Ze względu na rozprzestrzenianie się szczepu Omikron, Wielka Brytania ponownie będzie wymagać negatywnego testu od wszystkich przybywających z zagranicy.

Od 1 grudnia – ze względu na zmiany w procedurach obowiązkowego testowania pracowników oraz wydawania tzw. paszportu możliwości – szybkie testy antygenowe nie będą już wykonywane w punktach mobilnych. Rejestracje osób, które zapisały się na szybki test antygenowy w punktach mobilnych po 1 grudnia, zostaną odwołane – informuje Ministerstwo Ochrony Zdrowia.

Od niedzieli zaczynają obowiązywać ułatwienia dla w pełni zaszczepionych osób, które wybierają się do Anglii – od tej pory w ciągu 2 dni od przyjazdu muszą one wykonać szybki test w kierunku COVID-19, a nie, jak do tej pory, znacznie droższy test GPR.

Dla osób pracujących w rolnictwie, po wejściu 13 września w życie określonych wymagań, badanie na obecność COVID-19 nie jest wymagane, ponieważ te czynności nie są klasyfikowane jako działalność pracowników firm produkcyjnych – informuje Ministerstwo Rolnictwa.

Osoby, które z powodów medycznych nie będą mogły zaszczepić się na COVID-19, będą mogły w mobilnych punktach bezpłatnie wykonać testy na COVID-19 konieczne do uzyskania tzw. paszportu możliwości.

Na środowym posiedzeniu rząd postanowił rozszerzyć branże, w których zatrudnieni pracownicy będą musieli regularnie poddawać się testowi na obecność COVID-19. Testy profilaktyczne nie będą wykonywane u osób, które zostały w pełni zaszczepione lub chorowały na COVID-19 w ciągu ostatnich 180 dni. Nowe przepisy wejdą w życie 26 lipca.

Od poniedziałku, 24 maja, w Wilnie zaczynają działać dwa punkty, w których będzie można bezpłatnie wykonać testy w kierunku COVID-19 umożliwiające otrzymanie tzw. „Paszportu możliwości”. 

Od soboty, 27 marca, pracownicy, wykonujący określone zawody i czynności, będą zobowiązani do wykonania testu na obecność koronawirusa – albo okresowo, albo jeden raz przed otwarciem – informuje Ministerstwo Ochrony Zdrowia.

Po tym, jak we wtorek poinformowano o potwierdzonych na Litwie pierwszych przypadkach południowoafrykańskiej odmiany koronawirusa, Sejm zatwierdził w trybie pilnym poprawki do ustawy o zapobieganiu i kontroli chorób zakaźnych. Zakładają one, że pracownicy będą musieli testować się na obecność koronawirusa lub, jeśli to możliwe, pracować zdalnie, w przypadku podejrzenia zachorowania na COVID-19,lub gdy w firmie zostanie wykryte ognisko koronawirusa.

Od przyszłego tygodnia pasażerowie podróżujący promami DFDS do Szwecji i Niemiec z Kłajpedy będą mieli możliwość wykonać test na koronawirusa tuż przed podróżą i otrzymać wynik w ciągu niecałej godziny. DFDS oferuje tę usługę swoim pasażerom we współpracy z laboratorium „Synlab”.