Papież w Asyżu: światowość zabija ducha, ludzi i Kościół

2013-10-04, 15:54
Oceń ten artykuł
(1 głos)

Papież Franciszek powiedział w piątek w Asyżu, że Kościół musi wyrzec się światowości, którą nazwał "trądem i rakiem", wrogiem Jezusa. Papież mówił, że nie można służyć "dwóm panom", Bogu i pieniądzom. Przestrzegał: „światowość zabija ducha, ludzi i Kościół".

"Byłoby śmieszne, gdyby chrześcijanin, prawdziwy chrześcijanin, ksiądz, biskup, kardynał, papież chcieli podążać po drodze światowości, która jest zabójczą postawą" - podkreślił Franciszek.

Słowa te wypowiedział podczas spotkania z ubogimi w siedzibie biskupa Asyżu, w tzw. sali obnażenia, gdzie w XII wieku odbył się sąd biskupi i młody Franciszek obnażył się oddając szaty swemu ojcu i wyrzekając się wszelkich dóbr doczesnych.

Jorge Bergoglio jest pierwszym od 800 lat papieżem, który odwiedził to miejsce. Nawiązując do jego symboliki Franciszek powiedział: „To dobra okazja, by zachęcić Kościół do tego, by się obnażył".

„Kościół to my wszyscy, począwszy od pierwszego ochrzczonego. Wszyscy jesteśmy Kościołem i wszyscy musimy podążać drogą Jezusa, który sam wszedł na drogę obnażenia się" - stwierdził.

Następie zauważył: „Ale ktoś zapyta: z czego ma obnażyć się Kościół? Musi wyrzec się tego, co jest ogromnym zagrożeniem dla każdej osoby w Kościele; niebezpieczeństwa światowości".

"Kościół nie może żyć z duchem świata; światowość prowadzi nas do próżności, despotyzmu, pychy. I to jest bożek, nie Bóg, to bałwochwalstwo, które jest najcięższym grzechem" - wyjaśnił.

Papież nawoływał: "wszyscy musimy wyrzec się tej światowości, ducha sprzecznego z duchem błogosławieństw, duchem Chrystusa".

Zdaniem Franciszka "smutny" jest widok „chrześcijanina - światowca", pewnego siebie. Przestrzegał, że "nie można być chrześcijaninem z cukierni, pięknym jak tort".

Papież modlił się: „Dzisiaj tutaj prosimy o łaskę dla wszystkich chrześcijan, by Pan dał nam wszystkim odwagę obnażenia się ze światowości, która jest trądem, rakiem społeczeństwa, wrogiem Jezusa".

Franciszek odłożył przygotowane wcześniej przemówienie i cały czas improwizował. Zaczął swe wystąpienie od ironicznej uwagi, że w ostatnich dniach prasa "fantazjowała", że w Asyżu „rozbierze Kościół, biskupów, kardynałów i siebie".

W przygotowanym wcześniej i niewygłoszonym przemówieniu, które zostało rozdane dziennikarzom, Franciszek napisał: „Jako pasterz chciałbym zapytać: z czego musi obnażyć się Kościół?".

Odpowiedział następnie, że Kościół musi "wyrzec się wszelkiego działania, które nie jest dla Boga i nie jest Boga; strachu przed otwarciem drzwi i wyjściem naprzeciw wszystkim, zwłaszcza najuboższym, potrzebującym, dalekim i to bezzwłocznie".

Kościół powinien, dodał, "wyrzec się pozornego spokoju, który dają struktury, oczywiście potrzebne i ważne, ale które nie mogą jednak przyćmić jedynej prawdziwej siły, jaką niesie w sobie; siły Boga".

Wyraził przekonanie, że trzeba "wyrzec się tego, co nieistotne".

Sylwia Wysocka (PAP)

Komentarze   

 
#3 vega 2013-10-05 13:43
do Marta: no właśnie, politycy AWPL stają w obronie wartości chrześcijańskich za co narażają się na krytykę. Tylko dlaczego poglądy lewackie można swobodnie głosić, a chrześcijańskie już nie? Gdzie tu wolność przekonań? Widocznie lobby masońskie działa...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Marta 2013-10-04 22:26
Papież Franciszek przestrzega: „światowość zabija ducha, ludzi i Kościół".
Dokładnie w duchu słów papieża działają politycy AWPL, którzy w pracach sejmowych odnoszą nie tylko kwestie gospodarcze, ale też etyczne: obronę życia czy nauczan ie religii.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 mac56 2013-10-04 21:00
a na Litwie tylu "światowców", którzy krzyczą, że nauczanie religii w szkole jest niepotrzebne... a jak powiedział papież ta "nowoczesność" jest zabójcza. Warto to przemyśleć.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 19 kwietnia 2024 

    J 6, 52-59

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Żydzi zaczęli się sprzeczać między sobą, pytając: „Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?”. Jezus więc oświadczył: „Uroczyście zapewniam was: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Bo moje ciało naprawdę jest pokarmem, a moja krew naprawdę jest napojem. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, pozostaje we Mnie, a Ja w nim. Podobnie jak Mnie posłał Ojciec, który żyje, i jak Ja żyję dzięki Ojcu, tak również ten, kto Mnie spożywa, będzie żył dzięki Mnie. To jest właśnie chleb, który zstąpił z nieba; inny od tego, jaki jedli przodkowie i pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. O tym mówił Jezus w synagodze, gdy nauczał w Kafarnaum.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24