Nie możemy dać wciągnąć Polski w konflikt ukraińsko-rosyjski, gdyż skończy się to fatalnie dla naszego kraju

2021-04-21, 16:01
Oceń ten artykuł
(9 głosów)
Dr Bogusław Rogalski Dr Bogusław Rogalski

Jeśli gloryfikuje się mordercę Szuchewycza, jeśli gloryfikuje się Banderę, jeśli oficjalnie władze państwowe uznają Galizien SS za ukraińskie oddziały patriotyczne, to my musimy być bardzo ostrożni w ocenianiu relacji z Ukrainą, a przede wszystkim nie możemy dać wciągnąć Polski w konflikt ukraińsko-rosyjski, bo to skończy się fatalnie dla Polski – mówił we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja dr Bogusław Rogalski, ekspert do spraw międzynarodowych.

Ponad 100 tysięcy rosyjskich żołnierzy zgromadziło się na granicy z Ukrainą. Taka sytuacja grozi zaognieniem konfliktu ukraińskiego. W ocenie dr. Bogusława Rogalskiego, w relacjach pomiędzy Wschodem a Zachodem ponownie zapada „żelazna kurtyna”; tym razem jednak nie na Odrze, lecz na Bugu.

– Wydarzenia ostatnich tygodni czy nawet ostatniego miesiąca są typową zimną wojną nerwów. Jest to klasyczna, dyplomatyczna zimna wojna, która jest tak naprawdę przygotowaniem do próby sił na arenie międzynarodowej. To, że będziemy mieli do czynienia z narastającym konfliktem Wschód-Zachód, a zwłaszcza Waszyngton-Moskwa (bo to stało się tym pierwszym zarzewiem obecnego konfliktu) było do przewidzenia po wypowiedzi Joe Bidena, który nazwał prezydenta Rosji Władimira Putina „mordercą”. To musiało spotkać się z ostrzejszą reakcją również strony rosyjskiej i doszło przede wszystkim do wymiany tzw. ognia na linii dyplomatycznej, czyli wzajemnego usuwania dyplomatów – wyjaśnił gość „Aktualności dnia”.

– Zabiegi dyplomatyczne w postaci usuwania z placówek dyplomatów mają miejsce zarówno ze strony Rosji, jak i innych państw. Takie działanie nie przyczyniają się do rozwiązania napięć i konfliktów – akcentował ekspert do spraw międzynarodowych.

– Wzajemne wydalanie dyplomatów tylko i wyłącznie zaostrza zawsze sytuację pomiędzy państwami i jest „dyplomatyczną piaskownicą”, bo żeby nie dopuścić do konfliktu czy rozlania się konfliktu, potrzebny jest dialog, rzeczowy dialog. Natomiast okładanie się pięściami czy usuwanie dyplomatów na zasadzie persona non grata zawsze w historii przynosiło wzmacnianie konfliktu, a nie jego unicestwianie – zauważył prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. 

– Niedaleko nas ponownie narasta bardzo niebezpieczna sytuacja – podkreślił były europoseł.

– W interesie Polski jest zachowanie bezpieczeństwa na naszej wschodniej flance, na naszej wschodniej granicy. A żeby do tego mogło dojść, potrzebne jest przede wszystkim istnienie na naszej wschodniej granicy państw przyjaznych Polsce. My niestety nie mamy w ogóle na naszej wschodniej granicy państw w 100 procentach przyjaznych naszemu krajowi. Nawet Litwa dzisiaj dyskryminuje Polaków zamieszkujących ten kraj, nie mówiąc już o Białorusi. Pewne błędy zostały popełnione po obu stronach, z których konsekwencjami my musimy dzisiaj się zmierzyć, a które są bardzo niebezpieczne dla Polski. Jeśli nie zrozumiemy przyczyn tego konfliktu, jeśli chodzi o Białoruś, na początku XXI wieku ten kraj był możliwy do pozyskania na naszą stronę, tzn. było możliwe zacieśnienie bliższych relacji z Białorusią wówczas, a także być może zbliżenie z Unią Europejską. To do tego nie doszło, ze względu na to, że wówczas i UE, i Polska nie wyrażały na to zbyt wielkiej ochoty, a wręcz przeciwnie – użyto naszej mniejszości narodowej – co jest moim zdaniem kardynalnym błędem – do zwalczania dyktatorskich zapędów Łukaszenki. To musiało się źle skończyć – zaznaczył.

– W przypadku Ukrainy sytuacja wygląda tak, iż kraj ten od momentu uzyskania swojej niepodległości z założenia jest skonfliktowany z Rosją, jednak władze ukraińskie są również nastawione antypolsko – zwrócił uwagę dr Bogusław Rogalski.

– Przypomnę: działacze, członkowie wszystkich rządów ukraińskich, lokalne władze we Lwowie – tam buduje się młodą państwowość ukraińską na micie zbrodniarzy z UPA i na micie antypolskim. Jeśli gloryfikuje się mordercę Szuchewycza, jeśli gloryfikuje się Banderę, jeśli oficjalnie władze państwowe uznają Galizien SS za ukraińskie oddziały patriotyczne, to my musimy być bardzo ostrożni w ocenianiu relacji z Ukrainą, a przede wszystkim nie możemy dać wciągnąć Polski w konflikt ukraińsko-rosyjski, bo to skończy się fatalnie dla Polski. Dlaczego Ukraina ma konflikt z Rosją? (…) Ukraina jest skonfliktowana z Rosją ze względu na to, że w czasach Związku Sowieckiego Radziecka Republika Ukraińska otrzymywała od Związku Sowieckiego duże terytoria. Chruszczow przekazał w tamtych czasach socjalistycznej Ukrainie, krajowi związkowemu, terytoria m.in. Krym. Było zatem do przewidzenia, że po rozpadzie ZSRR dojdzie do konfliktu granicznego z Ukrainą – i tak się dzieje – tłumaczył ekspert do spraw międzynarodowych.

– Obecna sytuacja na Ukrainie nie jest podobna do tej z Gruzji w 2008 roku, ponieważ tamta agresja Rosji mogła skończyć się rozlaniem konfliktu na tamtym terenie na dłuższy czas. Dzisiejsze ruchy armii rosyjskiej przy granicy z Ukrainą mają inny charakter – wskazał gość Radia Maryja.

– Rosja chce odzyskać swoją mocarstwowość, swoją pozycję i swoje terytoria, które wcześniej przekazała Ukrainie w ramach Związku Radzieckiego, które są w większości – to też musimy powiedzieć – zamieszkałe przez Rosjan. Zatem sytuacja jest tu diametralnie inna niż w Gruzji, ponieważ mamy do czynienia na tamtych terytoriach (tzw. wschodniej Ukrainy) z żywiołem rosyjskim, który jest nastawiony bardzo mocno antyukraińsko. Jeśli dojdzie do konfliktu zbrojnego na wschodzie Ukrainy, to na pewno on się rozleje szerzej. Wówczas należy zadać sobie pytanie: co stanie się z Ukrainą? (…) Ukraina jest państwem upadającym. Funkcjonuje tylko i wyłącznie na tzw. kroplówkach zachodnich, kroplówkach płynących ze Stanów Zjednoczonych, z UE, ale też z Polski – zauważył prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Całą rozmowę z dr. Bogusławem Rogalskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać niżej:

Komentarze   

 
#18 suseł 2021-04-27 20:34
Słuszne uwagi i przestrogi doktora Rogalskiego. Niestety patrząc na poczynania urzędników odpowiedzialnych za politykę międzynarodową śmiem wątpić czy nie damy się wciągnąć.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 Polak z Lwowa 2021-04-26 17:25
Historia pokazała, że największymi poszkodowanymi władzy w Ukrainie są zwykli obywatele, a najbardziej narodowe mniejszości. No bo jak można ufać władzom których pierwszą decyzją było zlikwidowanie ustawy zezwalającej na używanie języków mniejszości narodowych. I tak to teraz wszystkie mniejszości narodowe w Ukrainie żyją w strachu, i tylko Orban broni mocno swoich Węgrów na Zakarpaciu, a reszta jest przesladowana.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 1Q84 2021-04-24 21:31
Polskie media też biorą udział w proukraińskim szaleństwie rządu jak i opozycji, którzy w sprawie Ukrainy mówią jednym głosem. Totalnie wyciszono skandal:

Zamość zrywa współpracę z miastem Tarnopol na Ukrainie. Oświadczenie w tej sprawie wydał prezydent Zamościa, Andrzej Wnuk, który wyjaśnił w nim powody takiej decyzji.

Dziś media obiegła informacja, że Zamość zrywa współpracę z jednym ze swoich miast partnerskich. Mowa o ukraińskim mieście Tarnopol. Powodem jest kontrowersyjny nowy patron stadionu w Tarnopolu – Roman Szuchewycz, były działacz Ukraińskiej Organizacji Wojskowej, zastępca dowódcy batalionu „Nachtigall”, kapitan 201 batalionu Schutzmannschaft, generał i naczelny dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii.

„Szanuję prawo każdego narodu do własnego rozumienia historii. Nie mogę jednak przejść do porządku dziennego nad okrucieństwem czasu wojny i nad brakiem poszanowania dla bezbronnych ofiar narodowości polskiej” – tłumaczy w swoim oświadczeniu prezydent Zamościa, Andrzej Wnuk.

„Dlatego muszę oznajmić, że zawieszamy wszelkie stosunki na niwie samorządowej z władzami Tarnopola” – dodaje włodarz miasta na Lubelszczyźnie.

- jak widać, nie trzeba prowadzić polityki na kolanach!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 Adam 2021-04-24 21:25
Niestety polscy politycy są zaślepieni. Wydaje się, że od wielu lat polityka zagraniczna jest nieudolna.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 Wojak 2021-04-22 22:16
Wymowni Francuzi ( od lat pełniący w Europie rolę niemieckiego pudelka ) powiadają, że „Les extrêmes se touchent” czyli przeciwnosci się spotykają. Co może być bardziej od siebie odleglego niż matecznik neo-komuny czyli Gazeta Wyborcza oraz patriotyczna do ekstazy Gazeta Polska. A okazuje się, że w przypadku antypolskiej doktryny Giedroycia mówią jednym głosem i zdecydowanie więcej ich łączy niż dzieli, choćby poczucie własnego mesjanizmu i przekonanie, iż srodek uswięca cel ( np. zamknięcie łam GP dla ks.Isakowicza ). Wielka szkoda, bo wierzę w dobre chęci srodowiska GP, ale slepe trwanie przy antypolskiej doktrynie poza niepowetowanymi szkodami dla Polski nakaże nam potrzegać ich jako Gazetę Anty-Polską par excellence. Zamiast linii Giedroycia proponuję red. Sakowiczowi linię anty-Michnika: poczytac lubo posluchać, co Aaadas ma do powiedzenie i robić dokladnie odwrotnie! Z Giedroyciem i Michnikiem jest jak za komuny z Partią i Leninem: mówimy Partia, myslimy Lenin, myslimy Lenin, mówimy Partia ( i tym sposobem zawsze mowimy co innego niż myslimy ), a dzis mówimy Giedroyc, myslimy Michnik.

PS - to komentarze nie są moje. Są to fragmenty artykułu pt. Przekleństwo Giedroycia autorstwa MacGregor - J-23 na angielskiej prowincji.

Wiele wyjaśnia i pisze prawdziwie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Wojak 2021-04-22 22:13
Jego (Giedroycia) doktryna, samobójcza dla Polaków, znakomicie służy Letuwisom ( nie mylić z Litwinami czyli mieszkańcami dawnego WKL połączonego unią z Koroną ), banderowcom oraz Niemcom, zas w globalnej rozgrywce interesom amerykańsko-izraelskim ( stąd dyspensa pani Anny Applebaum dla ukraińskiego nacjonalizmu )
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Wojak 2021-04-22 22:12
Jednym z proponentów tej toksycznej doktryny Giedroycia jest znakomity historyk, ale chorobliwie i bezmyslnie [ można rzec: doktrynersko ] antyrosyjski polityk, pan prof. Andrzej Nowak, ktory wyjasnia ją tak:
„Linia Giedroycia [ polega na tym, że ] budujemy najpierw stabilne, jak najlepsze relacje z Litwą, Białorusią i Ukrainą, żeby zbudować ostatecznie dobre, stabilne relacje z Rosją. Nie odwrotnie. W tym pasie najwazniejsza jest Ukraina”.
Skoro Ukraina najważniejsza, to nie dziwi ahistoryczne zawołanie, jakoby nie bylo wolnej Polski bez wolnej Ukrainy [ Miałoby to być może pewien sens, gdyby Ukraina była jednym z członow wielonarodowej, a spojonej Unią Horodelską Rzeczpospolitej. Podobnie mówi się, że nie ma mocarstwowej Rosji w Europie bez Ukrainy, a przynajmniej bez jej „noworosyjskiej” częsci. Natomiast w takim kontekscie, w jakim rozumiane jest to hasło przez niby tak sprzeczne, a momentami tak bliskie srodowiska gazet Wyborczej i Polskiej, po prostu urąga inteligencji człowieka myslącego ].
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Paweł 2021-04-22 21:31
Jak ma być inaczej skoro są tacy osobnicy jak Paweł Kowal.

https://prawy.pl/113787-kowal-ty-ukleknij-przed-rodzinami-wolynskich-ofiar-twoich-ukochanych-banderowcow-felieton/

Fragment:
Jednak do grona miłośników klęczenia dołączył także pewien najbardziej zagorzały zwolennik, wręcz ambasador, skompromitowanej „pomarańczowej rewolucji” od lat robiący za „polskiego” i „prawicowo-konserwatywnego” polityka. Który dla ukraińskich polityków Julii Tymoszenko i Wiktora Juszczenki był gotów uczynić prawie wszystko za co otrzymał za to od Juszczenki ukraiński Order za Zasługi, niejaki Paweł Kowal. Co ciekawe po przegranych w 2014 roku wyborach parlamentarnych Kowal otrzymał – uwaga! program kulinarny w telewizji ukraińskiej!

Dla mnie wyjątkowo paskudna działalność tego osobnika w obszarze polskiej polityki jest na poziomie bardzo zbliżonym do żenady w stylu Stefana Niesiołowskiego, Radzia Sikorskiego, czy Miśka Kamińskiego.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Jerzy 2021-04-22 17:39
Cytuję Agata 1982:
Długo czekałam na taką rzeczową analizę całej sytuacji wokół Ukrainy, pan doktor trafił w samo sedno problemu.

Żeby tak więcej politologów i polityków było zdolnych do takich rozważnych i pogłębionych analiz, kierując się polską racją stanu i interesem naszych kresowych rodaków.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 cc 2021-04-22 17:38
wciąganie Polski w konflikt rosyjsko-ukraiński, co siłują czynić niektóre ośrodki polityczne czy medialne, jest szkodliwe i stanowi zdradę polskiego interesu
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24