Klub PiS złożył wniosek o odwołanie ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego

2013-04-09, 15:54
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

PiS złożył we wtorek w Sejmie wniosek o odwołanie ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Posłowie PiS oceniają, że kompletnie nie radzi on sobie z pełnieniem tak odpowiedzialnej funkcji.

Uzasadniają swą opinię m.in. sprawą memorandum ws. gazociągu Jamał II i sytuacją PLL LOT.

Wniosek ma związek m.in. z informacją o podpisaniu między EuRoPol Gazem a Gazpromem memorandum ws. budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa.

"Po doświadczeniach ostatnich tygodni, po tym, co dzieje się w obszarze zarządzania majątkiem państwowym, czas sformułować poważny wniosek o wymianę ministra skarbu państwa" - mówił w ubiegłym tygodniu Dawid Jackiewicz (PiS), zapowiadając wniosek w sprawie szefa resortu skarbu.

Budzanowski powiedział w poniedziałek, że nie poda się do dymisji w związku z zamieszaniem wywołanym informacjami o memorandum w sprawie Jamału II. Zaznaczył przy tym, że "jest do dyspozycji premiera od pierwszej minuty, od momentu powołania, od listopada 2011 roku".

We wniosku o wotum nieufności wobec ministra skarbu posłowie PiS stwierdzają, że "co jakiś czas wychodzą na jaw nowe okoliczności związane z niewłaściwym zarządzaniem lub zaniedbaniami w zarządzie spółkami, nad którymi minister skarbu państwa sprawuje nadzór właścicielski".

"Od kilku dni obserwujemy wysoce kompromitujące ministra skarbu państwa wydarzenia związane z podpisaniem memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa" - napisali.

Budzanowski - jak piszą - "ustawowo obowiązany do sprawowania nadzoru nad spółką, w wypowiedziach publicznych udowodnił, iż nie miał żadnej wiedzy na temat zawartego porozumienia" i "przyznał, iż ani PGNiG, ani EuRoPol Gaz nie informowały go o rozmowach z Gazpromem oraz nie uprzedziły go o treści i terminie podpisania memorandum".

Wskazuje to - stwierdzają posłowie PiS - "na kompletną, niczym nieusprawiedliwioną niewiedzę ministra skarbu państwa w przedmiocie strategicznych z punktu widzenia polskich interesów kwestii".

"Niezrozumiała i wysoce niepokojąca jest sytuacja, gdy o braku wiedzy w tym zakresie mówi także premier Donald Tusk. Ta sytuacja obnaża chaos w resorcie oraz spółkach, które podlegają ministrowi Budzanowskiemu. Fatalne zarządzanie, brak należytego przepływu informacji między najwyższymi przedstawicielami państwa w tak strategicznym obszarze, jakim jest bezpieczeństwo energetyczne kraju nie znajduje żadnego usprawiedliwienia" - piszą autorzy wniosku. Jedyna decyzja - ich zdaniem - "jaka powinna być podjęta, to dymisja ministra".

"Memorandum o wzajemnym zrozumieniu" dotyczące oceny, na etapie przedinwestycyjnym, możliwości realizacji nowego gazociągu podpisały w czwartek w Sankt Petersburgu eksploatująca polski odcinek gazociągu jamalskiego spółka EuRoPol Gaz i Gazpromexport. Po 48 proc. udziałów w EuRoPol Gazie mają PGNiG i Gazprom, pozostałe 4 proc. należy do spółki Gas Trading.

Memorandum nie zawiera decyzji o budowie gazociągu - podkreślił EuRoPol Gaz. Zarząd PGNiG poinformował, że podpisany dokument "nie przesądza o budowie jakiegokolwiek gazociągu przez terytorium Polski".

Politycy PiS uważają, że "rząd utracił kontrolę nad tym, co dzieje się w strategicznych spółkach i inwestycjach". Jako przykład podają sytuację w spółce PLL LOT. "Przedstawiona podczas posiedzenia Sejmu informacja premiera na temat sytuacji w PLL LOT S.A. nie zawierała żadnych merytorycznych propozycji mających na celu poprawę kondycji finansowej spółki" - ocenili posłowie PiS, dodając, że do dziś nie powstał żaden skuteczny plan ratunkowy dla LOT.

Zdumiewający - czytamy we wniosku - "jest fakt, iż Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy uchylającej przepisy o PLL LOT". Posłowie PiS zaznaczają, że zmiana taka "otwiera drogę do prywatyzacji spółki", bo uchylenie ustawy o przekształceniu własnościowym PLL LOT "umożliwi sprzedaż większościowego pakietu akcji narodowego przewoźnika".

Rząd na początku kwietnia zaakceptował projekt uchylający ustawę o przekształceniu własnościowym PLL LOT. Ustawa ta - z czerwca 1991 r. - stanowi, że w przypadku pozyskania inwestora dla polskiego przewoźnika, Skarb Państwa zachowuje co najmniej 51 proc. akcji spółki. Resort skarbu wielokrotnie podkreślał, że obowiązek utrzymywania ponad 50 proc. akcji PLL LOT przeszkadza w pozyskaniu inwestora dla spółki.

Przedstawiając w marcu w Sejmie informację nt. PLL LOT szef resortu skarbu przekonywał, że celem restrukturyzacji LOT jest odzyskanie rentowności w 2014 r. Budzanowski mówił, że po efektywnym zakończeniu prywatyzacji i pozyskaniu inwestora, spółka może funkcjonować i skutecznie konkurować z innymi przewoźnikami w Polsce oraz w UE. Szef MSP zaznaczył, że celem jest, by w 2014 r. LOT odzyskał rentowność.

Polskie Linie Lotnicze LOT znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Z wyliczeń spółki przed audytem, które pod koniec lutego przekazał resort skarbu, wynika, że za ub.r. miała ona stratę w wysokości 157,1 mln zł netto, a na działalności podstawowej strata wyniosła 115,1 mln zł. Spółka traci też z powodu uziemienia dreamlinerów. W ramach pierwszego etapu restrukturyzacji do końca marca z firmy ma odejść 360 osób.

"W czasie ponad rocznych rządów minister Mikołaj Budzanowski wykazał się skrajną niekompetencją oraz udowodnił, iż nie jest w stanie skutecznie nadzorować spółek z udziałem Skarbu Państwa. Doszło do sytuacji, w której chaotyczne i nieskoordynowane działania ministra prowadzą nie tylko do ogólnej dezinformacji, ale również naruszają wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej, jak to miało miejsce w przypadku porozumienia EuRoPol Gazu z Gazpromem" - podsumowują politycy PiS.

www.pap.pl

www.L24.lt

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24