Za burtą po raz kolejny zostały mniejszości narodowe, mieszkające na Litwie, których nazwiska będą zapisywane według „starej zasady", czyli literami litewskiego alfabetu według brzmienia. Zapytana przez dziennikarzy o nazwiska mieszkających na Litwie Polaków przewodnicząca komisji językowej przysłaniając się decyzją Sądu Konstytucyjnego powiedziała, że dla nich nie ma możliwości oryginalnego zapisu nazwisk w dokumentach tożsamości.
Potwierdza to tylko opinię litewskich Polaków, że nie ma żadnej dobrej woli ze strony litewskich polityków, by rozwiązać problemy mniejszości narodowych. Ale nie tylko Polacy na Litwie zostali oszukani – po raz kolejny została oszukana też Warszawa, której litewscy politycy od lat składają obietnice bez pokrycia.
Komentarze
Panie Pawle: jak miałaby wyglądać proklamacja "polskiej" Wileńszczyzny?
Niepojęte, jak takie państwo zostało przyjęte do Unii...
Niby europejskiego gracza, którego ogrywa malutka Litwa.
Co z twoimi obietnicami spod Ostrej Bramy?
Krótka pamięć.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.