Andrzej Duda: Auschwitz ostrzeżeniem, co może się stać, gdy życie zdominuje nienawiść

2016-01-27, 15:15
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Andrzej Duda podczas obchodów 71. rocznicy wyzwolenia Auschwitz Andrzej Duda podczas obchodów 71. rocznicy wyzwolenia Auschwitz Fot. prezydent.pl (fot. Andrzej Hrechorowicz)

- Dziękuję, że państwo tutaj jesteście jako naoczni świadkowie tamtej historii - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 71. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, zwracając się do b. więźniów. Jak dodał, niewyobrażalne są straty, jakie poniosły narody m.in. żydowski i polski.

Prezydent z najwyższym szacunkiem i głęboką wdzięcznością za obecność powitał na uroczystości byłych więźniów obozów koncentracyjnych, przede wszystkim obozu Auschwitz-Birkenau.

- Wyobrażam sobie - mimo przecież upływu tych 71 lat - jak trudno jest państwu tutaj przyjechać. Nie tylko ze względu wieku, ale także ze względu na to, co dla państwa oznacza to miejsce i jakie obrazy muszą się pojawiać w oczach w chwili, kiedy państwo wchodzicie na tę ziemię, w którą wmieszane są na zawsze popioły, prochy prawie 1,5 mln ofiar - mówił prezydent.

Jak zaznaczył, niewyobrażalne są straty, jakie poniosły narody. - Przede wszystkim naród żydowski, także naród polski, Romowie, naród rosyjski. Dziękuję, że państwo tutaj jesteście jako naoczni świadkowie tamtej historii - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że Auschwitz to nie tylko muzeum, wielki grób, ale upamiętnienie i ostrzeżenie. - Co może się stać, jeżeli prawo międzynarodowe jest łamane, a społeczność międzynarodowa w porę nie reaguje. Co może się stać, jeżeli jedne państwa zachowują się agresywnie wobec innych, jeżeli zagarniają ich terytoria, jeżeli szerzą wojnę, nienawiść. Auschwitz jest więc i będzie wielkim ostrzeżeniem - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Dziękował byłym więźniom za obecność - jako świadkom o niemieckim, nazistowskim obozie koncentracyjnym, zbudowanym na ziemiach, które kiedyś były polskim państwem, ale zostały zagrabione zdradziecko przez hitlerowskie Niemcy w 1939 roku.

Prezydent przypomniał, że więźniami obozu początkowo byli Polacy, potem jeńcy rosyjscy, Romowie, ale przez wszystkim od 1942 r. miejsce to stało się miejscem makabrycznej zagłady narodu żydowskiego.

- Mordowano bezwzględnie. Tylko cześć wybierano po to, by skierować ich do morderczej pracy, resztę zgładzono od razu, natychmiast. Ojcowie widzieli jak ich żony z dziećmi prowadzone są do komór gazowych. To niewyobrażalne. I to nie było wyobrażalne, bo ta prawda jest tak straszna, że początkowo nikt nie chciał w nią uwierzyć - mówił prezydent.

- Musimy czynić wszystko - jest to nie tylko obowiązek polityków, ale i wszystkich ludzi - aby tak straszliwe wydarzenia, jakie stały się tutaj i w innych miejscach kaźni, nigdy więcej na świecie nie miały miejsca - mówił prezydent. Zaznaczył, że nie jest to tylko element przestrzegania międzynarodowego prawa, ale także edukacja młodzieży we wszystkich krajach - w Polsce, w Izraelu, w całej Europie i na świecie.

Wskazał, że poprzez edukację Auschwitz powinno być teraźniejszością w świadomości młodych ludzi, aby ani za naszych czasów, ani za czasów następnych pokoleń, taka tragedia już nigdy nie miała miejsca.

- Ale w tym wszystkim niezwykle istotna jest także prawda. Historia wtedy uczy i wtedy właśnie tworzy ten element bezpieczeństwa i dobrego współżycia pomiędzy narodami, kiedy jest oparta na prawdzie. I głoszenie tej prawdy jest wielkim zadaniem Polaków - jako tych, na których terenach, gdzie było ich państwo, stworzono obozy zakłady, oraz tych, którzy także byli w tych obozach i znają prawdę o holokauście, o tej straszliwej masakrze nienotowanej w historii ludzkości. To też obowiązek Izraela, który tak straszliwie, jako naród ucierpiał - mówił prezydent.

Dodał, że chodzi m.in. o to, by przekazywać prawdę o tym, kto był ofiarami, a kto sprawcami tego, co się stało m.in. w Auschwitz. - Prawdę o tym, że były to niemieckie, nazistowskie obozy koncentracyjne - podkreślił.

- Zawsze, kiedy jestem w tym miejscu, czuję się rozbity wewnętrznie, bo rozmiar tragedii przede wszystkim narodu żydowskiego, jak również mojego, polskiego, w tym miejscu, jest po prostu niewyobrażalny. Dlatego składam dziś hołd zarówno tym, którzy zginęli jak i tym, którzy przeżyli. Proszę przyjąć wyrazy mojego najwyższego szacunku - mówił prezydent Duda.

Podczas swojego wystąpienia nawiązał też do działalności rotmistrza Witolda Pileckiego. Podkreślił, że był to wielki bohater państwa podziemnego, który dał się aresztować, po to aby wewnątrz obozu tworzyć komórkę konspiracyjną i zanieść światu prawdę o Auschwitz. Dodał, że również wielki i wspaniały Polak i bohater Jan Karski, emisariusz polskiego rządu londyńskiego, rządu na uchodźstwie, tworzył raporty, w których próbował przekazać aliantom i Stanom Zjednoczonym prawdę o Auschwitz. - Niestety, obraz, który się z tego wyłaniał, był tak makabryczny, że nie chciano wierzyć jego raportom, nie chciano wierzyć jego słowom. Świat przekonał się o tym, co się zdarzyło się w Auschwitz-Birkenau i innych obozach, dopiero wtedy kiedy hitlerowskie Niemcy zostały pokonane - dodał.

Główna ceremonia rocznicowych obchodów odbyła się w budynku tzw. Centralnej Sauny w byłym Auschwitz II-Birkenau. Wzięło w niej udział ok. 80 byłych więźniów obozu, a także prezydenci Polski Andrzej Duda i Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović. Gośćmi specjalnymi Prezydenta RP są Zofia Pilecka-Optułowicz, córka rtm. Witolda Pileckiego, jej wnuk Krzysztof Kosior, a także uczennica Maria Jopek z Węgierskiej Górki.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz wyzwolili 27 stycznia 1945 r. żołnierze Armii Czerwonej.

27 stycznia obchodzony jest na świecie jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Przed uroczystościami prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović, która w czwartek rozpocznie oficjalną wizytę w Polsce.

Na podst. prezydent.pl (PAP)

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 25 kwietnia 2024 

    św. Marka, ewangelisty, święto

    Mk 16, 15-20

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Jezus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, ten się potępi. Tym, którzy uwierzą, takie znaki będą towarzyszyć: W moje imię będą wyrzucać demony, będą mówić nowymi językami, węże będą brać do rąk, i choćby wypili coś zatrutego, nie zaszkodzi im. Będą na chorych kłaść ręce, a ci zostaną uzdrowieni”. A gdy Pan Jezus to do nich powiedział, został wzięty do nieba i zasiadł po prawej stronie Boga. Oni zaś rozeszli się i przepowiadali Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24