Wydrukuj tę stronę

Dzięki determinacji Polaków na Litwie władze wycofały się z ulokowania ośrodka dla islamskich imigrantów w Dziewieniszkach

2021-08-09, 12:48
Oceń ten artykuł
(16 głosów)
Dr Bogusław Rogalski Dr Bogusław Rogalski

Dzięki determinacji mieszkańców Dziewieniszek oraz dobrej samoorganizacji Związku Polaków na Litwie, Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin pod przewodnictwem europosła Waldemara Tomaszewskiego doszło do tego, że władze litewskie wycofały się z pomysłu ulokowania ośrodka dla islamskich imigrantów w Dziewieniszkach. Imigranci, którzy nielegalnie przekraczają granicę, są teraz przesyłani m.in. na poligon wojskowy w Rudnikach. Państwo litewskie wyasygnowało środki na zapewnienie bezpieczeństwa w ośrodku w Rudnikach, bo doszło tam już do zamieszek imigrantów. To pokazuje, z jakimi intencjami ci nachodźcy przybyli na teren Litwy – mówił dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, w rozmowie z portalem Radia Maryja.

Władze litewskie usiłowały ulokować islamskich imigrantów w Dziewieniszkach na Litwie, miejscowości zamieszkiwanej w znacznej większości przez Polaków. Determinacja Polaków poskutkowała wycofaniem się władz litewskich z tego pomysłu.

– Dzięki determinacji mieszkańców Dziewieniszek oraz dobrej samoorganizacji Związku Polaków na Litwie, Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin pod przewodnictwem europosła Waldemara Tomaszewskiego doszło do tego, że władze litewskie wycofały się z pomysłu ulokowania ośrodka dla islamskich uchodźców w Dziewieniszkach. Polakom z Wileńszczyzny swoje wsparcie wysyłały organizacje międzynarodowe. Kongres Polonii Amerykańskiej wystosował protest skierowany do premierów Litwy i Polski. Głos w sprawie zabrała także Europejska Unia Wspólnot Polonijnych – wskazał dr Bogusław Rogalski.

– Organizacje polskie na Litwie zorganizowały wiec, demonstrację przed budynkiem litewskiego rządu. Prawie dwa tysiące Polaków broniło tam swoich praw i zażądało cofnięcia prowokacyjnego rozporządzenia przeciwko Polakom w Dziewieniszkach – dodał.

Demonstracja popierająca Polaków w Dziewieniszkach została zorganizowana także przed budynkiem polskiego MSZ. Niestety polska dyplomacja nie była zainteresowana problemem Polaków na Wileńszczyźnie.

– Polskie władze rozmawiają i negocjują, ale bardzo słabo zareagowały na próbę ulokowania ośrodka dla islamskich imigrantów w Dziewieniszkach. Ambasada w Wilnie zupełnie przespała całą sytuację, nie wystosowała żadnej noty dyplomatycznej i nie wydawała żadnego pisma, które w zdecydowany sposób wzięłoby Polaków z Wileńszczyzny w obronę. Polska dyplomacja nie zdała egzaminu. Polski MSZ popiera stronę litewską w walce z nielegalną imigracją, ale wspierając stronę litewską, przede wszystkim należy brać pod uwagę dobro Polaków zamieszkujących Litwę. Gdy Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz Konfederacja Polski Niepodległej – Niezłomni wystosowały apel do ministra spraw zagranicznych o zdecydowaną obronę Polaków, to niestety nikt do naszego wiecu nie wyszedł, aby odebrać od nas apel i pismo, które mieliśmy dla pana ministra. To pokazuje ignorancję i rodzaj nieodpowiedzialnej polityki Giedroycia prowadzonej względem Kresów od 30 lat. Owa polityka polega na tym, że dobro Polaków na Kresach jest składane na ołtarzu dobrych relacji z państwami, które na tych terenach istnieją. Chodzi przede wszystkim o Litwę i Ukrainę. Nasze relacje z państwami, które powstały po rozpadzie Związku Sowieckiego, a obejmują tereny dawnej II RP, powinny być tak dobre, jak dobre jest traktowanie naszych rodaków na tych terenach. O tym powinna pamiętać polska dyplomacja, zamiast prowadzić szkodliwą doktrynę Giedroycia, która jest grabarzem polskości na Kresach – powiedział ekspert ds. międzynarodowych

Swój udział w obronie Polaków na Wileńszczyźnie mają także polskie media.

– Nagłośnienie medialne odegrało bardzo istotną rolę. Wielką zasługę odniosły Radio Maryja i TV Trwam, które od początku bardzo rzetelnie podawały wszystkie informacje związane z zagrożeniem dla mieszkańców Wileńszczyzny. Dzięki temu informacje dotarły do resortu spraw zagranicznych i szerokiej opinii publicznej – mówił prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Litewskie władze próbowały najpierw zastraszyć Polaków.

– Strona litewska zastosowała pokaz siły. Zanim podjęto decyzję o wycofaniu się z pomysłu ulokowania islamskich imigrantów w Dziewieniszkach, wysłano kolumnę około 150 policjantów na rozmowy z mieszkańcami. To była próba zastraszenia, która na szczęście nie odniosła skutku. Mieszkańcy stosowali blokadę dróg i protesty, włączając w to demonstrację w Wilnie – oznajmił nasz rozmówca.

– Waldemar Tomaszewski zasugerował władzom litewskim, aby ulokowały ośrodki dla islamskich imigrantów na posowieckich poligonach, budynkach, których jest bardzo dużo na terenie Litwy. Wezwał ponadto, aby wszystkie rejony na Litwie wzięły odpowiedzialność za dyslokację napływających imigrantów, żeby nie doszło do skumulowania ich na terenach zamieszkanych przez polską mniejszość narodową. Do stanowiska Waldemara Tomaszewskiego przychylił się sam prezydent Litwy, Gitanas Nausėda, który odwiedził Dziewieniszki i stwierdził, że ta lokalizacja jest niewłaściwa. Imigranci, którzy nielegalnie przekraczają granicę, są teraz przesyłani m.in. na poligon wojskowy w Rudnikach. Samorząd wyasygnował 40 etatów tzw. lokalnej policji samorządowej, aby pilnowała bezpieczeństwa mieszkańców. Państwo litewskie również wyasygnowało środki na zapewnienie bezpieczeństwa w ośrodku w Rudnikach, bo doszło tam już do zamieszek imigrantów. To pokazuje, z jakimi intencjami ci nachodźcy przybyli na teren Litwy – podsumował dr Bogusław Rogalski.

Jakub Gronczakiewicz/radiomaryja.pl

www.RadioMaryja.pl

 

Komentarze   

 
#30 z Wilna 2021-09-02 20:05
Jeśli sami nie zawalczymy to nikt nam nic nie da darmo. Brawo wszystkim co z determinacją walczyli o Dziewieniszki. Wstyd dla maruderów i przeszkadzaczy, szczególnie z radia Okinczycowego, bo widać oni innym panom służą a rozwiązywanie polskich spraw chcą utrudniać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#29 czytelnik 2021-08-30 11:12
Cytuję greg:
Gratulacje dla mieszkańców Dziewieniszek, zagrożenie zostało zażegnane. Brawo!
To jest jeszcze jeden dowód na to, jak ważna jest jedność, dobre zorganizowanie, determinacja i odwaga. Wszystkie nawet najtrudniejsze wyzwania można pozytywnie zakończyć sukcesem, w który nie wszyscy wierzyli (na przykład w Kurierze i Radio ZW podawali w wątpliwość sens oporu mieszkańców).
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#28 Ewa 2021-08-25 15:24
Taka determinacja i odwaga zawsze budzi uznanie, bo pokazuje wielką aktywność ludzi i zaangażowanie w ważnych sprawach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#27 Lior 2021-08-19 19:13
Polacy od lat służą za przykład solidarności i walki o dobro wspólne. Zwłaszcza, że co i rusz kolejna władza "daje się wykazywać" Polakom poprzez skandaliczne i antypolskie działania - głównie polegające na szeroko rozumianej dyskryminacji. To scala polską społeczność. Innym wspólnym mianownikiem jest Bóg i patriotyzm.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#26 Pascal 2021-08-18 22:09
Dramatyczna, ale rzeczywista ocena obecnego rządu. Europoseł Tomaszewski dał na tacy rozwiązanie rządowi, gdzie pracuje cały zastęp urzędników, doradców i Bóg jeden wie kogo tam jeszcze mają.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#25 Czarek 2021-08-16 19:47
Polska społeczność na Litwie jest niesamowita. Jej związek z Wileńszczyzną i stosunek do niej można opisać słowami piosenki Gabriela Jana Mincewicza: „Ukochana moja ziemio, Wileńszczyzny drogi kraj! Na nic ciebie nie zamienię, z tobą żyć i umrzeć daj!”
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#24 Artur 2021-08-15 19:58
Polacy na Wileńszczyźnie doskonale rozumieją czym jest dobro wspólne. Od lat walczą o zachowanie tożsamości narodowej. I nie inaczej było tym razem.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#23 Janusz 2021-08-12 23:18
Cytuję Artem:
Szkoda tylko, że ambasada bardziej służy interesom Landsbergisa niż Polakom.
Cóż wydawało się że gorszej obsady placówki niż za Widackiego już nie może być, ale okazało się że jednak i owszem...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#22 Jur 2021-08-12 16:15
Jeśli już to właścym miejscem dla uchodźców są puste budynki z historyczną przeszłiścią na ŁUKISZKACH.Jakkolwiek żle się kojażą tym co tam byli lub mieszkali w tym czasaie w Wilnie
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#21 Alinoe 2021-08-11 21:39
"Polskie władze rozmawiają i negocjują, ale bardzo słabo zareagowały na próbę ulokowania ośrodka dla islamskich imigrantów w Dziewieniszkach. Ambasada w Wilnie zupełnie przespała całą sytuację, nie wystosowała żadnej noty dyplomatycznej i nie wydawała żadnego pisma, które w zdecydowany sposób wzięłoby Polaków z Wileńszczyzny w obronę. Polska dyplomacja nie zdała egzaminu."

Tego egzaminu nie zdają dlatego, gdyż na placówkach obsadzani są tam ludzie szkodzący Polakom na Kresach w imię nieaktualnej doktryny Giedroycia, która nakazywała wymazanie Polaków zza wschodniej granicy z pamięci w zamian za układanie relacji z tamtymi państwami.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz