą spróbować zastąpić je innymi, bardziej przyjemnymi.

Gemma przyszła na świat 12 marca 1878 roku w Lucce (Włochy) jako piąte z ośmiorga dzieci aptekarza Henryka Galgani i Aurelii z domu Landi. Chrzest otrzymała następnego dnia po urodzeniu wraz z imionami: Gemma Humberta Pia. Jeszcze jako dziecko została oddana do szkoły sióstr Oblatek Ducha Świętego. Przełożoną tej szkoły była bł. Helena Guerra (+ 1914), założycielka tego zgromadzenia. W ósmym roku życia dziewczynka została dopuszczona do I Komunii świętej i do sakramentu Bierzmowania. W wigilię przyjęcia Pana Jezusa napisała w swoim dzienniczku: "Postaram się, aby każdą spowiedź odprawiać i Komunię świętą przyjmować tak, jakby to był ostatni dzień w moim życiu. Będę często nawiedzać Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zwłaszcza gdy będę strapiona".

Osiem dni po uroczystości Wniebowzięcia Maryi, 22 sierpnia, Kościół obchodzi tradycyjnie liturgiczne wspomnienie obowiązkowe Najświętszej Maryi Panny Królowej, które ustanowił papież Pius XII w roku 1954, w setną rocznicę ogłoszenia dogmatu o niepokalanym poczęciu Maryi (8 grudnia 1854).

Karol Stępień urodził się 21 października 1910 r. w biednej, robotniczej rodzinie w Łodzi. Był błyskotliwym, inteligentnym - choć niesfornym - dzieckiem. Z doskonałymi wynikami ukończył w Łodzi szkołę powszechną. Zgłosił się następnie do niższego seminarium duchownego franciszkanów we Lwowie; tam ukończył gimnazjum. W 1929 r. zapukał do nowicjatu franciszkanów konwentualnych w Łodzi-Łagiewnikach i przyjął zakonne imię Herman.

Jednym z największych przeżyć w moim życiu był udział w organizacji obchodów Konstytucji 3 Maja. Byłem przewodniczącym Komitetu Organi­zacyjnego Obchodów. Najbliżej współpracowałem z Henrykiem Sosnowskim, Władysławem Korkuciem, Wiesławem Pletenickim i Danutą Kuzborską, która jako konferansjer prowadziła program. Działo się to w roku 1991, a więc za czasów Związku Radzieckiego i było to, oczywiście, wyjątkowo niebezpieczne zadanie. Organizując obchody zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że mogliśmy być ciężko ukarani przez władzę. Na tę okazję w lokalnej polsko-litewskiej prasie został wydany apel do mieszkańców kraju w sprawie obchodów i znaczenia Konstytucji 3 Maja:

Zwracamy się z apelem do instytucji państwowych, kulturalnych i społecznych, obywateli Republiki Litewskiej, środków masowego przekazu Litwy i Polski

Dostosowując się do rozkazów wojskowych byliśmy zmuszani do pozostawienia własnych ciepłych i przytulnych kątów i wyjazdu z całym dobytkiem gdziekolwiek. Na szczęście nasi krewni mieszkali w odległości pięciu kilometrów w lesie, więc mieliśmy gdzie się ukryć.

Wśród beatyfikowanych 13 czerwca 1999 r. przez św. Jana Pawła II w Warszawie 108 męczenników II wojny światowej znalazło się m.in. pięciu młodych wychowanków poznańskiego oratorium salezjańskiego – tzw. Poznańska Piątka. Stracono ich 24 sierpnia 1942 r. w Dreźnie po dwuletnim uwięzieniu.

– Takiej Wielkanocy, żeby nie zaśpiewać wspólnie z innymi parafianami wesołe „Alleluja!” w kościele, ja nie pamiętam. Co prawda, 5 lat spędziłem na zesłaniu w Kazachstanie, gdzie nie mieliśmy dostępu do kościoła, ale wtedy obchodziliśmy uroczystość w gronie najbliższych kolegów katolików, którzy razem ze mną dzielili los zesłańca – opowiada Kazimierz Januszkiewicz, organista z parafii pw. św. Kazimierza w Nowej Wilejce. Z Czytelnikami „Tygodnika Wileńszczyzny” podzielił się wspomnieniami z lat dzieciństwa i młodości o tym, jak trudne były lata wojenne i powojenne, a także… jak się spełniło jego ciche marzenie.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24