Wydrukuj tę stronę

PiS i SLD chcą odwołania marszałka woj. śląskiego za sytuację na kolei

2012-12-13, 10:15
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku woj. śląskiego domagają się dymisji marszałka województwa Adama Matusiewicza z PO. Powodem jest m.in. chaos na śląskiej kolei.

Na najbliższej sesji sejmiku, w przyszłym tygodniu, radni mają złożyć dwa niezależne wnioski w tej sprawie. Arytmetyka wskazuje jednak, że trudno będzie odwołać marszałka, jeżeli sprzeciwią się temu wspólnie rządzące regionem ugrupowania: Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Ruch Autonomii Śląska.

Uchwałę zobowiązującą klub radnych SLD w sejmiku do "podjęcia działań zmierzających do złożenia wniosku o odwołanie marszałka" przyjął w środę zarząd wojewódzkiej rady tego ugrupowania. Zamieszanie na kolei - odwołane i opóźnione pociągi - związane z przejęciem od 9 grudnia obsługi całości połączeń w regionie przez samorządową spółkę Koleje Śląskie, nie jest jedynym powodem wniosku o dymisję.

"Uchwała została podjęta w związku z pogłębiająca się sytuacją kryzysową związaną z funkcjonowaniem spółki Koleje Śląskie, rosnącym zadłużeniem województwa, które na koniec 2013 ma wynieść ok. 700 mln zł, a także zadłużeniem SPZOZ-ów (zakładów opieki zdrowotnej - PAP) pozostających w zarządzie marszałka województwa, które na dzień dzisiejszy wynosi ok. 200 mln zł" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele SLD.

Politycy Sojuszu zarzucają też marszałkowi "nieudolne zarządzanie procesem inwestycyjnym związanym z budową Stadionu Śląskiego, skutkującym wydatkami o ponad 300 mln złoty wyższymi niż pierwotny plan, oraz problemami z prowadzeniem procesu inwestycyjnego mającego na celu doprowadzić do budowy nowej siedziby Muzeum Śląskiego". Według SLD "koalicyjne rządy PO-PSL-RAŚ nie sprawdziły się i swoim postępowaniem działają na szkodę województwa".

Wcześniej w sprawie chaosu na kolei w woj. śląskim wypowiedzieli się też politycy PiS, którzy domagają się od premiera odwołania ze stanowiska odpowiedzialnego za kolej wiceministra transportu Andrzeja Massela. Poseł Andrzej Adamczyk apelował w środę w Sejmie, by premier podjął także "polityczne decyzje" wobec marszałka woj. śląskiego Adama Matusiewicza.

"Mamy nadzieję, że Donald Tusk znajdzie w sobie determinację i odwagę, by spowodować odwołanie zarządu województwa śląskiego z marszałkiem Matusiewiczem na czele" - powiedział poseł Adamczyk, przypisując Matusiewiczowi osobistą odpowiedzialność za chaos komunikacyjny na Śląsku.

W środę po południu działacze PiS w regionie potwierdzili w rozmowach z dziennikarzami, że również to ugrupowanie złoży w sejmiku wniosek o odwołanie marszałka i pozostałych członków zarządu województwa. Informację o tym podał m.in. Dziennik Zachodni.

Koalicja PO, RAŚ i PSL dysponuje w 48-osobowym sejmiku woj. śląskiego 27 głosami. 22 radnych PO współpracuje z dwoma radnymi PSL i trzema z RAŚ. SLD ma 10 radnych a PiS 11.

Przedstawiciele zarządu woj. śląskiego dotąd oficjalnie nie skomentowali zapowiedzi wniosków o dymisję marszałka i innych członków zarządu.

PAP

www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz