Wydrukuj tę stronę

Przez Warszawę po raz 9. przejechał Rajd na Autyzm

2015-05-30, 19:48
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Przez Warszawę po raz 9. przejechał Rajd na Autyzm © BFL (Fot. Andrius Ufartas)

Po raz dziewiąty przez stolicę przejechał rowerowy Rajd na Autyzm. Kilkunastokilometrową trasę pokonało 815 osób. W trakcie imprezy dzięki sponsorom i indywidualnym datkom zebrano ponad 42 tys. złotych na terapię dzieci z autyzmem.

Przejazd poprzedził integracyjny piknik na Polu Mokotowskim - można było naprawić usterki w rowerze, obejrzeć pokaz ratownictwa, wziąć udział w konkursach. Były atrakcje i gry dla dzieci.

W imprezie uczestniczyły całe rodziny, byli rolkarze i dzieci na małych rowerkach, albo w fotelikach na jednośladach rodziców. "Lubię jeździć na rowerze. A w tym rajdzie można pomóc, bo sponsorzy płacą nam dużą sumę za to, że fajnie się bawimy" - powiedział PAP Filip, który jechał w Rajdzie na Autyzm po raz 4.

Fundacja Orange za przejechaną przez uczestników 11. kilometrową trasę "zapłaciła" 40 tys. 342 zł; 1197 zł zebrano przez stronę internetową i znajdującej się tam zakładce "podkręć licznik", około 600 zł zebrali podczas rajdu do puszek wolontariusze.

W ubiegłym roku podczas 8. rajdu na autyzm zebrano 80 tys. zł, w imprezie wzięło udział ponad 1000 osób.

Autyzm jest zaburzeniem, u podstaw którego leży nieprawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Osoby z autyzmem mają problemy z komunikacją, postrzeganiem świata, rozumieniem relacji społecznych. Mogą w odmienny sposób odbierać wrażenia zmysłowe: dla nich sól może być kwaśna, śnieg parzyć, a delikatne głaskanie powodować silny ból. Zaburzeniem pokrewnym, jednak o łagodniejszym przebiegu, jest zespół Aspergera.

W Europie żyje ok. 5 mln osób z autyzmem, co oznacza, że zaburzenie dotyka jedną osobę na 150; oznacza to, że w Polsce może żyć nawet ok. 260 tys. osób z autyzmem, jednak wiele z nich może nie mieć prawidłowej diagnozy. Obecnie nie ma danych na temat występowania tego zaburzenia w kraju. Według ekspertów najważniejsze jest, żeby wykryć autyzm jak najwcześniej, gdy są jeszcze większe możliwości stymulowania rozwoju dziecka. Nie jest to łatwe, bo dziecko autystyczne przez pierwsze 18. miesięcy życia może sprawiać wrażenie, że rozwija się zwyczajnie.

Do tej pory dzieci były zazwyczaj diagnozowane w wieku 6-7 lat, gdy zaczynały edukację szkolną; Fundacja SYNAPSIS uważa, że za pomocą odpowiednich narzędzi możliwe jest obniżenie tego wieku nawet do czasu, gdy dziecko ma kilkanaście miesięcy. Fundacja prowadzi program wczesnego wykrywania zaburzenia - "Badabada". PAP

Dodaj komentarz