Premier spotkał się z ministrami sportu, środowiska oraz rolnictwa

2012-02-28, 07:47
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Premier Donald Tusk, który spotkał się z ministrami sportu, środowiska oraz rolnictwa, przyznał, że najwięcej emocji dotyczyło jego spotkanie z Joanną Muchą. Tusk poprosił o więcej zaufania, jeśli chodzi o działalność szefowej resortu sportu.

Premier - w ramach trwającego od środy przeglądu resortów w związku ze stu dniami rządu - spotkał się w poniedziałek z ministrami: sportu Joanną Muchą, rolnictwa Markiem Sawickim oraz ochrony środowiska Marcinem Korolcem.

Tusk przyznał, że najwięcej emocji dotyczyło jego spotkania z Joanną Muchą, która - jak zauważył - "była szczególnie ostro testowana przez zdarzenia, także przez media" w ciągu ostatnich stu dni. "W polskiej, ciągle trochę szowinistycznej, męsko-szowinistycznej tradycji, minister sportu kobieta to nie jest jakaś norma, jakaś reguła" - zauważył.

Według premiera wyzwanie, jakie stoi przed Polską i minister sportu, związane z Euro 2012 - "największym przedsięwzięciem organizacyjnym, logistycznym, sportowym w naszej historii" - powoduje większe niż rutynowe wymagania wobec całego rządu i resortu sportu.

"Wydaje się, że jest stosowny moment, by zacząć rozliczać minister sportu nie z tego, co o niej się pisze, tylko z tego, co ona robi" - powiedział Tusk. Jak ocenił, prawdziwym testem działań Muchy będzie pierwsze poważne sportowe przedsięwzięcie na Stadionie Narodowym - czyli środowy mecz Polska-Portugalia.

Premier zaznaczył, że Mucha poinformowała go, że dzięki działaniom odpowiednich służb to przedsięwzięcie jest dobrze przygotowane.

Tusk poprosił o "odrobinę więcej zaufania" - jeśli chodzi o działalność szefowej resortu sportu. "Nie każdy, kto debiutuje i w dodatku ma w polskiej polityce tego pecha, że jest kobietą, zasługuje od razu na takie nieustanne lanie" - zaznaczył.

Według szefa rządu na ocenę działań resortu sportu i turystyki przyjdzie jeszcze czas. "Będzie wiele etapów do Euro 2012, które potwierdzą moją wiarę w to, że pani minister i jej współpracownicy dobrze przygotują Polskę do tego przedsięwzięcia" - podkreślił Tusk.

Przyznał również, że rozmawiał z minister Muchą o kwestii "komunikowania problemów oraz osiągnięć ministerstwa sportu".

Premier zauważył, że do Euro 2012 to przedsięwzięcie tak duże i skomplikowane, że nie sposób było w ciągu tych lat, od kiedy się przygotowujemy do tych mistrzostw, uniknąć błędów i wpadek. "Pani minister o tyle za nie odpowiada, że musiała w finale przygotowań do tej imprezy odpowiadać na pytania i zarzuty, którymi spokojnie można by obdzielić wielu poprzedników pani minister" - zaznaczył.

Tusk mówił także o orlikach. Zadeklarował, że w odniesieniu do najbiedniejszych gmin, rząd będzie próbował wzmocnić wsparcie państwa, aby projekt orlików dotarł także do tych, którzy nie zgłosili się do tej pory do udziału w nim. Przypomniał, że wszędzie tam, gdzie miejscowy samorząd zgłaszał zainteresowanie orlikami, rząd reagował pozytywnie. Premier dodał, że myśli o tym, by cały projekt był wspierany przez animatorów i trenerów.

Według szefa rządu jego rozmowy z ministrami: środowiska i rolnictwa dotyczyły m.in. ustawodawstwa w kwestii GMO.

Premier zauważył, że prawo europejskie uniemożliwia Polsce jednoznaczne powiedzenie "nie" dla GMO. Podkreślił, że Polska powinna szukać rozwiązań - które ograniczą albo wyeliminują zagrożenia wynikające z modyfikacji genetycznych.

Premier nie wykluczył, że we wtorek rząd przyjmie projekt ustawy o nasiennictwie - który w dużej mierze będzie dotyczył problemu GMO. "Ten temat jest nadzwyczaj skomplikowany i niestety nie jest odpowiedzią właściwą taka najprostsza i szlachetna odpowiedź: +Nie zgadzamy się na genetycznie modyfikowaną np. żywność czy paszę+" - oświadczył.

Zastrzegł, że co do zasady wraz z ministrem Korolcem i ministrem Sawickim podziela właśnie taki pogląd. "Mamy tutaj wspólne stanowisko: Polska na pewno nie powinna być tym państwem, które promuje tego typu rozwiązania, tylko powinniśmy szukać bardzo ostrożnych rozwiązań, które by ograniczyły, zredukowały albo wręcz wyeliminowały problem zagrożeń wynikających z modyfikacji genetycznej, ale to wymaga niestety także bardzo ciężkiej pracy na forum UE" - podkreślił Tusk.

Jak ocenił, wokół GMO "narosło wiele mitów, wiele nieporozumień", a sprawa jest także wyzwaniem o charakterze cywilizacyjnym.

Zastrzegł, że nie chce przesadzać, bo to nie ta sama ranga w sensie powszechności emocji czy zainteresowania - ale w sensie cywilizacyjnym problem GMO czy modyfikacji genetycznej, nie tylko w odniesieniu do żywności - można porównać spokojnie do sprawy ACTA.

Premier poinformował też, że rozmawiał z ministrem środowiska o kwestii handlu emisjami CO2. "Nasz węgiel nadal jest konkurencyjny, nawet jeśli kupujemy czy będziemy kupować uprawnienia do emisji" - ocenił. Tusk podkreślił, że polskie stanowisko wobec ograniczenia emisji CO2 jest bardzo sceptyczne.

Tusk poinformował również, że zaproponuje, aby prezydent Bronisław Komorowski stanął na czele polskiej delegacji na czerwcowy szczyt w Rio de Janeiro - dotyczący zrównoważonego rozwoju.

Premier powiedział, że prosił ministra Sawickiego, aby w ciągu kilku dni przygotował kompleksową informację na temat ewentualnych zagrożeń wynikających z tzw. afery solnej. Trzy firmy - dwie z województwa kujawsko-pomorskiego i jedna z woj. wielkopolskiego - mogły sprzedawać miesięcznie tysiące ton niejadalnej soli twierdząc, że jest to sól spożywcza - wynika z ustaleń CBŚ i poznańskiej prokuratury. Mogło to trwać kilka lat. Z ustaleń CBŚ wynika, każda z firm miesięcznie sprzedawała mniej więcej tysiąc ton soli.

PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24