W Gdańsku prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki wziął udział w 10. Siedleckiej Paradzie Niepodległości. O godz. 9.00 biało-czerwony pochód wyruszył ze skweru na rogu ulic Kartuskiej i Starodworskiej. Uczestnicy marszu złożyli kwiaty przy pamiątkowych tablicach na historycznym budynku Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku przy ul. Nowe Ogrody 27.

Jedna z tablic upamiętnia Komisariat Generalny RP w Wolnym Mieście Gdańsku, który mieścił się tam w latach 1921–1939. W czasie II wojny światowej w gmachu znajdowała się siedziba gestapo. Druga tablica odnosi się do rocznicy zaślubin Polski z morzem. Co ciekawe, nieopodal – w areszcie przy ul. Kurkowej – przetrzymywano Józefa Piłsudskiego i Kazimierza Sosnkowskiego, którzy trafili tam za odmowę złożenia przysięgi wojskowej na wierność cesarzowi Niemiec w lipcu 1917 roku. W tym samym miejscu 28 sierpnia 1946 r. wykonano wyrok śmierci na żołnierzach 5. Wileńskiej Brygady AK: Danucie Siedzikównie ps. „Inka” i Feliksie Selmanowiczu ps. „Zagończyk”.

O godz. 9.50 pochód dotarł przed pomnik króla Jana III Sobieskiego, gdzie złożono wieniec kwiatów, a okolicznościowe przemówienie wygłosił dr Karol Nawrocki. Wspomniał w nim, że gdy 12 lat temu, wspólnie z radnym dzielnicy Siedlce Andrzejem Wardziakiem i przy wsparciu Jędrzeja Włodarczyka, inicjował Paradę Wolności na Siedlcach nie mógł wyobrazić sobie, że będzie miał okazję przemawiać jako prezes jednej z najważniejszych instytucji naukowo-badawczych w kraju.

Przypominając o tym, że 11 listopada 1918 r. Józef Piłsudski objął komendę nad niewielkim, bo zaledwie 10-tysięcznym wojskiem polskim, prezes IPN podkreślił, że był to wynik wysiłków ludzi o różnych poglądach, których łączyło wspólne pragnienie wolnej Polski.

– 11 listopada był kumulacją pragnień wielu pokoleń Polaków. Legionów Polskich i polskich żołnierzy, na których czele stał marszałek Józef Piłsudski. Wysiłków dyplomatycznych polskich polityków szkoły narodowej – Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego. Wysiłku polskich chłopów i ludowców, na czele których stał Wincenty Witos i w końcu zaangażowania patriotów, socjalistów, robotników, których uosobieniem był Ignacy Daszyński – powiedział Nawrocki. Dodał: 11 listopada był końcem walki o niepodległość, ale i początkiem budowy II Rzeczpospolitej – niepodległego państwa polskiego, nowoczesnego jak na ówczesne czasy. Z ośmiogodzinnym dniem pracy, z prawami wyborczymi dla kobiet – co nie było w ówczesnej Europie standardem, z wielkimi inwestycjami, jak Gdynia i Centralny Okręg Przemysłowy. To najpiękniejsze święto w historii Polski!

O godzinie 10.15 na ulicy Podwale Staromiejskie Siedlecka Parada Niepodległości połączyła się z Gdańską Paradą Niepodległości.

Inf. IPN