Nowymi kardynałami zostali duchowni z Włoch, Republiki Środkowoafrykańskiej, Hiszpanii, Brazylii, USA, Bangladeszu, Wenezueli, Belgii, Mauritiusu, Meksyku, Papua Nowej Gwinei, Malezji, Lesotho i Albanii.
Nowi purpuraci złożyli wyznanie wiary i przysięgę wierności Franciszkowi i jego prawnie wybranym następcom. Ojciec Święty ogłosił, że kardynałowie: Zenari, Farrell i Simoni będą kardynałami diakonami. Pozostałych 14 będzie kardynałami prezbiterami.
Każdy z nowo mianowanych podchodził kolejno do Franciszka, który nakładał im na głowy biret kardynalski, na palce – pierścień i wręczał bullę z wyznaczonym kościołem tytularnym w Rzymie (jest to symboliczne włączenie kardynała do prezbiterium diecezji rzymskiej).
Gdy energicznie podszedł i uklęknął przed Papieżem 88-letni ks. kard. Ernest Simoni z Albanii, niezłomny kapłan czasów komunizmu, Ojciec Święty powiedział mu: „Jesteś mocniejszy ode mnie”, po czym próbował ucałować jego dłoń, na co nowy purpurat nie pozwolił.
Franciszek ogłosił też, że jego wysłannik wręczy oznaki godności kardynalskiej nieobecnemu na konsystorzu ks. kard. Sebastianowi Koto Khoarai z Lesotho.
Po modlitwie „Ojcze nasz” Franciszek udzielił zebranym błogosławieństwa.
Na podst. RS, KAI, naszdziennik.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.