Opinie i komentarze

Opinie i komentarze

Benedykt XVI już w grudniu 2005 roku powiedział, że głównym wyzwanie dla Kościoła jest coś, co nazwał „hermeneutyką ciągłości”. Chodzi o to, żeby pokazać związek z Kościołem dziś istniejącym, a Kościołem sprzed wieków, który jak wielu uważało, skończył się, bądź jego jedność została zerwana wskutek Soboru Watykańskiego II – mówi redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" Paweł Lisicki w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

W grudniu ubiegłego roku elity naszego kraju raz jeszcze reanimowały temat budowy w Wilnie pomnika pierwszemu prezydentowi Litwy Antanasowi Smetonie. Odchodzący ze stanowiska włodarz stolicy Remigijus Šimašius projekt poparł, a magistrat nawet miejsce wytypował pod przyszły obelisk – skwer naprzeciwko Teatru Starego, a używając historycznego nazewnictwa, Teatru na Pohulance.

Za nami Noc Sylwestrowa. Pierwsza po kilku pandemicznych latach bez ograniczeń sanitarnych. Przynajmniej u nas w Europie. Bawiono się więc u Starej Damy na umór.

Polska, świadcząc pomoc Ukrainie, powinna postawić pewne warunki, czyli zażądać uznania ludobójstwa na Wołyniu za rzecz niedopuszczalną, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Tak samo – moim zdaniem – powinniśmy zażądać dymisji wiceministra spraw zagranicznych, Andrija Melnyka, który jest negacjonistą wołyńskim, skrajnym antypolakiem, który wielokrotnie zrównywał Polskę do hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego Związku Radzieckiego. Powinniśmy domagać się jego dymisji jako osoby, która psuje nasze relacje i dobre stosunki pomiędzy naszymi państwami, które zaczęły się wykuwać w dobie wojny. Bez pewnych gestów i symboli, które strona ukraińska powinna wykazać wobec Polski, ciężko będzie zbudować nowe, lepsze relacje – mówił dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, w rozmowie z portalem radiomaryja.pl.

Kończy się rok 2022. Zwykle w tym czasie podsumowujemy osiągnięcia, jakie poczyniliśmy w jego trakcie. My w tej rubryce, tradycyjnie już niejako, zbilansujemy rok na wesoło. Przynajmniej raz w roku warto przecież pośmiać się nad głupotami tego świata.

Podczas audycji na antenie Radio Maryja dr Bogusław Rogalski odniósł się do projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma odblokować wypłatę Polsce środków z KPO.

Uff, jakby tu zacząć ten list. Może, drogi święty Mikołaju? Upss, co to ja całkiem już zwariowała. Jaki święty, toż to za te słowo komisarz Dalli gotowa mnie gilotyną zdekapitować. Jest tak nacechowane religijnie, że nie daj... Budda. Toż to byłby arcyjaskrawy wręcz przykład sprzeczności z naszą polityką świeckości państwa. Coś mi głowa nie pracuje z samego rana, chyba musiałam coś niestrawnego zjeść na śniadanie. No, dobrze to może, drogi Herr Mikołaju. Hmm. Już lepiej. Ale i tak upss, po raz drugi. „Pan” też nie może być, jest to tak męskie słowo, że aż szkoda byłoby patrzeć na taką Conchitę Wurst, która tyle wysiłku włożyła w siebie, by swój maskulinum choć trochę zdławić. Pewnie rozpłakała się by, gdyby usłyszała te straszne i jakże stereotypowe słowo, które na dodatek jest też w krzyczącej wręcz niezgodzie z naszym paradygmatem o neutralności płciowej Europy. Cholera, Donnerwetter, to jak wtedy odezwać się do tego starca z północy? Może po prostu, drogi Mikołaju? A co? Swojsko, protekcjonalnie, akurat w naszym liberalnym stylu. Ech, upss, po raz trzeci. Przecież Mikołaj to tak wyraziście kościelne słowo, jak u nas demokratów imię Róża, które zawsze się kojarzy z towarzyszką Luksemburg. Ale, do stu beczek punchu (tyle w miesiąc wypija mój przesławny poprzednik Jean Claude Juncker), jak do tego brodatego starca mam się w końcu odezwać, skoro każda dotychczasowa odzywka jest sprzeczna z naszymi wartościami i naszą unijną polityką? Ahaaa, już wiem. Jak najprościej, czyli po proletariacku: drogi Starcze z Północy! (dam na koniec tego zdania wykrzyknik, by Starzec pojął, że od teraz ma tak się nazywać).

Często pisałem o tym, że polscy politycy nie potrafiąutrzymać języka na wodzy. Cóż, jak pokazał ostatni wywiad byłej już kanclerz Niemiec Angeli Merkel dla „Die Zeit”, nie tylko polscy.

Gdy piszę ten komentarz (w poniedziałek 12 grudnia), jeszcze nie wiem, jaki będzie wynik półfinałowego meczu mistrzostw świata pomiędzy Francją a Marokiem, gdyż odbędzie się on dopiero dzień później. Wiem za to niemal na pewno, co się stanie ze stolicą Francji. Niezależnie od wyniku spotkania – Paryż spłonie.

W RZECZY SAMEJ I Niedawno podczas kolacji w jednej z ambasad państw NATO wysłuchałem zwyczajowego wystąpienia polskiego dyplomaty, który to wspomniał, że Ukraina walczy dzisiaj w imieniu zachodniej, europejskiej wspólnoty wartości.

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 24 kwietnia 2024 

    św. Fidelisa z Sigmaringen, prezbitera i męczennika, św. Jerzego, męczennika

    J 12, 44-50

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus wołał z mocą: „Kto wierzy we Mnie, wierzy nie tylko we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. I kto Mnie widzi, widzi również Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby ten, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. Tego zaś, kto usłyszy moje słowa, lecz ich nie przestrzega, nie Ja osądzam. Nie przybyłem bowiem, aby dokonać sądu nad światem, lecz żeby świat zbawić. Kto Mnie odrzuca i nie przyjmuje moich słów, ten już ma swego sędziego. Słowo, które powiedziałem, będzie jego sędzią w dniu ostatecznym. Nie przemawiałem bowiem sam od siebie, ponieważ Ojciec, który Mnie posłał, polecił Mi, co mam mówić i czego mam uczyć. A wiem, że Jego polecenie jest życiem wiecznym. Stąd też Ja głoszę tak, jak Mi nakazał Ojciec. Właśnie tak uczę”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24