© Marian Paluszkiewicz
Jak już informowaliśmy, w poniedziałek, 13 lipca, przed Pałacem Prezydenckim w Wilnie społeczności polskich i rosyjskich szkół działających w Wilnie zorganizowały pikietę protestacyjną przeciwko zamiarom nowej rady samorządu miasta Wilno reorganizacji niektórych stołecznych szkół.
Uczestnicy pikiety wręczyli głowie państwa petycję, którą opatrzono tytułem „W sprawie rażących naruszeń aktów prawnych w dziedzinie oświaty".
Poniżej zamieszczamy tekst petycji w języku polskim.
"Społeczność Szkoły Średniej im. Aleksandra Puszkina w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej „Ateities" w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej „Centro" w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej w Fabianiszkach,
społeczność Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej w Leszczyniakach,
społeczność Szkoły Średniej im. Lwa Karsawina w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej „Saulėtekio" w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej na Starym Mieście w Wilnie,
społeczność Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego w Wilnie
Dalia Grybauskaitė Prezydent Republiki Litewskiej
W sprawie rażących naruszeń aktów prawnych w dziedzinie oświaty
Wilno
dnia 10 lipca 2015 r.
My, przedstawiciele społeczności szkół średnich działających w Wilnie: im. Aleksandra Puszkina, „Ateities", „Centro", w Fabianiszkach, im. Joachima Lelewela, w Leszczyniakach, im. Lwa Karsawina, „Saulėtekio", na Starym Mieście, im. Szymona Konarskiego - zwracamy się do Jej Ekscelencji, Szanownej Pani Prezydent, jako gwaranta Konstytucji i wymiaru sprawiedliwości, w przedmiocie rażących naruszeń aktów prawnych w dziedzinie oświaty. Jesteśmy zaniepokojeni przyszłością naszych dzieci. Stanowczo opowiadamy się przeciwko stronniczym, nieobiektywnym i stojącym w sprzeczności z aktami prawnymi decyzjami większości rządzącej w samorządzie miasta Wilna.
Przed posiedzeniem Rady samorządu miasta Wilna, które odbędzie się 15 lipca 2015 r., są przygotowane projekty uchwał Rady w dziedzinie oświaty, które stoją w sprzeczności z Ustawą Republiki Litewskiej o oświacie, Ustawą Republiki Litewskiej o samorządzie terytorialnym, Ustawą Republiki Litewskiej o instytucjach budżetowych, Ustawą Republiki Litewskiej o zatwierdzeniu, wejściu w życie i wykonywaniu Kodeksu pracy, trybem tworzenia sieci szkół ogólnokształcących, zatwierdzonym na mocy rezolucji Rządu Republiki Litewskiej Nr 768 z dnia 29 czerwca 2011 r., listą ogólnych kryteriów przyjmowania do szkoły ogólnokształcącej – państwowej bądź samorządowej, szkoły zawodowej, zatwierdzoną na mocy rozporządzenia ministra oświaty i nauki Republiki Litewskiej Nr ISAK-1019 (redakcja rozporządzenia ministra oświaty i nauki Republiki Litewskiej Nr V-2548 z dnia 28 grudnia 2011 r.), trybem podejmowania decyzji przez społeczności szkolne w przedmiocie tworzenia sieci samorządowych szkół ogólnokształcących itd.
Po wejściu w życie poprawki do Ustawy Republiki Litewskiej o oświacie szkoły mogą kontynuować program kształcenia średniego do 2017 r. zachowując status szkół średnich.
Wicemer miasta Wilna Valdas Benkunskas w przestrzeni publicznej kompromituje Republikę Litewską oświadczając, że nie będzie wykonywał ustaw Republiki Litewskiej i nie będzie stosował się do poprawki do Ustawy Republiki Litewskiej o oświacie z dnia 30 czerwca.
Zwracamy się do Pani, Szanowna Pani Prezydent, o niezwłoczne podjęcie kroków w celu zapewnienia przestrzegania ustaw i innych aktów prawnych obowiązujących w Republice Litewskiej. Pragniemy zwrócić uwagę na to, że koalicja rządząca w samorządzie miasta Wilna nie uwzględnia i ignoruje prośby społeczności szkolnych oraz sprzeciw wobec przekształcenia bądź reorganizacji szkół średnich, co sprawia, że łamane są prawa uczniów i ich rodziców oraz ich prawowite oczekiwania. Zmiana szkoły w pośpiechu, w sytuacji, gdy do początku roku szkolnego zostało mniej niż 2 miesiące, wywoła nieuzasadniony stres i spowoduje, że nieuwzględniony zostanie ich prawowity interes do pobierania nauki w szkole, którą wybrali oni przed laty, dobrze ją znają.
Uczniowie złożyli już wnioski o kontynuację nauki w klasie 11. swojej szkoły, opracowane już zostały plany nauczania dzieci na rok szkolny 2015-2016. Ponadto uczniowie klas 12. w sytuacji, gdy do matury pozostał zaledwie rok, powinni ukończyć naukę w swojej szkole, tymczasem są oni zmuszani do wyboru innej szkoły. Któż lepiej przygotuje ucznia do matury niż nauczyciel, który doskonale zna swoich uczniów, bowiem towarzyszył im przez 7 lat. Członkowie społeczności szkolnych (nauczyciele, uczniowie i ich rodzice) są w permanentnym stresie, bowiem przekształcenie odbywa się w okresie wakacji letnich. Czy ktokolwiek będzie w stanie ocenić stan psychologiczny i duchowy młodzieży, kiedy młode osoby dowiedzą się, że we wrześniu nie będą mogły wrócić do swojej szkoły? Ani pieniądze, ani wątpliwe decyzje polityczne nie są w stanie wyrównać szkody wyrządzonej naszym dzieciom.
Żądamy, by nasze dzieci nie zostały pozbawione prawa do ukończenia wybranych przez nich szkół. Nie omieszkamy skorzystać z wszelkich prawnych kroków w celu zapewnienia, by nasze dzieci 1 września wróciły do swoich szkół. Będąc obywatelami Litwy przysługuje im takie prawo konstytucyjne. Chcielibyśmy podkreślić, że w polskich Sejnach działa litewskie gimnazjum, gdzie do klas 1-12 uczęszcza 67 uczniów. Podobnie akredytowany został program kształcenia średniego i już działają gimnazja z litewskim językiem nauczania w: Połukniu (rejon trocki), do którego uczęszcza 141 uczniów, w Ławaryszkach (rej. wileński; 170 uczniów), „Ryto" w Dziewieniszkach (rej. solecznicki; 122 uczniów). Z kolei duże szkoły średnie w Wilnie są pozbawiane prawa do zachowania statusu szkoły średniej i uzyskania w przyszłości akredytacji, np. Szkoła Średnia „Ateities" (659 uczniów), Szkoła Średnia im. Lwa Karsawina (558 uczniów), Szkoła Średnia im. Joachima Lelewela (462 uczniów), Szkoła Średnia w Leszczyniakach (597 uczniów), Szkoła Średnia im. Aleksandra Puszkina (724 uczniów). Dlaczego, wobec tego, nasze dzieci w Wilnie są pozbawiane prawa do pobierania nauki w szkole, którą wybrali?
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka gwarantuje każdej osobie prawo do nauki: „Celem nauczania jest pełny rozwój osobowości ludzkiej i ugruntowanie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. (...) Rodzice mają prawo pierwszeństwa w wvborze nauczania, które ma być dane ich dzieciom" (art. 26 ust. 2 i 3 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka).
Szanowna Pani Prezydent, zwracamy się do Pani, jako gwaranta Konstytucji, z prośbą o obronę prawa ponad 5 000 naszych dzieci do uczenia się w wybranej przez nich szkole".
W formie aneksów dopetycji załączono 3 projekty uchwał rady m. Wilna, które mają być rozpatrywane we środę, a dotyczyć mają przyszłości m.in. Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela w Wilnie oraz innych szkół mniejszości narodowych.
Podpis pod dokumentem złożyli przedstawiciele społeczności wszystkich zagrożonych 10 szkół.
Dodaj komentarz
|
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
-
29 marca 2024
Wielki Piątek
J 18, 1-19, 42
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.
Czytaj dalej...
Miejsce na Twoją reklamę 300x250px
|
Komentarze
Jestem ciekawy reakcji prezydent, która przecież powinna stać na straży praworządności.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.