Co najmniej 305 ofiar śmiertelnych to bilans piątkowego zamachu w sufickim meczecie niedaleko miasta Al-Arisz w Egipcie, na półwyspie Synaj – podała AFP, powołując się na egipską telewizję państwową. Początkowo informowano o 155 zabitych.

Stolica Egiptu – Kair – to najbardziej niebezpieczne miasto dla kobiet. Na ulicach tego miasta przedstawicielki płci pięknej czują się najbardziej zagrożone – informuje BBC.

We wtorek w Egipcie w wypadku z udziałem autobusu zginęło co najmniej 15 osób. Do nieszczęścia doszło, gdy mikrobus zderzył się z ciężarówką. Do wypadku doszło w miejscu oddalonym 120 kilometrów na południe od Kairu.

Pomimo że w niektórych miejscowościach Egiptu działają dżihadyści, kraj pozostaje bezpieczny dla turystów z Litwy, zapewnił szef MSZ Egiptu Sameh Shoukry, który we wtorek złożył wizytę w Wilnie.

Do 49 wzrosła liczba osób, które zginęły na skutek zderzenia się dwóch pociągów pasażerskich na obrzeżach Aleksandrii na północy Egiptu - poinformowała w sobotę egipska telewizja państwowa. Władze zapowiadają jak najszybsze wyjaśnienie przyczyn katastrofy.

W egipskim kurorcie Hurgada zostały zamordowane dwie turystki.

Egipt jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych w Afryce Północnej – przekonywała we wtorek w Budapeszcie premier Beata Szydło. Spotkanie szefów rządów Polski, Węgier, Czech i Słowacji z prezydentem Egiptu Fatahem Al Sisim było pierwszym zorganizowanym przez węgierską prezydencję w ramach współpracy krajów V4.

Papież Franciszek wygłosił Katechezę podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie.

Ojciec Święty wyruszył w podróż apostolską do Egiptu. Samolot z Papieżem na pokładzie odleciał z podrzymskiego lotniska Fiumicino o godz. 11:00. Podróż potrwa nieco ponad 3 godziny. Z kairskiego lotniska Franciszek uda się najpierw do pałacu prezydenckiego, gdzie odbędzie się oficjalna ceremonia powitalna oraz spotkanie kurtuazyjne z prezydentem Al-Sisi.

Papież Franciszek potwierdził, że mimo kolejnych krwawych zamachów na kościoły w Egipcie nie zrezygnuje ze swej pielgrzymki do tego kraju. Modlił się też za koptyjskich męczenników Niedzieli Palmowej i rannych oraz za rodziny cierpiące w wyniku tych kolejnych aktów terroru. Ojciec Święty mówił o tym w czasie spotkania z generałami zakonów franciszkańskich. Rozmawiano także o dramatycznej sytuacji w Syrii, w tym szczególnie o sytuacji w Aleppo.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 26 marca 2023

    V niedziela Wielkiego Postu

    J 11, 1-45

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Pewien człowiek z Betanii, miejscowości Marii i jej siostry Marty, był chory. Miał on na imię Łazarz. Maria zaś była tą kobietą, która namaściła Pana wonnym olejkiem i swymi włosami wytarła Jego stopy. Właśnie jej brat Łazarz chorował. Siostry przekazały więc Jezusowi wiadomość: „Panie, ten, którego kochasz, jest chory”. Gdy Jezus to usłyszał, rzekł: „Ta choroba nie zmierza ku śmierci, lecz ku chwale Bożej. Dzięki niej Syn Boży dozna chwały”. A Jezus miłował Martę, jej siostrę oraz Łazarza. Gdy jednak usłyszał, że choruje, pozostał w tamtym miejscu jeszcze dwa dni. Dopiero po ich upływie zwrócił się do uczniów: „Wróćmy znowu do Judei”. Uczniowie Mu powiedzieli: „Rabbi, Żydzi dopiero co usiłowali cię ukamienować, a Ty chcesz tam ponownie wrócić?”. Jezus im odparł: „Czy dzień nie ma dwunastu godzin? Kto chodzi za dnia, nie potyka się, gdyż widzi światło tego świata. Kto natomiast chodzi nocą, potyka się, ponieważ nie ma w nim światła”. A gdy to powiedział, dodał: „Nasz przyjaciel Łazarz zasnął, lecz pójdę, aby go wyrwać ze snu”. Uczniowie odrzekli: „Panie, jeśli usnął, to będzie zdrowy”. Jezus jednak powiedział tak o jego śmierci, uczniowie natomiast uważali, że mówił o zapadnięciu w sen. Oświadczył im więc otwarcie: „Łazarz umarł. Ale raduję się ze względu na was, abyście uwierzyli. Z tego właśnie powodu nie było Mnie tam, lecz teraz chodźmy do niego”. Tomasz, zwany Bliźniakiem, zawołał wtedy do współuczniów: „Chodźmy i my, aby razem z Nim umrzeć!”. Gdy Jezus tam dotarł, zastał go już od czterech dni leżącego w grobie. Betania zaś leżała w pobliżu Jerozolimy, w odległości około piętnastu stadiów. Wielu Żydów przybyło więc do Marty i Marii, aby je pocieszyć po śmierci brata. Kiedy Marta usłyszała, że Jezus nadchodzi, wybiegła Mu naprzeciw, Maria natomiast pozostała w domu. Marta zwróciła się do Jezusa: „Panie, gdybyś był tutaj, mój brat by nie umarł. Lecz nawet teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o co tylko Go poprosisz”. Jezus jej rzekł: „Twój brat powstanie z martwych”. Marta odpowiedziała: „Wiem, że zmartwychwstanie podczas zmartwychwstania w dniu ostatecznym”. Jezus oświadczył jej: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto wierzy we Mnie, nawet jeśliby umarł, będzie żył. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?”. Marta odrzekła: „Tak, Panie! Wierzę, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który przyszedł na świat”. A gdy to powiedziała, odeszła i zawołała swoją siostrę Marię, mówiąc jej po kryjomu: „Nauczyciel jest tutaj i prosi cię”. Ona zaś, gdy to usłyszała, szybko wstała i pobiegła do Niego. A Jezus nie wszedł jeszcze do miejscowości, lecz pozostał tam, gdzie spotkała Go Marta. Również Żydzi, którzy przebywali w jej domu i pocieszali ją, poszli jej śladem, widząc, że zerwała się i wybiegła. Sądzili bowiem, że udała się do grobu, aby tam płakać. Tymczasem Maria dotarła do miejsca, gdzie zatrzymał się Jezus. Kiedy Go zobaczyła, upadła Mu do nóg i rzekła: „Panie, gdybyś był tutaj, mój brat by nie umarł”. Gdy więc Jezus zobaczył, że ona płacze, a także płaczą Żydzi, którzy z nią idą, wzburzył się wewnętrznie i był wstrząśnięty. Następnie zapytał: „Gdzie złożyliście go do grobu?”. Odparli: „Panie, chodź zobaczyć”. Jezus zapłakał. Wtedy Żydzi powiedzieli: „Zobaczcie, jak go kochał”. Niektórzy zaś mówili: „Czy Ten, który przywrócił wzrok niewidomemu, nie mógł sprawić, aby on nie umarł?”. Jezus, ponownie wzburzony, podszedł do grobu. A była to grota zastawiona kamieniem. Polecił więc: „Odsuńcie kamień!”. Wtedy odezwała się Marta, siostra zmarłego: „Panie, już cuchnie. Nie żyje bowiem od czterech dni”. Jezus powiedział jej: „Czy nie zapewniłem cię, że zobaczysz chwałę Bożą, jeśli tylko uwierzysz?”. I odsunięto kamień. Wówczas Jezus wzniósł oczy w górę i zaczął się modlić: „Dziękuję Ci, Ojcze, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że zawsze Mnie wysłuchujesz. Powiedziałem to jednak ze względu na otaczających Mnie ludzi, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś”. Po tych słowach zawołał z mocą: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!”. Wtedy zmarły wyszedł, mając nogi i ręce owinięte opaskami, twarz zaś przysłoniętą chustą. Jezus polecił im: „Uwolnijcie go z tego i pozwólcie mu chodzić!”. Wielu spośród Żydów, którzy przybyli do Marii i zobaczyli, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24