Wydrukuj tę stronę

Związek Polaków na Litwie solidaryzuje się z Rodakami na Białorusi

2021-03-25, 14:23
Oceń ten artykuł
(13 głosów)

Związek Polaków na Litwie wydał dzisiaj oświadczenie w sprawie bezprawnego zatrzymania Polaków na Białorusi.

„W ostatnich tygodniach otrzymujemy niepokojące informacje o prześladowaniach i aresztowaniach przedstawicieli polskiej mniejszości narodowej na Białorusi, m.in. Anny Paniszewej, dyrektorki Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej im. R. Traugutta w Brześciu, Andżeliki Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi oraz Andrzeja Poczobuta, członka Zarządu Głównego ZPB” - pisze w swym oświadczeniu ZPL.

ZPL zgłosił swój protest i żąda uwolnienia zatrzymanych Polaków na Białorusi oraz wyraził swoją solidarność z Rodakami na Białorusi.

„W związku z tym zgłaszamy swój protest i żądamy uwolnienia zatrzymanych Polaków na Białorusi. Wyrażamy swoją solidarność ze swoimi Rodakami” - czytamy w oświadczeniu Związku.

ZPL podniósł również problem łamania praw mniejszości narodowych w regionie.

„Ubolewamy również, że w naszym regionie prawa mniejszości narodowych są notorycznie ograniczane. Oprócz wymienionych zatrzymań, słyszymy o szykowaniu zmiany ustawy o oświacie w celu jeszcze mocniejszego ograniczania oświaty mniejszości narodowych na Białorusi. Na Ukrainie, po zmianie władzy, także została kardynalnie zmieniona ustawa o oświacie, eliminując naukę w językach ojczystych dla przedstawicieli mniejszości narodowych. Na te ograniczenia bardzo ostro zareagowały m.in. władze Węgier, które wspierają mocno mniejszość węgierską na Ukrainie” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez ZPL.

ZPL wskazał również na działania nowych władz Litwy wymierzone w uszczuplenie stanu posiadania mniejszości narodowych.

„Niestety u nas, na Litwie, w kraju unijnym, nowe konserwatywno-liberalne władze również próbują wprowadzić ograniczenia praw mniejszości narodowych. W ostatnich miesiącach została odrzucona propozycja Ustawy o oryginalnej pisowni nazwisk przedstawicieli mniejszości narodowych oraz dosłownie wczoraj Komitet Prawa i Praworządności Sejmu RL odrzucił propozycję możliwości używania języków mniejszości narodowych w procesie wyborczym: w materiałach agitacyjnych, w audycjach telewizyjnych czy debatach wyborczych. Taki zakaz przeczy Ramowej Konwencji ochrony praw mniejszości narodowych oraz wielokrotnym rekomendacjom dla Litwy wydanym przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Uważamy, że ochrona praw mniejszości narodowych, w tym używania języka mniejszości, w państwie Unii Europejskiej powinna być niezwłocznie zagwarantowana.” – podkreśla w swym oświadczeniu ZPL.

ZPL domaga się zapewnienia należytych praw mniejszości narodowych.

„Solidaryzujemy się z naszymi Rodakami na Białorusi oraz stanowczo stwierdzamy, że prawa autochtonicznych mniejszości narodowych powinny być zagwarantowane we wszystkich krajach naszego kontynentu zgodnie z wytycznymi Rady Europy” – zaznacza w swym ZPL.

Z pełną treścią oświadczenia Związku Polaków na Litwie można zapoznać poniżej:


Oświadczenie
Związku Polaków na Litwie w sprawie
bezprawnego zatrzymania Polaków na Białorusi

W ostatnich tygodniach otrzymujemy niepokojące informacje o prześladowaniach i aresztowaniach przedstawicieli polskiej mniejszości narodowej na Białorusi, m.in. Anny Paniszewej, dyrektorki Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej im. R. Traugutta w Brześciu, Andżeliki Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi oraz Andrzeja Poczobuta, członka Zarządu Głównego ZPB.

W związku z tym zgłaszamy swój protest i żądamy uwolnienia zatrzymanych Polaków na Białorusi. Wyrażamy swoją solidarność ze swoimi Rodakami.

Ubolewamy również, że w naszym regionie prawa mniejszości narodowych są notorycznie ograniczane. Oprócz wymienionych zatrzymań, słyszymy o szykowaniu zmiany ustawy o oświacie w celu jeszcze mocniejszego ograniczania oświaty mniejszości narodowych na Białorusi. Na Ukrainie, po zmianie władzy, także została kardynalnie zmieniona ustawa o oświacie, eliminując naukę w językach ojczystych dla przedstawicieli mniejszości narodowych. Na te ograniczenia bardzo ostro zareagowały m.in. władze Węgier, które wspierają mocno mniejszość  węgierską na Ukrainie.

Niestety u nas, na Litwie, w kraju unijnym, nowe konserwatywno-liberalne władze również próbują wprowadzić ograniczenia praw mniejszości narodowych. W ostatnich miesiącach została odrzucona propozycja Ustawy o oryginalnej pisowni nazwisk przedstawicieli mniejszości narodowych oraz dosłownie wczoraj Komitet Prawa i Praworządności Sejmu RL odrzucił propozycję możliwości używania języków mniejszości narodowych w procesie wyborczym: w materiałach agitacyjnych, w audycjach telewizyjnych czy debatach wyborczych. Taki zakaz przeczy Ramowej Konwencji ochrony praw mniejszości narodowych oraz wielokrotnym rekomendacjom dla Litwy wydanym przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Uważamy, że ochrona praw mniejszości narodowych, w tym używania języka mniejszości, w państwie Unii Europejskiej powinna być niezwłocznie zagwarantowana.

Solidaryzujemy się z naszymi Rodakami na Białorusi oraz stanowczo stwierdzamy, że prawa autochtonicznych mniejszości narodowych powinny być zagwarantowane we wszystkich krajach naszego kontynentu zgodnie z wytycznymi Rady Europy.

Komentarze   

 
#26 M.K. 2021-04-20 12:39
Cytuję z Wilna:
Potrzebny i zrozumiały gest kresowej solidarności.
Wszyscy jako Polacy, gdziekolwiek na świecie przychodzi nam żyć, stanowimy jedną rodzinę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#25 Jan 2021-04-20 12:37
Solidaryzujemy się z Rodakami na Białorusi!
Prawa autochtonicznych mniejszości narodowych powinny być zagwarantowane we wszystkich krajach!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#24 wiki 2021-04-06 20:38
Młodszy Klonowski wręcz ośmieszył samego sibie, podając procentową zgodność z jego perspektywą. Co za żenada. Dostał łamy i chce się wykazać pisząc takie bzdety.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#23 Prawda 2021-04-06 20:36
Nie można domagać się przestrzegania praw człowieka od innych, samemu tego nie robiąc. Lietuviscy szowiniści powinni o tym pamiętać. Słusznie wypomniano to w oświadczeniu.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#22 Prawnik z Polski 2021-04-03 16:27
Cytuję Adam Lutostański:
Jeden naród ponad granicami. Jesteśmy Polakami. Jest nas 55 milionów. Dbajmy o siebie i o swoje interesy.


Niezbędne są do tego zmiany w MSZ oraz podległych podmiotach - stowarzyszeniach, fundacjach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 Damian 2021-04-03 16:25
Bardzo dobra reakcja. Adekwatna do sytuacji.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 Mateusz 2021-03-29 16:16
Już od dawna ZW Okinczyca jest po stronie lietuviskiej, teraz również Kurier Wileński dołączył do grona wściekłych psów atakujących to co polskie na Wileńszczyźnie. Landsbergis musi zacierać ręce z zadowolenia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 Aleks 2021-03-29 14:46
Ostatnio Kurier Wileński zawzięcie atakuje Związek Polaków na Litwie, wydaje się to motywem przewodnim gazety. Dawniej Kurier był gazetą z ducha polską, a dziś już tylko pozostała ładna nazwa. Redakcja przeszła wielką zmianę.
W ostatnich miesiącach niezwykle nasiliło się atakowanie ZPL w duchu wręcz landsbergistowskim. Tym razem Kurier uczepił się oświadczenia ZPL w sprawie sytuacji na Białorusi. Manipuluje zarówno młodociany agitator Apolinary Klonowski, jak również redaktor naczelny Robert Mickiewicz, który dawniej był profesjonalnym dziennikarzem a teraz niestety stał się marionetką.
Wszystko to się nasiliło, odkąd warszawska Gazeta Polska przejęła wpływy w Kurierze i w sposób faktyczny redaguje wydanie magazynowe, zaś redaktorzy Kuriera stali się posłusznymi wykonawcami zleconych zadań, w tym atakowania niezależnych i największych polskich organizacji i liderów (stad się bierze nagonka na ZPL).
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 komentarz 2021-03-27 18:39
znalezione w sieci"

Wyraźnie widać, że białoruski prezydent chciałby zbudować mit "złego Polaka" mieszającego w mińskich sprawach. To wygodne. Z jednej strony świadomość Polski jest silnie wrośnięta w świadomość Białorusinów. Z drugiej strony Warszawa nie ma wielkiego pola manewru, możliwości przekładania więzi kulturowych na politykę. W tym sensie Polacy stają się poręcznym chłopcem do bicia. Łukaszenka z tego chce skorzystać.

Oddzielna sprawa, że wiele w ten sposób nie ugra. Z prostej przyczyny. Relacje polsko-białoruskie nie są tak złożone jak polsko-ukraińskie czy polsko-rosyjskie. W skrócie - dużo mniej w nich min. Z tego powodu też w Białorusinach silnej niechęci do Polaków wzbudzić się nie da. Wspólne więzi kulturowe okażą się silniejsze niż polityczna rozgrywka.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 1234 2021-03-27 18:10
"Solidaryzujemy się z naszymi Rodakami na Białorusi oraz stanowczo stwierdzamy, że prawa autochtonicznych mniejszości narodowych powinny być zagwarantowane we wszystkich krajach naszego kontynentu zgodnie z wytycznymi Rady Europy."

Brawo ZPL!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz