Franciszek zauważył, że dzisiejsza Ewangelia mówi, iż ta pełnia życia, do której powołany jest każdy z nas wypełnia się w Jezusie. „Uczniowie przeżywają najtragiczniejszy moment w swoim życiu: po dniach Męki są zamknięci w Wieczerniku, przerażeni i zniechęceni. Zmartwychwstały przychodzi do nich i najpierw pokazuje im swoje rany: były one znakami cierpienia i bólu, mogły wzbudzać poczucie winy, ale z Jezusem stają się kanałami miłosierdzia i przebaczenia” – mówił Papież. Dodał, że w ten sposób uczniowie widzą, że z Jezusem życie zwycięża, zostają pokonane śmierć i grzech. I otrzymują dar Jego Ducha, który daje im nowe życie, jako umiłowane dzieci, przepełnione radością, miłością i nadzieją.
Papież Franciszek podkreślił, że aby „mieć życie” wystarczy utkwić wzrok w Jezusie i dać dotknąć się Jego łasce.
„Wystarczy spotkać Jezusa w sakramentach i na modlitwie, rozpoznać Go obecnym, uwierzyć w Niego, dać się dotknąć Jego łasce i kierować się Jego przykładem, doświadczyć radości miłowania tak, jak On. Każde żywe spotkanie z Jezusem pozwala nam mieć więcej życia” – podkreślił Ojciec Święty. Modlił się, by Maryja pomogła nam mieć coraz większą wiarę w zmartwychwstałego Jezusa, aby „mieć życie” i szerzyć radość Wielkanocy.
Papież pozdrowił przybyłych na plac św. Piotra czcicieli Bożego Miłosierdzia. Zachęcił, by nie zabrakło wytrwałej modlitwy o pokój.
„O sprawiedliwy i trwały pokój szczególnie dla umęczonej Ukrainy oraz dla Palestyny i Izraela – mówił Ojciec Święty. - Niech Duch Zmartwychwstałego Jezusa oświeca i umacnia tych, którzy pracują na rzecz zmniejszenia napięcia i wypracowania gestów, które uczynią możliwymi negocjacje. Niech Pan da przywódcom zdolność zatrzymania się na chwilę, aby negocjować, negocjować".
"Radio Watykańskie"