Ćwiczenie Puma-22 to największe tegoroczne manewry wojsk państw Grupy Wyszehradzkiej. Żołnierze 18. Dywizji Zmechanizowanej ćwiczą na poligonie w Nowej Dębie.

Latem podczas manewrów na Morzu Bałtyckim niemiecka marynarka wojenna dokonała kontrolowanej eksplozji min z okresu II wojny światowej i spowodowała śmierć 18 morświnów. Organizacja ekologiczna NABU (Niemiecka Organizacja Ochrony Przyrody) przypuszcza, że manewry morskie NATO są okazją do taniego sposobu wysadzania wojennych niewybuchów, który pozwala unikać żmudnego procesu uzgadniania takich poczynań z władzami odpowiedzialnymi za ochronę przyrody. NABU ocenia, że na dnie Bałtyku i Morza Północnego dotychczas spoczywa jeszcze ponad 1,6 mln ton amunicji, bomb i min z okresu II wojny światowej.

W środę w Estonii rozpoczęły się manewry wojskowe z udziałem około 15 tysięcy żołnierzy z 16 krajów, w tym z Litwy i Polski.

Na Bałtyku u południowych wybrzeży Szwecji rozpoczęły się w środę manewry rakietowe rosyjskiej marynarki wojennej. Pływające między Gdynią a szwedzką Karlskroną promy zmuszone zostały do zmiany kursu.

W poniedziałek równocześnie na poligonach w Rukle i Podbrodziu odbędzie się uroczyste rozpoczęcie największych w tym roku międzynarodowych manewrów wojskowych pod kryptonimem Żelazny Wilk 2017 (Geležinis vilkas 2017).

Litewscy i amerykańscy żołnierze biorą udział we wspólnych ćwiczeniach w Podbrodziu.