Konserwatywno-liberalne władze Litwy dokładają mieszkańcom coraz nowych zmartwień. Od początku rządów konserwatystów i liberałów pogorszeniu uległa niemal każda dziedzina życia w kraju. Rząd Litwy nie tylko wykazuje nieudolność tam, gdzie powinien wykazać się aktywnością, podejmuje niszczące decyzje, ale również stosuje wobec mieszkańców niespotykaną dotąd arogancką i agresywną retorykę.

Inflacja bije rekordy, wyjątkowo w zawrotnym tempie ceny rosną na Litwie. Tym niemniej rząd konserwatystów i liberałów pozostaje bierny i głuchy na apele mieszkańców, by dopomóc im w poradzeniu sobie z ogromnym ciężarem finansowym.

Litewska Agencja Energetyczna opublikowała informacje o zmianach cen paliw w krajach bałtyckich, Polsce i Niemczech w dniach od 13 do 20 czerwca.

Statystycy prognozują, że za wakacje na Litwie rodziny zapłacą w tym roku jeszcze więcej. W tym roku za tygodniowe wakacje trzeba będzie zapłacić średnio 1,3 tys. euro, a to znaczy, że średniego wynagrodzenia miesięcznego na odpoczynek nie wystarczy. 

W kwietniu najniższe ceny na olej napędowy i gaz samochodowy dalej oferuje stacja paliwowa „Jozita”. 

Ceny podstawowych artykułów spożywczych na Litwie wciąż rosną, a eksperci twierdzą, że to nie koniec. Obserwatorzy cen twierdzą, że mieszkańcy już zaczynają oszczędzać na jedzeniu.

Ceny żywności mocno wyrosły i dalej pną się w górę. Analitycy internetowej porównywarki cen pricer.lt prognozują, że czeka nas najdroższa Wielkanoc w historii.

W ciągu roku na Litwie najbardziej wzrosły ceny kasz, chleba i nabiału, spadły natomiast ceny ryb.

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) aktywnie zabiega o to, by wspólnoty religijne, nękane olbrzymimi rachunkami, mniej płaciły za elektryczność i gaz. Partia opracowała i zarejestrowała w Sejmie odpowiednie poprawki do ustaw.

Ceny na stacjach Orlenu zostaną obniżone o 34 gr/l w przypadku oleju napędowego i o 20 gr/l w przypadku benzyny – wynika z dzisiejszego wpisu prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka w mediach społecznościowych.