Dzisiaj przewodniczący Sejmu RL Viktoras Pranckietis powiedział, że wprowadzenie „pieniędzy na dziecko” miałoby poprawić sytuację demograficzną i sytuację finansową rodzin. Jego zdaniem, świadczenie dla dzieci miałoby wynosić co najmniej 100 euro, a jeżeli pozwolą możliwości to nawet aż 150 euro.

„Minimalna suma 100 euro, ale, rzecz jasna, należy uwzględnić możliwości budżetowe, jednak ma być około 70-60 mln euro i może nawet do 150 mln euro. To byłaby dobra suma jak na obecne warunki” – powiedział w środę Pranckietis w wywiadzie dla radia „Žinių radijas“.

Przewodniczący Sejmu powołał się na doświadczenie Polski, gdzie od roku 1 kwietnia 2016 roku realizowany jest program Rodzina 500 plus. To program państwowy, mający za zadanie pomóc rodzinom w wychowaniu dzieci poprzez comiesięczne świadczenia wychowawcze na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinie w wysokości 500 złotych.

Pranckietis dodał, że po wprowadzeniu świadczeń dla dzieci w Polsce „o 18 proc. wzrosła liczba urodzeń, ludzie zaczęli wcześniej urządzać wesela, nie czekają, aż skończą 30 lat, ale zakładają związki małżeńskie w wieku 22-24 lat, spadł o spożycie alkoholu i rodziny już nie mają uczucia beznadziei, zwiększyła się konsumpcja”.

W 2015 roku do swego programu AWPL-ZChR włączyła punkt dotyczący wprowadzenia pieniędzy na dziecko (120 euro miesięcznie). Następnie opracowała stosowną ustawę, której projekt został przez frakcję AWPL-ZChR w Sejmie zarejestrowany jeszcze w 2016 roku.

Również w tym roku, w lutym, podczas kadencji nowego Sejmu, AWPL-ZChR zgłosiła poprawki do ustaw o świadczeniach dla dzieci, dążąc do tego, aby na każde drugie i kolejne dziecko wypłacano miesięczne świadczenie w wysokości 120 euro. Jeżeli dochody rodziny są mniejsze niż 240 euro na jedną osobę miesięcznie, to proponuje się wypłacać świadczenia również na pierwsze dziecko.

AWPL-ZChR wyraża przekonanie, że w sesji wiosenno-letniej te poprawki do ustawy zostaną przyjęte.

Szacuje, że na realizację programu 120 plus na Litwie potrzeba około 250 mln euro rocznie.