Oficjalna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy na Litwie

2021-10-23, 15:53
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Litwy Gitanas Nausėda Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Litwy Gitanas Nausėda Fot. Marek Borawski/KPRP

W tym tygodniu w naszym kraju gościł prezydent Polski Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Duda. Dwudniowa wizyta polskiej pary prezydenckiej poświęcona była uczczeniu 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791 roku i Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów.

230-lecie Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów

Pierwszym punktem były rozmowy prezydentów w cztery oczy i z udziałem delegacji. Po rozmowach Duda i Nausėda spotkali się z przedstawicielami mediów na wspólnej konferencji prasowej. Wcześniej prezydent Polski spotkał się w Ambasadzie RP w Wilnie z prezesem Zarządu Orlen Lietuva Michałem Rudnickim.

Prezydenci Polski i Litwy po raz pierwszy rozmawiali też z udziałem przedstawicieli ministerstw obrony i spraw zagranicznych obu krajów, w ramach Rady Prezydenckiej. To format powołany przez prezydentów Dudę i Nausėdę w listopadzie ubiegłego roku.

Obaj prezydenci wzięli udział we wtorek uroczystym posiedzeniu litewskiego Sejmu z okazji 230-lecia Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów.

– Historia jedności naszego oręża i unii politycznej pomiędzy naszymi państwami obejmuje kilkaset najpiękniejszych lat w dziejach obu naszych narodów. Nigdy nie będziemy po prostu zwykłymi sąsiadami. Jesteście, Wy, Litwini, tak jak i my, Polacy, częścią wielkiej cywilizacji, którą wspólnie stworzyliśmy. Jesteście dla nas braćmi – powiedział prezydent Polski Andrzej Duda w Sejmie RL. Prezydenci rozmawiali też z przewodniczącą litewskiego Sejmu Viktoriją Čmilytė-Nielsen.

W Pałacu Wielkich Książąt Litewskich obaj prezydenci dokonali uroczystego otwarcia XX międzynarodowej konferencji naukowej „Wielkie Księstwo Litewskie w XVIII wieku. Świt wolności ojczyzny – Konstytucja Trzeciego Maja 1791 r. Geneza. Treść. Znaczenie” i wystawy z okazji 230-lecia uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja i Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów.

Prezydent Duda spotkał się z polską społecznością

We wtorek wieczorem w Pałacu Prezydenckim odbyło się uroczyste przyjęcie na cześć Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy wydane przez prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy i pierwszą damę Dianę Nausėdienė. W przyjęciu uczestniczył m.in. prezes ZPL i AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski, przewodnicząca Zespołu Międzyparlamentarnego ds. Kontaktów z Sejmem i Senatem RP w Sejmie RL, posłanka Rita Tamašunienė oraz przedstawiciele polskich organizacji społecznych.

Drugi dzień wizyty

Drugiego dnia wizyty Andrzej Duda uczestniczył w Litewskiej Narodowej Konferencji Bezpieczeństwa 2021. 

Wcześniej prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premier Litwy Ingridą Šimonytė. Prezydentowi towarzyszyli ministrowie: szef BBN Paweł Soloch oraz Wojciech Kolarski.

Pierwsze damy miały osobny program. Wspólnie złożyły wizytę m.in. w polskim Gimnazjum im. Szymona Konarskiego w Wilnie, w Narodowym Instytucie Raka, bibliotekę dla osób niewidomych.

Wizyta prezydenta Polski Andrzeja Dudy i jego małżonki Agaty Kornhauser-Dudy na Litwie zakończyła się złożeniem kwiatów przy Mauzoleum Matki i Serca Syna, złożeniem kwiatów w Kaplicy Powstańców Styczniowych oraz udziałem Prezydenta RP i Małżonki we Mszy św. w Wileńskiej Bazylice Archikatedralnej pw. św. Stanisława i św. Władysława.



Komentarze   

 
#10 czytelnik 2021-10-28 22:07
Polskie społeczeństwo i organizacje ZPL czy AWPL robią wszystko, aby zachować tożsamość Polaka. Patriotyzmu i miłości do Ojczyzny takiej jak na Wileńszczyźnie, ze świecą szukać w Macierzy. A jednak znajdują się osobnicy, którzy wyznają szkodliwą, nieaktualną i antykresową tzw. doktrynę Giedroycia i przekładają to na działania wymierzone przeciw Wilniukom.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 pytanie 2021-10-28 09:32
Kiedy takie ciepłe relacje między politykami, w tym przypadku na szczeblu prezydenckim, przełożą się na prawdziwe partnerstwo, szczególnie na respektowanie ustaleń i zasad przez stronę litewską?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Oleg 2021-10-27 20:35
Prezydent Andrzej Duda podczas udzielonego tv LRT powiedział: "obecne polskie władze w sensie ideologicznym mają odmienne stanowisko od większości polityków Komisji Europejskiej". Jak powiedział Duda, "są to politycy raczej liberalni, raczej lewicowi". "Polskie władze nie są ani liberalne, ani lewicowe – są raczej konserwatywne. Jest tu spór ideologiczny i na jego tle próbuje się atakować Polskę i polskie władze na różne sposoby – i to się dzieje permanentnie od kilku lat" - stwierdził prezydent.

Na Litwie rząd jest z nazwy liberalno-konserwatywny - oczywiście tylko z nazwy, gdyż tam żadnych konserwatywnych poglądów nie ma. Chyba, że chodzi o upartą antypolskość Landsbergistów, zapoczątkowaną jeszcze przez dziadka Vytautasa, towarzysza ze starego czerwonego systemu.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 sęk 2021-10-27 20:11
Wizyta miła ale bez wi historii. Poza kolejnym upokorzeniem w wykonaniu rządu landsbergisów, którzy odmówili udzielenia wsparcia Polsce w sporze z UE.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Młynarz 2021-10-27 00:09
Gdzie polskie sprawy? Jak ma się wizyta do kolejnej próby upokorzenia polskiego polityka, w tym przypadku głowy państwa, przez nacjonalistyczny rząd Litwy? Dlaczego ambasador Doroszewska nie poparła projektu rezolucji - przygotowanej przez posłów AWPL-ZChR -
wspierającej Polskę w jej prawnych bataliach z Unią Europejską.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 Antoni 2021-10-24 15:06
Ważne są dobre relacje między państwami. Musza być one jednak poparte także konkretami w działaniu. Polska mocno wspiera Litwę, zarówno politycznie, jak też gospodarczo, poprzez Orlen Lietuva - największego płatnika podatków czy inwestycje komunikacyjne, energetyczne. A Litwini mieszkający w Polsce (Puńsk, Sejmy) mają wszelkie prawa wynikające z ich statusu mniejszości narodowej. I tak oczywiście powinno być.
Gdy jednak spojrzymy na to, jak postępuje strona litewska, to widzimy wielki dysonans. Polacy na Litwie wciąż podlegają dyskryminacji na wielu płaszczyznach: ogranicza się polskie szkolnictwo, nadal nie zwrócono ziemi po czasach sowieckich, a nawet podczas wyborów widzieliśmy prawdziwą kampanię napaści, oczerniania, a nawet jawnej agresji, gdy były przewodniczący Sejmu Litwy wzywał zabijać tych, co głosują na polską listę AWPL, zaś inny celebryta za miliony euro prowadził nielegalną czarną kampanię przeciw Polakom. Oczywiście sprawcy tych niegodziwości pozostali bezkarni, litewska władza ich chroni. Jednak szokuje, że żadnego (!) twardego stanowiska nie zajęła polska dyplomacja. Akurat na ambasador Doroszewską nie ma co liczyć (to najsłabsza i najbardziej nieudolna osoba na wileńskiej placówce od czasów niesławnego Widackiego), jednak jest MSZ w Warszawie, jest polski parlament i prezydentura.
Nie można budować relacji między państwami na kłamstwie i przy braku wzajemności. Taka budowla jest niestabilna i nie przyniesie niczego dobrego na przyszłość.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 1234 2021-10-24 14:53
Mniej spotkań a więcej konkretów. MSZ nie ma pojęcia o prowadzeniu polityki wschodniej: Litwa, Białoruś, Ukraina - wszędzie karykaturalna polityka i brak skutecznej dyplomacji. Nie chodzi o respekt ze strony tych państw na podstawie strachu, lecz szacunku. A ciężko o szacunek urzędnikom z Polski kiedy okazują słabość i obojętność wobec ataków na polską mniejszość narodową.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Olaf 2021-10-23 22:52
Szkoda, że takiego poparcia nie udzielili Lietuvisi Polsce podczas głosowania nad przygotowaną przez AWPL rezolucją wspierającą Polskę w sporze z UE. Zresztą w PE europosłowie-Litwini też głosowali przeciw Polsce.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Belfer 2021-10-23 22:01
Tak czytam i nie wiem śmiać się czy płakać. Prawdą jest tylko przeszłość. To co jest obecnie, to dobra relacja tylko i wyłącznie pomiędzy prezydentami i udawane grzeczności pomiędzy resztą.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Artem 2021-10-23 21:51
„Dziękuję, drogi Przyjacielu, Gitanas Nausėda, za nową jakość w relacjach polsko-litewskich i dziękuję Pani Premier Ingridzie Šimonytė za jedność w sprawach obrony granicy UE. W 230-lecie Zaręczenia naszych państw z całego serca dziękuję Litwie za najlepsze wieki naszej historii” – napisał prezydent Polski na Twitterze.

Litewscy konserwatyści i ich liberalne przystawki zablokowali w Sejmasie projekt rezolucji wspierającej Polskę w jej prawnych bataliach z Unią Europejską. Rezolucję przygotowaną przez posłów AWPL-ZChR gremialnie poparła opozycja łącznie z jej lewą flanką, z kolei „konserwatywni” posłowie z partii Landsbergisa niemal in corpore byli przeciwko.

Czy tylko ja widzę tu cynizm, fałsz i śmieszność?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 29 marca 2024 

    Wielki Piątek

    J 18, 1-19, 42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24