29 marca 2024
Wielki Piątek
J 18, 1-19, 42
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.
Komentarze
12-06-2012,
Profesorowie bronią Polaków na Litwie
Z ogromnym zainteresowaniem, nadzieją, oraz przede wszystkim troską przyjęliśmy deklarację powołującą „Forum Dialogu i Współpracy z Litwą”. Poziom wzajemnych stosunków wielu państw, tak względem intensywności, jak również zażyłości, pozostający w ciągu dziejów w podobnej postaci lub zmieniający się, zdeterminowany jest zawsze przez konkretne powody. Mamy nadzieję, iż działania Forum na rzecz poprawy stosunków polsko-litewskich skupią się nie wokół skutków, lecz przyczyn niekorzystnej aury otaczającej te relacje. W ciągu ponad dwudziestu lat niepodległości obu krajów strona polska przyjęła pewną stałą koncepcję polityki wobec naszych sąsiadów. Było to wspieranie niepodległej Republiki Litewskiej oraz jej aspiracji, tak pod względem materialnym, jak i politycznym. Ponadto, zgodnie z tą polityką przedstawiciele Rzeczypospolitej Polskiej, aby nie budzić litewskiej nieufności oraz przedwojennych uprzedzeń wobec naszego kraju, zrezygnowali z upominania się o prawa Polaków na Litwie, które są nieprzerwanie i rażąco naruszane przez kolejne jej rządy. Kierowano się przypuszczeniem, iż wobec dobrej woli strony polskiej, demonstrowanej przez dwie dekady, władze Republiki zmienią swoje postępowanie. Niestety takie gesty nie zostały potraktowane z należytym szacunkiem, lecz odczytane jako słabość.
Głębokie zniecierpliwienie zademonstrował przed śmiercią śp. Prezydent RP Lech Kaczyński, co więcej w tym duchu wyrażają się również przedstawiciele rządu. Brak dobrej woli ze strony litewskiej, przejawiającej nieprzejednaną postawę i wykonującą pozorne ruchy imitujące dialog mógł zaobserwować ostatnio Wysoki Komisarz OBWE Knut Vollenbaek. Przypomnijmy, że Litwa, która powinna stać na straży standardów respektowania praw mniejszości, podczas swojego przewodnictwa w OBWE, sama rażąco je naruszała. Ten proceder dał o sobie znać szczególnie w dziedzinie likwidacji polskiego szkolnictwa na Litwie, wbrew woli uczniów i rodziców. Ci ostatni w skali 200 tysięcznej społeczności Polaków litewskich i 2,5 milionowej Litwy zebrali 60 tys. przedstawicieli mniejszości – wystarczająco odważnych, by się podpisać pod odpowiednią petycją. Przykładem może służyć postawa litewskiego ministra edukacji Gintarasa Steponaviciusa, który po fiasku wcześniejszych dwustronnych rozmów przyjął z obawą możliwość obecności podczas obrad K. Vollenbaeka. Steponavicius proponuje rozmowy z polskim ministerstwem bez obecności Wysokiego Komisarza OBWE. Niestety nie można tego zinterpretować inaczej, niż jako pozbycie się bezstronnego świadka rozmów, który orzekłby z czyjej winy rokowania utknęły w martwym punkcie.
Władze litewskie jednocześnie grają na czas w celu dalszej likwidacji szkolnictwa mniejszości polskiej, której przedstawiciele są traktowani jako obywatele drugiej kategorii. Apelujemy do Forum, aby w szczytnym celu – poprawy stosunków polsko-litewskich, nie poddała się sugestiom strony litewskiej, zachęcającym do zbudowania teatralnych stosunków, kosztem łamania praw Polaków na Litwie. Postulujemy, by uczestnicy tej wzniosłej idei zechcieli zmierzyć się z prawdziwym powodem ochłodzenia relacji łączących oba kraje, wysłuchując również przedstawicieli polskiej mniejszości na Litwie. Dysproporcje w traktowaniu mniejszości litewskiej w Polsce i polskiej na Litwie są rażące. Republika Litewska oprócz złamania ustaleń Traktatu polsko-litewskiego z 1994 roku naruszyła Konwencję Ramową o Ochronie Mniejszości Narodowych, którą ratyfikowała w 2000 roku. Na forum Parlamentu Europejskiego pojawiał się już temat naruszania praw mniejszości polskiej przez władze litewskie, które:
1. powodują zmiany składu narodowościowego na obszarach zamieszkałych przez polską mniejszość narodową (naruszenia art. 12 Konwencji). Litewska administracja państwowa prowadzi proces zwrotu ziemi skolektywizowanej w czasach Związku Sowieckiego. W okolicach Wilna znaczną część ziemi będącej własnością ludności miejscowej (przeważnie polskiej) przekazuje się osadnikom narodowości litewskiej. W tym celu wykorzystuje się procedurę przeniesienia ziem, polegająca na tym, że pretendent do odzyskania ziemi może ubiegać się o nią w zupełnie innym miejscu – np.: z głębi Litwy może ją „przenieść” pod Wilno. Nagminnie łamane jest przy tym prawo gwarantujące w pierwszej kolejności zwrot ziemi poprzednim właścicielom lub ich spadkobiercom. Prowadzi to do licznych nadużyć, bulwersujących opinię publiczną. Proces zwrotu ziemi prowadzony jest przez administrację państwową bez jakiejkolwiek społecznej kontroli; a informacja o skali przeniesień ziemi jest skrzętnie ukrywana.
Jednocześnie wszelkimi możliwymi sposobami utrudnia się lub uniemożliwia zwrot ziemi prawowitym właścicielom. W rezultacie, w ostatnich latach liczba Polaków zamieszkujących okolice Wilna zmniejsza się, np.: w gminie suderwskiej zmniejszyła się o 20%.
2. utrudniają funkcjonowanie i rozwój szkolnictwa polskiego, w ostatnim czasie wprowadzając regulacje prawne i organizacyjne prowadzące do jego likwidacji (naruszenia art. 12.3, 14.1 i 14.2 Konwencji). Na Litwie obowiązuje system szkolnictwa prowadzonego i finansowanego przez samorządy. Na obszarach zwarcie zamieszkałych przez Polaków samorząd prowadzi szkoły z językiem wykładowym polskim, litewskim i rosyjskim. Na przykład, w Rejonie Wileńskim istnieje 48 szkół polskich, 5 rosyjskich i 20 litewskich (27,4% ogółu), co mniej więcej odpowiada proporcjom ludnościowym – Litwini stanowią 22,4% mieszkańców. Mimo to, wyłącznie na obszarach na których Polacy stanowią większość mieszkańców, władze litewskie stworzyły dodatkowy, alternatywny system szkolnictwa państwowego, wyłącznie litewskojęzycznego. W rejonie wileńskim funkcjonuje 17 takich szkół co zwiększa ilość szkół litewskojęzycznych do 37 i 41% ogółu.
Szkolnictwo powiatowe jest uprzywilejowane finansowo w stosunku do szkolnictwa samorządowego. Ma to miejsce w sytuacji niedostatecznego, w stosunku do potrzeb, finansowania przez państwo szkół prowadzonych przez samorządy. W rezultacie, do szkół litewskojęzycznych uczęszcza prawie połowa uczniów w Rejonie (48,3%). Ponadto litewskie władze przeforsowały w Sejmie, ignorując kategoryczny sprzeciw rodziców uczniów oraz reprezentantów ludności polskiej, reformę szkolnictwa, której skutkiem będzie likwidacja znacznej części polskich szkół, a w pozostałych placówkach radykalne ograniczenie nauczania w języku polskim.
3. uniemożliwiają publiczne używanie języka polskiego na obszarach, gdzie Polacy stanowią większość ludności (naruszenia art. 10, 11.2 i 11.3 Konwencji).
Od odzyskania przez Litwę niepodległości ludność polska na Litwie konsekwentnie domaga się, by na terenach zwarcie zamieszkałych przez Polaków język polski mógł być legalnie używany publicznie (również w urzędach administracji państwowej i samorządowej) jako język pomocniczy w celach komunikacyjnych i informacyjnych, na co zezwalała obowiązująca do niedawna ustawa o mniejszościach narodowych. Władze litewskie odrzucają postulaty Polaków, a na wszelkie próby wprowadzenia języka polskiego w sferę publiczną (nazwy miejscowości, ulic, marszrut prywatnych linii autobusowych nie tylko po litewsku, ale i po polsku) reagują represjami (wielokrotne grzywny).
4. ograniczają prawa wyborcze Polaków jako mniejszości narodowej (naruszenia art. 4.2 Konwencji). Na Litwie obowiązuje mieszany system wyborczy. W okręgach jednomandatowych obowiązuje system większościowy. W jednym, obejmującym cała Litwę okręgu wielomandatowym, gdzie głosuje się na listy partyjne, obowiązuje system proporcjonalny, z progiem wyborczym, również dla partii mniejszości narodowych.
W okręgach jednomandatowych litewskie władze przeprowadziły skrajnie niekorzystny dla Polaków podział terytorialny, włączając znaczne obszary zamieszkałe przez ludność polską do okręgów z przewagą ludności litewskiej. Tylko w jednym okręgu wyborczym Polacy posiadają większość. Gdyby podział został przeprowadzony zgodnie ze standardami europejskimi, Polacy mieliby większość w czterech okręgach. Ponadto, granice okręgów wyborczych aktualizuje się tak, by utrudnić Polakom uzyskanie mandatów.
W okręgu wielomandatowym, w dotychczasowych wyborach, Polakom nie udało się przekroczyć progu wyborczego. W rezultacie Polacy uzyskują w wyborach od dwóch do trzech mandatów, podczas gdy w wyborach w 1990 roku uzyskali ich aż dziewięć.
5. uniemożliwiają zapisywanie imion i nazwisk Polaków w oficjalnych dokumentach zgodnie z polską pisownią (naruszenia art. 11.1 Konwencji).
Władze litewskie konsekwentnie ignorują w tej kwestii wolę przedstawicieli ludności polskiej zapisując polskie imiona i nazwiska zgodnie z zasadami pisowni litewskiej. Przewidziane wspomnianym wyżej Traktatem polsko- litewskim rokowania o sposób zapisu polskich nazwisk, trwające już kilkanaście lat, nie doprowadziły do porozumienia. W ten sposób państwo litewskie, oprócz Konwencji i Traktatu narusza niezbywalną i przyrodzoną godność człowieka w sprawie tak osobistej i delikatnej jak forma i brzmienie imienia i nazwiska.
6. w sposób dyskryminujący Polaków dzielą środki finansowe przeznaczone m.in. na rozwój kultury i zachowanie tożsamości polskiej mniejszości narodowej (naruszenia art. 5.1 i 5.2 Konwencji).
Łączymy wyrazy szacunku.
Prof. dr hab. Romuald Turkowski, IH UW
Dr hab. Agnieszka Bartoszewicz, prof. IH UW
Dr hab. Alicja Kulecka, prof. IH UW
Dr hab. Jolanta Choińska-Mika, prof. IH UW
Dr Agnieszka Janiak-Jasińska
Dr hab. Michał Leśniewski, IH UW
Dr Piotr Kroll,IH UW
Prof. dr hab. Tadeusz Cegielski, IH UW
Andrzej Żupański, twórca seminariów Polska-Ukraina; Trudne pytania, ostatni żyjący uczestnik akcji „Góral” podczas II wojny światowej, Światowy Związek Żołnierzy AK
Dr Emil Noiński, Muzeum Niepodległości
Dr Stefan Artymowski, Muzeum Niepodległości
Dr Jolanta Załęczny, Muzeum Niepodległości
Prof. dr hab. Małgorzata Karpińska, IH UW
Prof. dr hab. Maria Halańska, Euroreg UW
Dr hab. Anna Pajdzińska, prof. IFP UMCS
Prof. dr hab. Tadeusz Sarnowski, IA UW
Dr Marzena Łuszczewska, IA UW
Prof. dr hab. Włodzimierz Godlewski, IA UW
Dr Dariusz Szeląg, IA UW
Dr Wiesław Więckowski, IA UW
Dr Katarzyna Januszek, IA UW
Dr Martyna Deszczyńska,IH UW
Dominik Purchała, pełnomocnik dyrekcji, IH UW
Dr hab. Grażyna Szelągowska, prof. IH UW
Dr hab. Adam Brzozowski, prof. WPiA UW
Dr Sławomir Rzepka, IA UW
Dr hab. Zofia Zaron, IPS UW
Prof. dr hab. Anna Kwak, ISNS UW
Prof. dr hab. Izabela Malinowska WDiNP UW
Prof. dr hab. Maciej Szańkowski WSP UMK
Dr hab. Piotr Ugniewski, IH UW
Dr Hieronim Grala, IH UW
Dr Izabela Winiarska, IFP UW
Prof. dr hab. Mirosław Nagielski, IH UW
Dr Marcin Zaremba, IH UW
Marta Axentowicz-Bohosiewicz, prezes Fundacji Ormiańskiej
Prof. dr hab. Adam Wsiołkowki, ASP Kraków
Prof. dr hab. Stanisław Moryto, UMFC
Prof. dr hab. Tomasz Borecki, SGGW
Prof. dr hab. Jerzy Malec, Krak, Akadem. Im. Frycza Modrzewskiego
Prof. dr hab. Janusz Żmija, rektor UR Kraków
Prof. dr hab. Ryszard Górecki, UWM, rektor,senator PO
Dr hab. Jerzy Kolarzowski, WPiA UW
Dr Małgorzata Micerska-Wrotkowska, WPiA UW
Dr hab. Tadeusz Derda, prof. WH UW,
Dr Jakub Brdulak, SGH
Dr hab. Józef Tymanowski, WDiNP UW
Dr hab. Zygmunt Bąk, AJD Częstochowa
Dr hab. Jan Łaszczyk, APS
Prof. dr hab. Marian Oslislo, ASP Katowice
Prof. dr hab. Antoni Cygan, ASP Katowice
Dr Justyna Miecznikowska, UW Europeistyka
Red. Romuald Niedzielko IPN
Dr Marek Janicki, IH UW
Dr hab. Sławomir Gawlas, prof. UW, IH
Prof. dr hab. Rafał Habielski, ID UW
Prof. dr hab. Jacek Banaszkiewicz, IH UW, UMCS
Dr hab. Jolanta Sikorska-Kulesza, IH UW
Dr Jerzy Pysiak, IH UW
Dr Krzysztof Skwierczyński, IH UW
Dr Franciszek Stępniowski, IA UW
Prof. dr hab. Hubert Izdebski, WPiA UW
Red. Rafał Ziemkiewicz
Dr hab. Maciej Wojtyński, IH UW
Dr hab. Jacek Rzepka IH UW
Dr hab. Stefan Ciara, prof. IH UW
Prof. dr hab. Zofia Zielińska, IH UW
Dr Ewa Bem-Wiśniewska IFP UW
Dr Anna Wierzchowska, INP UW
Prof. Danuta Kądzielowa, WPiPed. UW
Dr Małgorzata Pacek, CE UW
Prof. dr hab. Andrzej Harasimowicz, CE UW
Dr hab. Wincenty Grajewski, IFP UW
Dr hab. Anna Zielińska, Wydz. Pedagogiczny UW
Dr hab. Roman Dolata, Wydz. Pedagogiczny UW
Prof. dr hab. Andrzej Karpiński, IH UW
Dr hab. Alina Żurawska-Witkowska, prof. UW, Wydz. Hist.
Dr hab. Piotr Bieliński, prof. UW, Wydz. Hist.
Dr Marcin Niemojewski, IKP UW
Prof. Maria Zabłocka, WPiA UW
Dr Rafał Godoń, Wydz. Pedagogiczny UW
Dr Piotr Kładoczny, WPiA UW
Dr hab. Marta Zahorska, IS UW
Prof. Stanisław Sulowski, INP UW
Prof. dr hab. Wojciech Satuła, IF UW
Prof. dr hab. Jerzy Kamiński, IF UW
Prof. dr hab. Tomasz Matulewicz, IF UW
Prof. dr hab. Włodzimierz Oniszczenko, Wydz. Psychologii
Prof. dr hab. Tomasz Giaro, WPiA UW
Dr hab. Stanisław Piątek, Zarządzanie UW
Sławomir Sokołowski, Fundacja Universitatis Varsoviensis
Red. Michał Jezierski, Fronda
prof. Zbigniew Kurcz, dyr. IS UWr
prof. Tadeusz Marczak, ISR UWr
prof. Zdzisław Zagórski, IS UWr
prof. Wiesław Bokajło, ISM UWr
prof. Zdzisław winnicki, dyr. ISM UWr
prof. Zdzisław Morawski, IS UWr
prof. Zbigniew Wiktor, ISM UWr
prof. Jerzy Juchnowski, Dziekan WNS, UWr
prof. Bogusław Paź, IF UWr
Prof. Joanna Jabłkowska, UŁ prorektor
Prof. Antoni Różalski, prorektor UŁ
Prof. Paweł Maślanka, prorektor UŁ
Prof. Robert Łoś, WSMIP UŁ
Prof. Eugeniusz Pończek, WSMIP UŁ
Dr. Lucyna Chmielewska, WSMIP UŁ
Dr. Karol Żakowski , WSMIP UŁ
Dr. Zbigniew Podlasiak, WSMIP UŁ
Dr. Justyna Anders, KMMiO UŁ
Dr. Joanna Pietraszczyk, S. WSMIP UŁ
Dr. Andrzej Sepkowski , WSMIP UŁ
Dr. Artur Gałkowski , WSMIP UŁ
Dr. Jan Rydz, zastępca kanclerza UŁ
Dr. D.Peter , Centrum Kształcenia UŁ
Dr. Izabella Penier , WSMIP UŁ
Dr. Maria. A. Łukowska , WSMIP UŁ
Dr. Ryszard Machnikowski, WSMIP UŁ
Dr. Anna Pateck- Frauenfelder, WSMIP UŁ
Dr. Bożena Walicka, WSMIP UŁ
Dr. Tomasz Dzikowski, WSMIP UŁ
Dr. Michał Pierzgalski, WSMIP UŁ
Dr. Robert Czaldor, WSMIP UŁ
Dr. Jacek Reginia-Zacharski, WSMIP UŁ
Dr. Michał Słowikowski, WSMIP UŁ
Dr. Małgorzata Rączkowska, WSMIP UŁ
Dr. Konrad Składowski, WPIA UŁ
Prof. Julian Ławrynowicz, WFITS UŁ
Prof. Tadeusz Balcerzak, WFITS UŁ
Dr. Adam Busiakiewicz, WFITS UŁ
Dr. Ilona Zasada, WFITS UŁ
Dr. Marek Moneta, WFITS UŁ
Dr. Andrzej Śmiałkowski, KAWE UŁ
Dr. Andrzej Kryś, WFITS UŁ
Dr. Andrzej Żak, WFITS UŁ
Dr. Jan Malinowski, WFITS UŁ
Dr. Andrzej Korejwo, WFITS UŁ
Dr. Witold Szmaja, WFITS UŁ
Dr. Jadwiga Skurska, WFITS UŁ
Dr. Sławomir Pawłowski, WFITS UŁ
Dr. Janusz Skubalski, WFITS UŁ
Dr. Adam Jóżwik, WFITS UŁ
Prof. Wanda M. Krajewska, W.Bio. UŁ
Prof. Mirosław Soszyński , W.Bio. UŁ
Prof. Krzysztof Gwożdziński, W.Bio. UŁ
Prof. Mieczysław Puchała, W.Bio. UŁ
Prof. Teresa Gabryelak, W.Bio. UŁ
Prof. Koter- Michalak , W.Bio. UŁ
Prof. Barbara Klajnert, W.Bio. UŁ
Prof. Zofia Jóżwiak, W.Bio. UŁ
Prof. Aneta Kocewa- Chyła, W.Bio. UŁ
Prof. Maria Kwiatkowska, W.Bio. UŁ
Prof. Zofia Kiliańska, W.Bio. UŁ
Prof. Krystyna Czyżewska, W.Bio. UŁ
Prof. Janusz Hereżniak, W.Bio. UŁ
Prof. Małgorzata Posmyk, W.Bio. UŁ
Prof. Maria Skłodowska, W.Bio. UŁ
Prof. Jacek Siciński, W.Bio. UŁ
Dr. Ewa Marczyńska- Piotrowska, W.Bio. UŁ
Dr. Katarzyna Nowak, W.Bio. UŁ
Dr. Aleksandra Rodacka, UŁ W.Bio.
Dr. Jan Czepas, W.Bio. UŁ
Dr. Piotr Duchnowicz, W.Bio UŁ.
Dr. Anna Janaczewska, W.Bio. UŁ
Dr. Agnieszka Marczak, W.Bio. UŁ
Dr. Aneta Rogalska, W.Bio. UŁ
Dr. Anna Pieniążek, W.Bio. UŁ
Dr. Andrzej Każmierczak, W.Bio. UŁ
Dr. Justyna Polit, W.Bio. UŁ
Dr. Dariusz Stępiński, W.Bio. UŁ
Dr. Katarzyna Popłońska, W.Bio. UŁ
Dr. Beata Olas, W.Bio. UŁ
Dr. Magdalena Bryś, W.Bio. UŁ
Dr. Anna Krześlak, W.Bio. UŁ
Dr. Joanna Żołnierczyk, W.Bio. UŁ
Dr. Ewa Famme, W.Bio. UŁ
Dr. Tomasz Popławski, W.Bio. UŁ
Dr. Michał Ponczek, W.Bio. UŁ
Dr. Joanna Saluk, W.Bio. UŁ
Dr. Bogdan Kortek , W.Bio. UŁ
Dr. Paweł Nowak, W.Bio. UŁ
Dr. Halina Żbikowska, W.Bio. UŁ
Dr. Renata Bocian, W.Bio. UŁ
Dr. Marek Wieczorek, W.Bio. UŁ
Dr. Magdalena Strzelczuk, W.Bio. UŁ
Dr. Henryk Gołębiewski, W.Bio. UŁ
Dr. Maria Krolewicz, W.Bio. UŁ
Dr. Katarzyna Zielińska, W.Bio. UŁ
Dr. Joanna Żelazna Wieczorek, W.Bio. UŁ
Dr. Małgorzata Ruszkiewicz Michalska, W.Bio. UŁ
Dr. Wiesław Lorkiewicz, W.Bio. UŁ
Dr. Magdalena Moryl, W.Bio. UŁ
Dr. Magdalena Kowalewicz – Kulbat, W.Bio. UŁ
Dr. Lidia Marszał, W.Bio. UŁ
Dr. Wojciech Jurasz, W.Bio. UŁ
Dr. Piotr Presler, W.Bio. UŁ
Dr. Agnieszka Sorzyńska, W.Bio. UŁ
Dr. Anna Jażdżewska, W.Bio. UŁ
Dr. Małgorzata Różalska, WAM w Łodzi
Dr. Michał Grabowski , UŁ
Dr. Grzegorz Tończyk, UŁ
Dr. Karolina B. Spychalska, UŁ
Prof. Jerzy Duraj, WEK-SOC dziekan UŁ
Prof. Maria Bijak-Kaszuba, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Justyna Wiktorowicz, W.EK-SOC. UŁ
Dr. Paweł Starosta, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Justyna Przywojska, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Jacek Stasiak, W.EK-SOC. UŁ
Dr. Piotr Oleksiak, W.EK-SOC. UŁ
Dr. Beata Guziejewska, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Zygmunt Konieczny, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Aleksander Prelich, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Jerzy Krzyszkowik, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Katarzyna Waniek, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Mariusz Górajski, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Jerzy Korzeniewski, W.EK-SOC . UŁ
Dr. Rafał Kasprzyk, adwokat , działacz dawnej Solidarności
Prof. Marek Górski, WPiA UŁ
Prof. Józef Jagieła, WPiA UŁ
Prof. Teresa Dębowska- Romanowska, WPiA UŁ (konstytucjanolista)
Prof. Dariusz Górecki, WPiA UŁ
Prof. Michał Domagała, WPiA UŁ
Prof. Tomasz Grzegorczyk, WPiA UŁ
Prof. Stefan Lelental, WPiA UŁ
Prof. J. Matuszewski, WPiA UŁ
Prof. Teresa Wyka, WPiA UŁ
Dr. Monika Namysławska, WPiA UŁ
Dr. Małgorzata Kurzynoga, WPiA UŁ
Dr. Teresa Augustyniak – Górska, WPiA UŁ
Dr. Ewa Staszewska, WPiA UŁ
Dr. Marcin Wieczorek, WPiA UŁ
Dr. Ireneusz Mirek, WPiA UŁ
Dr. Maciej Muliński, WPiA UŁ
Dr. Marcin Karpowski, WPiA UŁ
Dr. Zofia Duniewska, WPiA UŁ
Dr. Olgierd Cysek, WPiA UŁ
Dr. Agata Starosta, WPiA UŁ
Dr. Lena Fijałkowska, WPiA UŁ
Dr. Tomasz Kubicki, WPiA UŁ
Dr. Dagmara Skrzywanek- Jaworska, WPiA UŁ
Dr. Joanna Połatyńska, WPiA UŁ
Dr. Tomasz Bekrycht, WPiA UŁ
Dyrektor teatru Wojciech Nowicki, Teatr Jaracza w Łodzi i Teatr. Wlk.
Aktor Izabela Noszczyka, Teatr Jaracza w Łodzi
Aktorka Katarzyna Cynke, Teatr Jaracza w Łodzi
Aktorka Barbara Zbirów, Teatr Jaracza w Łodzi
Aktorka Bogusława Pawelec, Teatr Jaracza w Łodzi
Aktor Dobromir Dymecki, Teatr Jaracza w Łodzi
Aktor ka Monika Badowska, Teatr Jaracza w Łodzi
Art. śpiewak Wacław Dobrowolski, Teatr Wielki w Łodzi
Art. śpiewak Anna Skiba, Teatr Wielki w Łodzi
Art. śpiewak Maria Gorlach, Teatr Wielki w Łodzi
Art. śpiewak Artur Mieko, Teatr Wielki w Łodzi
Art. śpiewak Beata Suder, Teatr Wielki w Łodzi
Dyrektor Teatru Zdzisław, Jaskuła Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Katarzyna Żuk, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Sławomir Sulej, Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Mirosława Olbińska, Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Magdalena Murawska, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Piotr Seweryński, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Jerzy Krasuń, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Paweł Audykowski, Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Małgorzata Skoczylas, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Wojciech Bartoszek, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Michał Bielinski, Teatr Nowy w Łodzi
Aktor Wojciech Oleksiewicz, Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Barbara Dembicka, Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Kamila Wojciechowska, Teatr Nowy w Łodzi
Aktorka Hanna Molewska, Teatr Nowy w Łodzi
Rektor Prof. Mariusz Grzegorzek, PWSFTViT (Państw. Wyższa Szkoła Filmowa…)
Prof. Elżbieta Protakiewic, PWSFTViT
Prof. Piotr Dumała, PWSFTViT
Prof. Janusz Tylman, PWSFTViT
Prof. Jolanta Dylewska, PWSFTViT
Prof. Mariusz Grzegorzek, PWSFTViT
Prof. Janusz Sosnowski, PWSFTViT i ASP w W-wie
Dr. Andrzej Sapija, PWSFTViT
Dr. Marek Skrobecki, PWSFTViT
Dr. Milenia Fiedler, PWSFTViT
Wykładowca Wiesława Stefańska, PWSFTViT
St. Wykładowca Marek Salori, PWSFTViT
Dr. Maciej Błoński, PWSFTViT
Dr. Krzysztof Rynkiewicz, PWSFTViT
Dr. A. Musiał, PWSFTViT
Dr. Marek Edelman, PWSFTViT
Prof. Witold Sobociński, PWSFTViT
Prof. nzw. dr hab. inż. Waldemar Izdebski, WZ PW
Dr hab. inż. Tomasz Wiśniewski, prof. ITC PW
Prof. dr hab. Marek Maciejczak, WAiNS PW
Dr hab. Maria Bretner, prof. WC PW
Prof. dr hab. inż. Lucjan Grochowski, WT PW
Prof. dr hab. inż. Adam Gryff-Keller, WC PW
Prof. dr hab Stanisław Sieniutycz, WICHiP PW
Dr Łukasz Hardt, WNE UW
Dr Piotr Koryś, WNE UW
Dr Gabriela Grotkowska, WNE UW
Dr Robert Borowski, WNE UW
Dr Marta Widy-Behiesse, WO UW
Doc. dr Krzysztof Cybulski, WZ UW
Dr hab. Tomasz Zalega, WZ UW
Prof. dr hab. Jan Żaryn, INH UKSW
Dr hab. inż. Ludwik Synoradzki, prof. WCh PW
Nie warto! A Renata Widtmann też z Fundacji. Tak to łapka łapkę myje i wspiera. Dobrało się towarzystwo fałszywe i kłamliwe, rozgrzeszające litewskie barbarzyństwo w stosunku do mniejszości narodowych.
A całe to Radio znad Wilii i szczególnie pani Widtmann to już od dłuższego czasu jest podejrzane. Mąż Widtmannowej to w końcu były litewski minister, który dla Polaków nic nie zrobił. A samo RzW niedawno zatrudniło do portalu Radczenkę, który budował gadzinowe polskojęzyczne delfi.
Ten pan bywa[ł] dyrektorem Instytów Historii Litwy. NIE ZATRUDNIAŁ Polaków, na stanowiska wyzsz niż sprzątaczka, tak, jak tego życzą sobie i zyczyli, i zarządzali podpisanci poprzedniego listu.
Nie dodaje ta osoba szacunu, ni honoru, ni przyzwoitości forum dialogu im. Giedrojcia. Zapewne Giedrojć w przestworzach martwi sie z powodu takich ignorujących polskość, sprzedajnych osób pod szyldem z własnym litewskim a spolszczonym nazwiskiem.
Ale nic z tego, nawet cała armia intelektualnych najemników nie zakryje w swych karkołomnych krętactwach prawdy o nacjonalizmie lietuviskich elit. A nad panią Widtman spuśćmy zasłonę milczenia, podpisując ten list sama wydała o sobie żałosne świadectwo.
Ano dlatego, że to lietuvis. Hipokryta gigant. Próbuje przemycić lietuviską propagandę, ale robi to nieudolnie, jak na agentasa saugumiasa przystało.
To próba zrównania w odpowiedzialności sprawców problemu - lietuvisów oraz ofiar dyskryminacji za narodowość - Polaków z Litwy.
Takimi faszystowskimi metodami posługują się dziś polakożercze środowiska lietuviskie. Plus nieliczne grupki sprzedawczyków, jak red. Widtmann.
*za niewypełnianie wezwania Parlamentu Europejskiego z lipca 2013 roku o niezwłoczną ratyfikację Europejskiej Karty Języków Mniejszościowyc h i Regionalnych
*za łamanie Konwencji Ramowej RE o Ochronie Mniejszości Narodowych, którą Litwa podpisała i ratyfikowała a której w całości nie wypełnia
*za naruszenie Traktatu polsko-litewski ego w części dotyczącej ochrony mniejszości narodowych
*za ignorowanie raportów OBWE na temat naruszania na Litwie praw mniejszości narodowych
*za brak ustawy o mniejszościach narodowych
*za zwalczanie polskiej oświaty
*za zakaz pisowni nazwisk w formie oryginalnej czyli po polsku
*za utrudnienia w zwrocie ziemi na Wileńszczyżnie jej prawowitym właścicielom czyli Polakom
*za drakońskie kary za używanie dwujęzycznych tablic informacyjnych (na co pozwala konwencja podpisana przez Litwę)
*za prześladowanie na Litwie Polaków
Dziwię się również , że pokojowa obrona praw polskiej mniejszości nazywana jest w tym liście " radykalizmem" .Tylko wyjątkowo pokojowemu usposobieniu Wilniuków i Laudzian należy zawdzięczać ,że nie mamy na Wileńszczyżnie polskiego majdanu.
Nazwanie pokojowej obrony Polaków(AWPL) przed wynarodowieniem " radykalizmem" jest niczym innym jak ANTYPOLSKIM RADYKALIZMEM.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.