Wieloletnia tendencja – najwięcej podatników wspiera AWPL-ZChR

2018-11-06, 18:19
Oceń ten artykuł
(8 głosów)
Wieloletnia tendencja – najwięcej podatników wspiera AWPL-ZChR Fot.L24 (Wiktor Jusiel)

Państwowa Inspekcja Podatkowa (PIP) rozpoczęła dziś wypłacanie partiom politycznym środków pieniężnych, które przeznaczyli im podatnicy. Pod względem liczby ofiarodawców Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin jest liderem przez kilka lat z rzędu.

W tym roku prawie 63 tys. litewskich podatników przekazało na partie polityczne ponad 1 mln euro, odpisując 1 proc. od podatku dochodowego. To więcej niż w roku poprzednim – w 2017 roku partie otrzymały 950 tys. euro od 62 tys. podatników.

Pod względem liczby ofiarodawców wieloletnim liderem jest Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin – partia otrzymała 18 750 odpisów, co stanowi 29,9 proc. od ogółu. AWPL-ZChR dostanie 137 tys. euro (przed rokiem uzyskała 115 tys. euro).

Konserwatyści zajmują drugie miejsce. 1 proc. od podatku odpisało dla nich 10 705 podatników, którzy przekazali dla partii 292,5 tys. euro.

Na trzecim miejscu znajdują się socjaldemokraci. Tę partię wsparło finansowo 10 298 podatników, przekazując 148,8 tys. euro. W porównaniu z rokiem poprzednim liczba osób wspierających socjaldemokratów zmniejszyła się o ponad 2 tys. osób (w 2017 roku 12 335 osób przekazało 175,2 tys. euro). To największy spadek liczby ofiarodawców wśród wielkich i znaczących partii.

Już drugi rok z rzędu maleje liczba podatników wspierających finansowo Ruch Liberalny, Partię Pracy i Związek Wolności (liberałowie). Ruch Liberalny ma w tym roku o 1 750 mniej ofiarodawców niż przed rokiem (rok wcześniej o 1 749 mniej). Partia Pracy – o 1 156 mniej (rok wcześniej – o 2 438), Związek Wolności (liberałowie) – o 368 (rok wcześniej o 965).

Największą sumę z odpisów otrzymali konserwatyści – 292,5 tys. euro oraz Ruch Liberalny – 211,2 tys. euro, mimo że ich wspiera nie największa grupa podatników. Wynika to dlatego, że te partie w większości są wspierane przez osoby powiązane z biznesem.

Podatnicy mogą przekazać 2 proc. od podatku dochodowego na organizacje pożytku publicznego, dodatkowo na partie polityczne – 1 proc.

W tym roku ofiarodawcy przekazali partiom politycznym i organizacjom pożytku publicznego prawie 17,5 mln euro (przed rokiem – 17 mln euro).

Poniżej zamieszczamy tabelę (według danych PIP) z danymi na temat odpisu podatkowego na rzecz partii politycznych (10 partii politycznych, które wsparło najwięcej ofiarodawców).

Miejsce wg ilości podań Nazwa partii Liczba podań o odpis podatkowy  % od ogółu podań Kwota odpisu w euro
 1.  Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin  18750  29,9  136985,64
 2.  Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci  10705  17,1  292429,51
 3.  Litewska Partia Socjaldemokratyczna  10298  16,4  148787,55
4.  Ruch Liberalny  7809  12,4  211188,23
5.  Partia Pracy  5036  8,0  41093,67
6.  Partia „Porządek i Sprawiedliwość”  3410  5,4  34473,47
7.  Litewski Związek Wolności (liberałowie)  2165  3,5  45599,20
8.  Związek Chłopów i Zielonych  1881  3,0  44322,56
9.  Partia polityczna „Centrum Związków Zawodowych”  597  1,0  5246,79
10.  Socialdemokratyczna Partia Pracy  490  0,8  8409,00
11.  Inne Partie  2187  2,5  37549,65
 12.  Ogółem 62731 100 1006085,27

Komentarze   

 
#12 Wilniuk 2018-11-13 16:06
Największą sumę z odpisów otrzymali konserwatyści – 292,5 tys. euro oraz Ruch Liberalny – 211,2 tys. euro, mimo że ich wspiera nie największa grupa podatników. Wynika to dlatego, że te partie w większości są wspierane przez osoby powiązane z biznesem.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Brawa 2018-11-11 12:50
Poparcie się zwiększa
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 obserwator 2018-11-08 11:44
To jest bardzo miła tendencja, potwierdza mocną pozycję Akcji Wyborczej u mieszkańców.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Tadeusz 2018-11-07 20:54
Szeregowi mieszkańcy doceniają polską partię!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Iga 2018-11-07 19:51
To tylko świadczy o ogromnym poparciu jakim darzy Akcję Wyborczą Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin polskie społeczeństwo. Stoją murem za tymi, których wybierają na swoich przedstawicieli i swój głos na każdym szczeblu władzy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 mieszkaniec 2018-11-07 17:53
świetny wynik, gratuluję ! to jest miara prawdziwego poparcia!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 Jerzy 2018-11-07 17:46
Brawo, bo jest to dowód uznania za rzetelną pracę AWPL-ZCHR.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 kaliber44 2018-11-07 08:42
Sondaże zawsze zaniżały poparcie czy to dla AWPL-ZChR, czy dla Waldemara Tomaszewskiego, a odpisy podatku są dużo bardziej istotne przy ustalaniu poparcia i zaufania jakim darzą partię wyborcy. Myślę, że Polacy na Litwie nie mieli wątpliwości co zrobić ze swoim 1%. Czy zostawić je w budżecie państwa, które dzieli ludzi na obywateli i „obywateli”, którym odmawia się podstawowych praw, czy oddać je na jedyną partię, której nie są obojętne losy mniejszości narodowych. Patrząc na to ogromne wsparcie mieszkańców widać tu również solidarność Polaków na Litwie, którzy rozumieją, że AWPL-ZChR jest najlepszym reprezentantem ich interesów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Adam Lutostański 2018-11-07 01:55
Świetnie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Adam 2018-11-06 21:28
Brawo. To już taka jakby mała tradycja, że tak wielu ludzi dokonuje odpisów na Akcję. Pod tym względem jesteśmy bezkonkurencyjni i niech tak pozostanie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 29 marca 2024 

    Wielki Piątek

    J 18, 1-19, 42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24