Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował rozmawiał w czwartek przez telefon z papieżem Franciszkiem i podziękował mu za wsparcie dla ukraińskich wysiłków na rzecz pokoju.

„Ileż jest rzezi niewiniątek na świecie: w łonie matki, na szlakach ludzi zrozpaczonych w poszukiwaniu nadziei, w życiu wielu dzieci, których dzieciństwo zostało zrujnowane przez wojnę. Oni są małymi Jezusami dnia dzisiejszego” – wskazał dziś Papież Franciszek podczas bożonarodzeniowego orędzia zakończonego tradycyjnym błogosławieństwem „Urbi Et Orbi”.

„Tej nocy miłość przemienia historię. Spraw, Panie, abyśmy uwierzyli w moc Twojej miłości, tak różnej od mocy świata. Spraw, abyśmy, jak Maryja, Józef, pasterze i Mędrcy, zgromadzili się wokół Ciebie, aby Cię adorować. Przez Ciebie uczynieni bardziej podobnymi do Ciebie, będziemy mogli świadczyć wobec świata o pięknie Twojego oblicza” – wezwał Franciszek podczas tradycyjnej „Pasterki” w Wigilię uroczystości Narodzenia Pańskiego w Bazylice św. Piotra w Watykanie

Podczas dzisiejszej audiencji ogólnej papież Franciszek prosił też, by nie zapominać o tych, którzy cierpią w wyniku konfliktów zbrojnych czy różnego rodzaju katastrof. W sposób szczególnych wspomniał o ofiarach eksplozji składu paliwa w stolicy Gwinei Konakry. Zginęło tam, co najmniej 8 osób, a ponad 80 zostało rannych. Franciszek zapewnił też o swej solidarności z ofiarami trzęsienia ziemi w Chinach – donosi Radio Watykańskie.

Był tort, przekąski, zabawa, tańce, piosenki i prezenty – tak Papież Franciszek spędził swoje 87. urodziny w niedzielę rano z dziećmi, podopiecznymi watykańskiej przychodni Świętej Marty, niosącej pomoc rodzinom ubogim i potrzebującym.

Papież Franciszek kończy dziś 87 lat. Jest jednym z najstarszych papieży w historii.

Żywa szopka, którą przed 800 laty wymyślił św. Franciszek to nie wydarzenie folklorystyczne. On chciał w ten sposób wzbudzić w swych braciach zdumienie wobec tajemnicy Bożego Narodzenia. Przypomniał o tym papież Franciszek przyjmując w Watykanie 2,5 tys. osób, które biorą udział w żywej szopce przed Bazyliką Matki Bożej Większej – donosi w sobotę Vatican News.

Dobre życie nie oznacza napełniania się rzeczami bezużytecznymi, ale pozbycie się tego, co zbędne, zagłębienie się w siebie, aby uchwycić to, co jest naprawdę ważne wobec Boga. W drugą niedzielę Adwentu Papież Franciszek mówił o tym w rozważaniu na Anioł Pański. Nawiązując do przepowiadania Jana Chrzciciela opisywanego jako „głos wołającego na pustyni” zachęcił - w świecie skażonym bezużytecznymi słowami i gadaniną - do docenienia milczenia, wstrzemięźliwość i słuchania.

Drugą niedzielę z rzędu Papież nie pojawił się w oknie Pałacu Apostolskiego, tylko odmówił modlitwę Anioł Pański w kaplicy Domu Świętej Marty, gdzie mieszka. Była ono bezpośrednio transmitowana na plac św. Piotra, dzięki czemu licznie przybyli pielgrzymi - widząc Franciszka na telebimach - mogli wysłuchać jego rozważania na początek Adwentu i odmówić z nim modlitwę maryjną. Papież był w lepszej formie i miał silniejszy głos, ale rozważania odczytał jeszcze za niego ksiądz z sekretariatu stanu.

„Stan Papieża jest dobry i stabilny, nie ma gorączki, a jego sytuacja oddechowa wyraźnie się poprawia” – wskazuje Matteo Bruni, dyrektor watykańskiego biura prasowego odnośnie do sytuacji zdrowotnej Franciszka.