Pielgrzymka Ejszyszki-Ostra Brama u celu

2017-07-13, 21:53
Oceń ten artykuł
(5 głosów)
Pielgrzymka Ejszyszki-Ostra Brama u celu © Teresa Worobiej

Po czterech dniach wędrówki uczestnicy Pieszej Pielgrzymki Miłosierdzia Ejszyszki-Ostra Brama dotarli do swego celu i w czwartek po południu stanęli przed „Tą, co w Ostrej Świeci Bramie”.

XXVII Piesza Pielgrzymka Miłosierdzia Ejszyszki-Ostra Brama wyruszyła 10 lipca, w poniedziałek, mając do pokonania ponad 100 kilometrów. Pątnicy wędrowali pod hasłem „Prawda was wyzwoli” (J 8, 32).

Uwieńczeniem pielgrzymki była Msza św. w Ostrej Bramie oraz tradycyjny polonez w wykonaniu uczestników.

– „Ze względu na pracę i obowiązki dużo osób dołączyło do nas w ostatnim etapie pielgrzymowania. Dużo osób szło całymi rodzinami, była grupa starszych osób, które co roku idą, nie zważając na bolące nogi czy choroby. Swoim przykładem zachęcają też innych do pielgrzymowania” – powiedział główny organizator pielgrzymki ksiądz Wiktor Kudriaszow w rozmowie z naszym portalem.

Także pracujące osoby specjalnie brały urlop na okres pielgrzymki. Jedna z uczestniczek pielgrzymki, Alina, powiedziała, że pielgrzymka to dla niej swoisty urlop dla duszy.

Ks. Kudriaszow zapytany, czy trudno jest zachęcić ludzi, szczególnie młodzież, do wędrowania z modlitwą, odpowiedział: „Najtrudniejsze jest zawołanie młodzieży do Boga, do pielgrzymowania, bo pielgrzymowanie to radykalna forma modlitwy, dążąca do zasadniczych zmian”.

Marlena Paszkowska, Iwona Klimaszewska

Galeria

{gallery}199154{/gallery}

Komentarze   

 
#2 Paweł 2017-07-17 11:52
Gratulujemy wszystkim pielgrzymom i życzymy spełnienia intencji, w której się modlili idąc do MB Ostrobramskiej
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Maria 2017-07-14 12:49
"Pielgrzymka to swoisty urlop dla duszy." Trudno o lepsze i bardziej pożyteczne spędzenie letniego czasu.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24