Jak podkreślono w komunikacie na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta, Schetyna, Tyszkiewicz i Sycz przedstawili prezydentowi "swoje oceny dotyczące rozwoju sytuacji na Ukrainie w związku z wizytą, którą złożyli w Kijowie 4 grudnia".

Według komunikatu posłowie PO przedstawili też "wnioski płynące z rozmów przeprowadzonych na Majdanie, w parlamencie Ukrainy oraz z Filaretem, przywódcą Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego".

Zwrócono uwagę, że Komorowski rozmawia o kwestiach ukraińskich ze środowiskami politycznymi w Polsce. Jak przypomniano, w ramach konsultacji dotyczących koordynacji polskich działań wobec Ukrainy po szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent rozmawiał z szefem SLD Leszkiem Millerem, szefem Twojego Ruchu Januszem Palikotem, a także wiceprezesem PiS Adamem Lipińskim.
Perspektywa rozwoju stosunków UE-Ukraina była też - jak podkreślono - jednym z tematów czwartkowej rozmowy Komorowskiego i premiera Włoch Enrico Letty.

W piątkowej rozmowie uczestniczył także minister w Kancelarii Prezydenta Jaromir Sokołowski.

W czwartek Schetyna relacjonując pobyt posłów PO w Kijowie ocenił, że sytuacja na Ukrainie jest bardzo poważna. "Mieliśmy wrażenie, że partia rządząca, a także prezydent Janukowycz nie mają pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Po sobotnich zajściach i pacyfikacji protestujących na Majdanie możliwa jest eskalacja zdarzeń. To byłoby złe dla Ukrainy, dla Europy i dla ukraińskiej drogi do Europy" - powiedział Schetyna dziennikarzom w Sejmie.

Schetyna, Tyszkiewicz i Sycz byli w Kijowie w środę. "Przyjechaliśmy powiedzieć, że drzwi do Europy będą dla Ukrainy zawsze otwarte" - powiedział Schetyna na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Politycy PO przekazali też wiceszefowi ukraińskiego parlamentu Rusłanowi Koszułynskiemu uchwałę polskiego Sejmu w sprawie sytuacji na Ukrainie. (PAP)