Opinie i komentarzeCzterolistna koniczyna, podkowa, obrączka, krzyżyk, stara moneta z podróży – który z tych przedmiotów wybralibyście jako najodpowiedniejszy własny symbol? Człowiek rozczarowany w miłości, małżeństwie nigdy oczywiście nie wybierze obrączki. Niewierzący natychmiast odrzuci krzyżyk. Ten prosty test dowodzi, że znaki, symbole oceniamy zgodnie z własnymi przekonaniami, odczuciami, doświadczeniem. To jasne, że sens symboli nie jest jednoznaczny, ale nie myślałam, że z tego powodu mogą powstać konflikty. W ostatnim czasie mamy do czynienia z budzącym niepokój zjawiskiem, z nieustannym i wściekłym atakiem na Akcję Wyborczą Polaków na Litwie i jej przewodniczącego Waldemara Tomaszewskiego. Atakiem połączonych sił nacjonalistycznych polityków i mediów litewskich oraz niektórych tak zwanych polskojęzycznych mediów. Polskojęzycznych, gdyż nie wierzę by prawdziwie polskie media mogły dopuszczać się takiej niegodziwości szkodzącej Polakom z Wileńszczyzny. Moskale z furią ruszyli do ataku. Widząc, jak szczupłe siły wroga chwieją się i szykują do rejterowania się z pola bitwy, uwierzyli w łatwe zwycięstwo. Nie wiedzieli, że zanim zajdzie słońce, połowa z nich legnie uściełając gęstym trupem pobojowisko. Udział AWPL w koalicji i rządzie był niewątpliwie ważnym wydarzeniem. Okazało się, że Polacy mają tzw. zdolność koalicyjną, co wcześniej wielu wykluczało. Poza tym przez dwa lata wytrwale podnoszone były postulaty mniejszości narodowych, co by nie miało miejsca bez udziału Akcji. A to, że nie doszło do satysfakcjonujących nas rozwiązań, to jest efekt wyłącznie uparcie negatywnego nastawienia środowisk litewskich: mediów, obserwatorów, polityków, w tym niestety partnerów z koalicji, którzy okazali się bardzo niesolidni, gdyż zaprzeczyli nawet własnemu programowi. No i mamy na Litwie nową tradycję. Wraz z początkiem września od aktualnej jesieni uroczyście inaugurujemy już nie tylko nowy rok szkolny, ale i polityczny też. A stało się to wszystko za przyczyną naszej dzielnej gospodyni pałacu prezydenckiego, która wezwała do niego na rzeczoną inaugurację cały rząd in corpore, by dać mu – jak to się mówi u naszych wschodnich sąsiedzi - „CU" („cennyje ukazanija"), jak mają rządzić w najbliższym roku. Prezydent USA Barack Obama jeszcze w Waszyngtonie – przed planowanym w tym tygodniu spotkaniem z przywódcami krajów bałtyckich w Tallinie – studził zapały naszych wojowników-teoretyków, którzy uważają, że NATO powinno już co najmniej od kilku tygodni wojować z Rosją. Z terytorium lub na terytorium Ukrainy. Obserwując litewskie życie polityczne można wyciągnąć jeden wniosek. Niewielu polityków przestrzega uniwersalnych norm postępowania opartych na etyce i moralności. W ostatnim czasie zachowanie premiera Butkeviciusa i prezydent Grybauskaite stanowi zaprzeczenie europejskich zasad uprawiania polityki, opartych na dotrzymywaniu słowa i umów, szacunku dla poglądów innych ludzi, i wreszcie na zwykłej przyzwoitości i uczciwości. Jedynie AWPL i jej przewodniczący Waldemar Tomaszewski zdają się pamiętać o tym, że polityka powinna być prowadzona zgodnie z zasadami. Cała zaś reszta uprawia polityczne barbarzyństwo niegodne europejskiego kraju, a kryzys w koalicji jest tego potwierdzeniem. Wokółkoalicyjne perturbacje niezwykle ożywiły końcówkę sezonu ogórkowego w naszym kraju. A też uświadomiły obywatelom, że premier Algirdas Butkevičius, który na początku kadencji zachowywał się jak spokojny, nieposiadający własnego napędu, czyli silnika szybowiec, w gruncie rzeczy jest dynamicznym odrzutowcem. Już za niespełna miesiąc na mapie Europy może pojawić się nowe państwo. Stanie się tak, jeżeli w referendum niepodległościowym 17 września większość mieszkańców Szkocji, która jest aktualnie częścią Anglii, powie „tak" dla całkowitej niepodległości. Albo - albo. Sprawę postawiono na ostrzu noża, a w rezultacie - zwolnienie ministra energetyki Jarosława Niewierowicza. Według premiera, skałą potknięcia się stała się wiceminister Renata Cytacka. I chociaż służby specjalne nie znalazły przeciwko przedstawicielki AWPL żadnej kompromitującej informacji, to już nie ma znaczenia. Przeważyła kwestia zasady. AWPL ponownie nominowała Jarosława Niewierowicza na stanowisko ministra, ale premier kategorycznie się sprzeciwia. "Na pewno nie zatwierdzę. Nie będę brał udziału w grach politycznych. Wkrótce odbędzie się rada polityczna, a to nie przedszkole, tylko rząd" – powiedział Algirdas Butkevičius. |
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
|
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013 Všį „L24plius“. |