Wydrukuj tę stronę

Premier RP: przyszłość Polski to nie tylko wielkie metropolie

2015-10-04, 21:20
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
"Przyszłość Polski to nie tylko wielkie metropolie. Jestem pewna, że ani Bruksela, ani Warszawa nie może o takich miastach zapomnieć, ale też nie może zapomnieć o ludziach, którzy tu mieszkają" – mówiła premier Ewa Kopacz podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Sieradza "Przyszłość Polski to nie tylko wielkie metropolie. Jestem pewna, że ani Bruksela, ani Warszawa nie może o takich miastach zapomnieć, ale też nie może zapomnieć o ludziach, którzy tu mieszkają" – mówiła premier Ewa Kopacz podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Sieradza © AFP / Scanpix (fot. Thierry Charlier)

Przyszłość Polski to nie tylko wielkie metropolie – mówiła premier Ewa Kopacz. Jej zdaniem młodzi mieszkańcy niewielkich miast powinni być zatrudniani na podstawie jednolitego kontraktu, a projekt PiS dot. stawki godzinowej to „zachęcanie do zatrudniania na umowach śmieciowych".

"Przyszłość Polski to nie tylko wielkie metropolie. Jestem pewna, że ani Bruksela, ani Warszawa nie może o takich miastach zapomnieć, ale też nie może zapomnieć o ludziach, którzy tu mieszkają" – mówiła premier Ewa Kopacz podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Sieradza; podziękowała też wszystkim zaangażowanym w rewitalizację miasta.

Premier zaznaczyła, że w następnej perspektywie finansowej na rewitalizację przeznaczono 8 mld zł. „8 mld zł dla takich miast jak Sieradz, jak Radom, Łomża, Włocławek czy Słupsk to wielka szansa" – mówiła Kopacz.

Podkreśliła, że młodzi ludzie, którzy zostają w niewielkich miastach, „powinni mieć pewność, że praca, którą dostaną, będzie (...) jednolitym kontraktem". „Dzisiaj ta praca, którą my proponujemy, będzie umową o pracę, która pozwoli im (młodym ludziom) wziąć jednocześnie kredyt na swoje przyszłe mieszkanie" – przekonywała premier.

„My wiemy dokładnie, czego my chcemy: chcemy likwidacji umów śmieciowych na rzecz jednolitego kontraktu zatrudnienia i stawki godzinowej, która nie będzie niższa niż 12 zł w tymże jednolitym kontrakcie, co będzie się wiązało oczywiście z podniesieniem kwoty minimalnej" – przekonywała, mówiąc o programie PO.

W piątek PiS złożył do Sejmu projekt ustawy, zakładającej wprowadzenie regulacji dotyczącej minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 zł. Komentując projekt PiS Kopacz podkreśliła, że propozycja ta obejmuje jedynie umowy zlecenia, w których "ilość godzin jest określona".

"Jest to takie fasadowe tworzenie prawa, ale mało tego – co bardzo niebezpieczne – zachęcanie do zatrudnienia na umowach śmieciowych" – oceniła Kopacz. „PiS trochę nie mówiąc o szczegółach, po raz kolejny nie powiedział prawdy do końca obywatelom, przedstawiając ten projekt – dodała.

W niedzielę premier Ewa Kopacz odwiedziła województwo łódzkie. W Sieradzu premier spotkała się ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Później premier spotkała się z mieszkańcami miasta na Wzgórzu Zamkowym, a następnie przeszła na Rynek.

W Pabianicach Kopacz spotkała się z przedsiębiorcami, następnie udała się do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie powitała ją kilkudziesięcioosobowa grupa mieszkańców. Jeden z mieszkańców pytał premier, czy jest szansa na obniżenie składki ZUS dla przedsiębiorców. Kopacz odpowiedziała, że znajduje się to w propozycji programowej Platformy Obywatelskiej. PAP

Dodaj komentarz