Uroczystościom w Krakowie przewodniczył abp Marek Jędraszewski, który mówił właśnie o tym publicznym wymiarze procesji Bożego Ciała.
„W niektórych krajach, i to często w krajach o chrześcijańskich korzeniach i tradycjach, szerzące się chrystianofobia i chrystofobia, próbują doprowadzić do usunięcia z przestrzeni publicznej krzyży i innych symboli religijnych. Budzi to w nas smutek i żal, podobny do tego, jakiego osiem wieków temu, dal wyraz św. Franciszek z Asyżu, który płacząc skarżył się głośno: Miłość nie jest kochana” - mówił metropolita krakowski.
W procesji w Przemyślu udział wziął także metropolita greckokatolicki abp Eugeniusz Popowicz oraz duchowieństwo i wierni tego obrządku. Zgodnie z wieloletnią tradycją była to jedyna procesja, która tego dnia przeszła ulicami miasta. Abp Adam Szal zachęcał do odnawiania starych, tradycyjnych form pobożności, takich jak adoracje, procesje i nawiedzenie Najświętszego Sakramentu.
„Niech z nową mocą pojawią się w naszej praktyce Pierwsze Piątki Miesiąca, adoracje czy też nocne czuwania. Drodzy bracia i siostry, w ten sposób będziemy wyrażać naszą wiarę w rzeczywistą obecność Chrystusa, Który jest nie tylko po to, aby Go adorować, ale aby przemieniać nasze życie, aby być pokarmem w naszej wędrówce” - mówił abp Szal.
„Jesteśmy Kościołem, który jest z wszystkimi i dla wszystkich ludzi dobrej woli” - mówił w Warszawie kard. Kazimierz Nycz. Jak dodał, „chcemy być dla wszystkich, zwłaszcza wtedy, gdy przychodzą pokusy osłabienia jedności, niebezpieczeństwa podziałów czy wykluczania”.
Radio Watykańskie