Polska. Sądy pracują szybciej

2022-05-14, 14:02
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Konferencja prasowa z udziałem ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro i wiceminister sprawiedliwości Katarzyny Frydrych Konferencja prasowa z udziałem ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro i wiceminister sprawiedliwości Katarzyny Frydrych Fot. MS

Po problemach związanych z pandemią sądy znacznie przyśpieszyły. Średni czas postępowań w 2022 r. skrócił się o prawie dwa miesiące. Zainicjowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany, by usprawnić i uprościć procedury sądowe i zwiększyć efektywność pracy sądów, przynoszą efekty.

– Dane statystyczne wskazują, że praca sądów przyspieszyła. Było to możliwe dzięki wprowadzeniu nowoczesnych technologii do polskiego sądownictwa oraz zmian, które uprościły zwłaszcza sprawy cywilne – powiedział minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro na piątkowej konferencji prasowej. Dodał, że informacje te napawają optymizmem.

– Chcemy jeszcze intensywniej zmieniać polskie sądownictwo, unowocześniać je mimo blokad uniemożliwiających nam wprowadzanie reform organizacyjnych i strukturalnych – ocenił minister Zbigniew Ziobro.

Podkreślił, że resort prowadzi kolejne działania na rzecz poprawy efektywności i skuteczności polskiego sądownictwa. Na pozytywne wyniki, jak zauważył, nie wpływa upolitycznienie sądownictwa, które wyraża się w zaangażowaniu części sędziów w spór polityczny, zamiast w rozstrzyganie spraw sądowych, do czego są powołani.

– Do sądów w 2021 r. wpłynęło ponad 14 milionów 200 tys. spraw, sądy załatwiły ponad 14 milionów 400 tys. spraw. To liczby, które naprawdę muszą robić wrażenie. Wpływ spraw został opanowany – informowała wiceminister sprawiedliwości Katarzyna Frydrych. Zaznaczyła, że na szybkość postępowań wpłynęła informatyzacja sądów.

Przyśpieszenie postępowań

Raporty statystyczne potwierdzają, że usprawnienie procedur sądowych i wprowadzenie z sukcesem nowoczesnych rozwiązań jak e-KRS czy elektroniczne doręczenia, znaczne poprawiło jakość pracy wymiaru sprawiedliwości. Mimo torpedowania reform przez część środowiska sędziowskiego, sądy pracują szybciej. W pierwszym kwartale br. średni czas trwania postępowań w wybranych kategoriach spraw wyniósł 5,5 miesiąca. To o 1,6 miesiąca krócej niż w 2021 r. Natomiast jeśli wziąć pod uwagę wszystkie postępowania w I instancji, wynik jest jeszcze lepszy: średni czas to 4,2 miesiąca. W sądach rejonowych sprawy gospodarcze przyspieszyły o prawie dwa i pół miesiąca, a sprawy cywilne o dwa miesiące.

Z kolei wskaźnik opanowania wpływu spraw karnych (stosunek spraw załatwionych do spraw wpływających) zwiększył się o prawie 21 proc. W pierwszym kwartale br. wyniósł ok. 121 proc. – co oznacza, że na każde 100 spraw karnych, które wpłynęły do sądu, załatwionych zostało 121 spraw. Sądy załatwiły więcej spraw karnych niż wpłynęło, a zatem również część spraw z poprzednich lat.

Pozytywny trend

Najnowsze dane potwierdzają pozytywny trend, który wyraźnie zaznaczył się już w 2021 roku. W sądach okręgowych średni czas trwania spraw cywilnych skrócił się wtedy o ponad pół miesiąca w stosunku do 2020 r. W sądach rejonowych przyśpieszyły postępowania w wielu kategoriach szczególnie ważnych dla obywateli. Czas postępowania w sprawach o ustalenie opłaty użytkowania wieczystego skrócił się o 175 dni. Roszczenia z umowy o roboty budowlane były rozpatrywane o 103 dni szybciej, a roszczenia z umowy o dzieło – o 84 dni szybciej. Przyśpieszyły również rozstrzygnięcia co do aktów stanu cywilnego – o 45 dni, a także postępowania o zabezpieczenie spadku – o 25 dni. W sprawach z zakresu prawa pracy krócej o 121 dni trwały dotyczące kobiet sprawy o odszkodowania z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu.

Szybciej zapadały orzeczenia także w sprawach gospodarczych. Średni czas ich trwania w 2021 r. w sądach okręgowych był o 2 miesiące krótszy niż w 2020 r.

Średni czas trwania spraw karnych w sądach okręgowych wyniósł 8,7 miesiąca. To o 1,6 miesiąca krócej niż w 2015 r. W sądach tych szybciej zapadały wyroki w sprawach karnych procesowych w drugiej instancji. Postępowania te były o prawie 12 proc. krótsze niż w 2020 r. Natomiast w sądach rejonowych sprawy karne wykroczeniowe przyśpieszyły w 2021 r. w porównaniu z 2020 r. o 3,2  proc., a sprawy rodzinne o 5,4 proc.

Sukces nowoczesnych systemów

Dzięki działaniom Ministerstwa Sprawiedliwości, m.in. coraz szerszemu zastosowaniu nowoczesnych technik teleinformatycznych i wprowadzeniu rozpraw zdalnych, udało się nawet w najtrudniejszym okresie zapewnić stały dostęp obywateli do sądów. Sądy załatwiły w 2021 r. o 77 tys. spraw więcej niż w 2020 r.

Liczba spraw pozostałych do załatwienia na następny rok spadła o 4,9 proc., to jest o ponad 197 tys. spraw. Z kolei średni czas wyznaczenia pierwszej rozprawy skrócił się o 7,7 proc.

Świetny efekt przyniosło wdrożenie nowoczesnych systemów: Elektronicznego Postępowania Upominawczego, Elektronicznych Ksiąg Wieczystych czy e-KRS (elektroniczny Krajowy Rejestr Sądowy). W rezultacie w 2021 r. aż 30,7 proc. spraw zostało załatwionych w sądach za pośrednictwem systemów teleinformatycznych. To wzrost w porównaniu z 2020 r. o 7,0 proc.

Pełniejsza informatyzacja

Sukcesem okazała się pełna informatyzacja Krajowego Rejestru Sądowego. Od 1 lipca 2021 r. wszystkie wnioski do rejestru przedsiębiorców KRS są składane elektronicznie. To koniec papierowej biurokracji. Od początku lipca przez Portal Rejestrów Sądowych obsługujący e-KRS złożono już 157 tys. wniosków oraz ponad 57 tys. pism. W 2021 roku za pomocą e-KRS załatwiono 92 tys. spraw, co stanowi wzrost o 41% w porównaniu z 2020 r. Korzystając z nowej możliwości przedsiębiorcy zarejestrowali przez e-KRS ponad 500 prostych spółek akcyjnych.

Do usprawnienia postępowań przyczyniają się również e-doręczenia. Po wprowadzeniu na początku lipca 2020 r. nowego systemu, do profesjonalnych pełnomocników dotarło poprzez Portal Informacyjny sądów już 13,5 mln dokumentów, w tym ok. 3,4 mln doręczeń. W ciągu 24 godzin od zatwierdzenia dokumentu przez sąd pełnomocnik prawny otrzymuje e-doręczenie, co znacząco przyśpiesza postępowanie. Dlatego coraz więcej prawników korzysta z tej możliwości. Tylko od listopada do końca grudnia 2021 r. liczba użytkowników Portalu Informatycznego będących profesjonalnymi pełnomocnikami wzrosła o ponad 17 proc. – do 50 350 osób.

Europejski wskaźnik sprawności

Dzięki inwestycjom w wyposażenie sal rozpraw możliwe stało się uruchomienie rozpraw zdalnych w bardzo krótkim czasie. Od lipca 2020 r. w trybie zdalnym odbyło się łącznie ok. 146 tys. rozpraw. Na rekordowym poziomie utrzymuje się wskaźnik spraw załatwianych w drodze mediacji, który od 2015 r. wzrósł aż o 130 proc. Zwiększyła się także rola e-mediacji, która daje możliwość sprawnego zakończenia sporu bez konieczności osobistych spotkań, dzięki czemu nie tylko mediator, lecz przede wszystkim strony oszczędzają swój czas.

Poprawa sprawności polskiego sądownictwa znajduje potwierdzenie w europejskim Wskaźniku Sprawności Postępowań (CEPEJ), który oparty jest na relacji między sprawami załatwionymi, a tymi, które pozostają do załatwienia. Poprawił się on w 2021 r. w porównaniu z 2020 r. o 5,4 proc.

Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 29 marca 2024 

    Wielki Piątek

    J 18, 1-19, 42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24