Zmierzch. Ofensywa ideologii gender

2019-08-14, 09:48
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Zmierzch. Ofensywa ideologii gender Fot. materiały prasowe

Marksiści przez dziesięciolecia szukali sposobu, jak podporządkować sobie człowieka. W imię swoich zbrodniczych idei wymordowali miliony ludzi. Gdy komunizm w Europie upadł, zdali sobie sprawę, że muszą szukać nowych rozwiązań. Dziś walczą z tradycyjnymi wartościami, rodziną i miłością między kobietą a mężczyzną.

Premiera dokumentu „Zmierzch. Ofensywa ideologii gender” produkcji Fundacji Polska Ziemia. O zagrożeniach wynikających z nachalnego forsowania lewicowej propagandy mówili m.in: ks. Dariusz Oko, o. Leon Knabit i Jerzy Kwaśniewski.

Przypomnijmy historię rodziny Raimerów, która padła ofiarą pierwszych eksperymentów w zakresie „genderyzmu” za sprawą psychologa Johna Money'a. Historia z 1965 roku przenosi nas do niewielkiej kanadyjskiej miejscowości, gdzie rodzi się dwóch chłopców: Bruce i Brian. Kilka miesięcy później jeden z nich, podczas zabiegu obrzezania zostaje okaleczony, a jego przyrodzenia nie udaje się odtworzyć.

Psycholog przekonał rodziców, że do drugiego roku życia dziecko można obsadzić w roli chłopca lub dziewczynki, bez względu na faktyczną, fizyczną płeć. Konsekwencją tej decyzji było wychowywanie „Bruca i Brendy”. Mimo usilnych starań, natura daje o sobie znać. Po osiągnięciu 14. roku życia Brenda chce wrócić do swojej prawdziwej, biologicznej płci. Historia kończy się samobójstwem obu chłopców.

Czy z tragedii wyciągnięto właściwe wnioski? Czy gender jest traktowane jako narzędzie polityczne przez lewicę? Jak powinien zachować się wierzący wobec tej ideologii? Dlaczego starają się wejść do każdej szkoły, przedszkola i już wtedy namawiać dzieci do seksu?

– Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę. Zalecił im, aby się rozmnażali i zapełniali ziemię. Jeśli człowiek, który po grzechu pierworodnym chciał być jak Bóg – decydować o tym co dobre, a co złe – zaciera różnice między płciami i staje się ważniejszy od Pana Boga. Mówi, że płeć to nie jest sprawa stworzenia – normalnego powstania człowieka z relacji seksualnej między mężem a żoną. To oznacza, że jest to wytwór kulturowy umysłowości człowieka, a to sprzeciwia się prawu Bożemu. I my – jako wierzący ludzie – nie możemy absolutnie tego przyjąć – mówił o. Leon Knabit.

W czym tkwi zagrożenie? Celem genderystów są przede wszystkim dzieci. Najłatwiej nimi manipulować i deprawować. Atak idzie więc w kierunku szkół. To nie przypadek, że nie tak dawno stoczono batalię o tzw. „warszawską kartę LGBT”.

Scenariusz i reżyseria: Piotr Dublański

Producent: Szczepan Wójcik, Fundacja Polska Ziemia
Współpraca: TRWAM

https://fundacjapolskaziemia.pl/ 

 

Komentarze   

 
#16 komentarz do filmu 2019-09-10 19:47
"Eksperci w dokumencie wyprodukowanym przez Fundację Polska Ziemia wyjaśniają, jakie tezy przyświecają postępującemu na świecie genderyzmowi. Zwracają uwagę na ateizm i pozorne wyzwolenie się od naturalnego porządku, w którym istnieją dwie płci biologiczne.

Podkreślają, że fundamentem ideologii gender jest też względność w pojmowaniu nie tylko płci – czy to biologicznej, czy kulturowej – ale także samego człowieka. Według tej ideologii, wolność człowieka jest sprowadzona do wolności seksualnej, a co za tym idzie – do popędów i instynktów.

Dokument zwraca także uwagę na to, że neomarksistowska ideologia ma za zadanie zniszczyć wszystkie autorytety moralne, a społeczeństwom agresywnie narzucane są zboczenia i dewiacje oraz oswaja się ludzi z homoseksualizmem i promuje się zboczenia, wmawiając, że to coś normalnego.

Co więcej, wskazuje na to, że pojawiają się konkretne żądania ze strony środowisk LGBT takie jak zrównanie praw dewiacyjnych związków homoseksualnych z małżeństwami czy też postulat adopcji dzieci. Pod sztandarem wolności głoszone są także hasła aborcyjne, a za tym wszystkim stoją ogromne pieniądze."
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 Xsiężopolski 2019-09-03 08:13
Tylko czekać, kiedy te środowiska i wypaczone ideologie, które nam są siłą narzucane, zaczną zmieniać podręczniki do biologii - bo przecież jest w nich, że komórka żeńska to komórka jajowa a męska to plemnik. A gdzie reszta alfabetu LGBT?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 W.Litwin 2019-08-21 18:53
"Premiera dokumentu „Zmierzch. Ofensywa ideologii gender” produkcji Fundacji Polska Ziemia. O zagrożeniach wynikających z nachalnego forsowania lewicowej propagandy mówili m.in: ks. Dariusz Oko, o. Leon Knabit i Jerzy Kwaśniewski."

Takich duchownych jak ks. Oko i o. Knabit potrzeba w dzisiejszych czasach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Maciej 2019-08-19 20:14
Oby to był zmierzch tej marksistowskiej ideologi. To nie jest nic innego jak nowoczesny marksizm opakowany w tęczowe barwy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Jerzy 2019-08-19 13:41
Warto znać prawdę o gender, wtenczas łatwiej będzie się bronić przed taką szkodliwą doktryną, nachalnie wtłaczaną przez media i różnych dziwnych celebrytów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Sebek 2019-08-18 14:19
Oczy się otwierają.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Warto poczytać 2019-08-15 21:33
Profesor Judith Reisman z Liberty University w Virginii mówiła o pseudo-naukowych podstawach edukacji seksualnej – badaniach Alfreda Kinsey’a – jednego z głównych autorytetów tej ideologii, który był biseksualistą, sadomasochistą i pedofilem. Kinsey wraz z grupą pracowników molestował i wykorzystywał seksualnie dziesiątki dzieci w wieku od 14 lat do zaledwie 2 miesięcy. Na tych pedofilskie badaniach opiera się współczesna edukacja seksualna np. twierdząc, że dziecko jest seksualne od urodzenia. „Dzisiaj mówimy o wolności zachowań seksualnych i tak zwanych prawach dzieci do wolności seksualnej. Całe to dążenie od wielu lat jest ukierunkowane na to, żeby doprowadzić do sytuacji, gdzie dzieci staną się przedmiotem dowolnej dostępności w usługach seksualnych”, podkreśliła prof. Reisman.

Zbigniew Barciński, prezes Stowarzyszenia Pedagogów „Natan” w swoim wykładzie skoncentrował się na obrazie małżeństwa i rodziny, jaki przekazuje edukacja seksualna oparta na standardach WHO i poradniku UNESCO. Zgodnie z wizją tych dokumentów rodzina jest źródłem zła, a macierzyństwo i ojcostwo są zagrożeniem i opresją. W konsekwencji, celem tych programów jest uniemożliwienie zawarcia małżeństwa i założenie trwałej i szczęśliwej rodziny.

czir.org/zagrozenia-edukacji-seksualnej/

Dostęp do wykładów: bronmydzieci.pl/
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 RM 2019-08-15 21:30
– My musimy wiedzieć, rozumieć rzeczywistość, żeby nas nie zaskakiwało jakieś niebezpieczeństwo. Tu chodzi o rodzinę. Jest atak podwójny – jest atak na rodzinę i Kościół. Nie lekceważmy tego. Społeczeństwo, nasz naród jeszcze nie dużo wie na ten temat, a powiedziałbym w dużej mierze lekceważy ten bardzo niebezpieczny proceder, który się dokonuje w tym ataku na rodzinę i Kościół tak, aby zniszczyć Polskę – mówi Dyrektor i założyciel Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 ZerrO 2019-08-15 21:30
Jak powstają "prace naukowe" o gender

https://www.pch24.pl/jak-osmieszyc-studia-gender--kulisy-naukowej-prowokacji,64328,i.html
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 ZerrO 2019-08-15 21:27
Freudomarksizm to połączenie marksizmu z freudowską psychoanalizą. Jego twórcą był austriacki komunista i psychoanalityk Wilhelm Reich, ale podstawą neomarksizmu uczynił go Erich Fromm, a jego filozoficzne uzasadnienie przygotował Max Horkheimer, a rozwinął Herbert Marcuse.

Reich twierdził, że najwyższym życiowym celem człowieka jest pełne przeżycie orgazmu, ale uniemożliwiają mu to kapitalistyczne stosunki społeczne (etos pracy) i religijna moralność. Dla seksualnego wyzwolenia ludzkości konieczna jest więc rewolucja społeczna i likwidacja religii.

Erich Fromm odwrócił rozumowanie Reicha - jeśli całą uwagę ludzi (i to od dziecka) skoncentruje się na sprawach seksu, to zbuntują się oni przeciw wszelkim ograniczeniom i normom społecznym, odrzucą religię, a system społeczny rozpadnie się sam. Niepotrzebna będzie rewolucja proletariacka.

Od tego czasu jedynym tematem wszystkich nurtów antykultury stał się seks.

Taki jest cel tych lewackich ruchów, których ideologie nastawione są na zniszczenie człowieka.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 29 marca 2024 

    Wielki Piątek

    J 18, 1-19, 42

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i Jego uczniowie. Judasz, Jego zdrajca, też znał to miejsce, gdyż Jezus często spotykał się tam ze swymi uczniami. Judasz więc przybył tam wraz z oddziałem żołnierzy oraz służącymi wyższych kapłanów i faryzeuszów, zaopatrzonymi w pochodnie, lampy i broń. Ponieważ Jezus wiedział o wszystkim, co Go spotka, wyszedł im naprzeciw i zapytał: „Kogo szukacie?”. Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Wtedy On powiedział: „Ja jestem”. A wśród nich znajdował się Judasz, Jego zdrajca. Kiedy zaś usłyszeli: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. Zapytał ich więc powtórnie: „Kogo szukacie?”. A oni zawołali: „Jezusa z Nazaretu”. Wówczas Jezus im rzekł: „Powiedziałem wam, że Ja jestem. Skoro więc Mnie szukacie, pozwólcie im odejść”. Tak miały się spełnić słowa, które wypowiedział: „Nie utraciłem nikogo z tych, których Mi powierzyłeś”. Wtedy Szymon Piotr, który nosił miecz, wydobył go i uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Sługa zaś nazywał się Malchos. Jezus zwrócił się do Piotra: „Schowaj miecz do pochwy! Czy nie mam wypić kielicha, który podał Mi Ojciec?”. Żołnierze więc ze swym dowódcą oraz słudzy żydowscy pochwycili Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza, teścia Kajfasza, który sprawował w owym roku urząd najwyższego kapłana. To właśnie Kajfasz poradził Żydom: „Lepiej przecież, aby jeden człowiek umarł za naród”. Tymczasem za Jezusem podążał Szymon Piotr oraz jeszcze inny uczeń. Uczeń ten był znany najwyższemu kapłanowi, dlatego wszedł z Jezusem aż na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana. Piotr natomiast pozostał na zewnątrz przy bramie. Ten inny uczeń, znany najwyższemu kapłanowi, wrócił jednak, porozmawiał z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna zapytała Piotra: „Czy i ty jesteś jednym z uczniów tego człowieka?”. On odpowiedział: „Nie jestem”. A wokół rozpalonego na dziedzińcu ogniska stali słudzy oraz podwładni najwyższego kapłana i grzali się, bo było chłodno. Także Piotr stanął wśród nich i grzał się. Najwyższy kapłan postawił Jezusowi pytanie o Jego uczniów oraz o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: „Ja otwarcie przemawiałem do ludzi. Zawsze nauczałem w synagodze i świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Niczego nie powiedziałem w ukryciu. Dlaczego więc Mnie wypytujesz? Zapytaj tych, którzy Mnie słuchali, o czym ich uczyłem; oni wiedzą, co im powiedziałem”. Po tych słowach jeden ze stojących tam sług wymierzył Jezusowi policzek, mówiąc: „W taki sposób odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?”. Jezus mu odrzekł: „Jeśli źle coś powiedziałem, to udowodnij, co było złe, a jeśli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Następnie Annasz odesłał związanego Jezusa do najwyższego kapłana Kajfasza. Tymczasem Piotr stał na dziedzińcu i grzał się. Wtem zapytano go: „Czy i ty jesteś jednym z Jego uczniów?”. A on zaprzeczył, stwierdzając: „Nie jestem”. Jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, zwrócił się do niego: „Czyż nie widziałem cię razem z Nim w ogrodzie?”. Piotr jednak znowu zaprzeczył i zaraz kogut zapiał. Wczesnym rankiem przeprowadzono Jezusa od Kajfasza do pretorium. Oskarżyciele nie weszli jednak do pretorium, aby się nie skalać i móc spożyć wieczerzę paschalną. Dlatego też Piłat wyszedł do nich i zapytał: „Jakie oskarżenie wnosicie przeciwko temu człowiekowi?”. Oni odpowiedzieli: „Nie wydalibyśmy Go tobie, gdyby On nie był złoczyńcą”. Piłat im odparł: „Zabierzcie Go sobie i osądźcie zgodnie z waszym prawem”. Wówczas Żydzi rzekli: „Nam nie wolno nikogo zabić”. Tak miała wypełnić się zapowiedź Jezusa, w której zaznaczył, jaką poniesie śmierć. Piłat więc znowu wrócił do pretorium, przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest mi posłuszny”. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „A cóż to jest prawda?”. I gdy to powiedział, znowu wyszedł do Żydów, stwierdzając wobec nich: „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że uwalniam wam kogoś na święto Paschy. Chcecie więc, abym wam wypuścił na wolność króla Żydów?”. Ponownie zaczęli wołać: „Nie Jego, ale Barabasza!”. A Barabasz był przestępcą. Wówczas Piłat zabrał Jezusa i kazał ubiczować. A żołnierze spletli koronę z cierni i włożyli na Jego głowę. Narzucili Mu purpurowy płaszcz, podchodzili do Niego i mówili: „Bądź pozdrowiony, królu Żydów”. Bili Go też po twarzy. Piłat zaś znowu wyszedł na zewnątrz i oznajmił im: „Oto wyprowadzam Go do was, abyście wiedzieli, że nie znajduję w Nim żadnej winy”. I Jezus wyszedł na zewnątrz w cierniowej koronie i purpurowym płaszczu. Wtedy Piłat powiedział do nich: „Oto człowiek!”. Gdy wyżsi kapłani i słudzy zobaczyli Go, zaczęli krzyczeć: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”. Piłat im odparł: „Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ponieważ ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Żydzi mu odpowiedzieli: „My posiadamy Prawo i zgodnie z Prawem powinien umrzeć, gdyż uznał się za Syna Bożego”. Gdy Piłat usłyszał ten zarzut, bardzo się przestraszył. Wrócił ponownie do pretorium i zapytał Jezusa: „Skąd pochodzisz?”. Lecz Jezus nie dał mu żadnej odpowiedzi. Wtedy Piłat rzekł do Niego: „Nie chcesz ze mną rozmawiać? Czy nie wiesz, że mam władzę Cię uwolnić i mam władzę Cię ukrzyżować?”. Jezus mu odpowiedział: „Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdybyś nie otrzymał jej z góry. Stąd większy grzech popełnił ten, kto wydał Mnie tobie”. Od tej chwili Piłat usiłował Go uwolnić, lecz Żydzi zaczęli głośno wołać: „Jeśli Go wypuścisz, przestaniesz być przyjacielem cesarza. Kto bowiem uznaje siebie za króla, przeciwstawia się cesarzowi”. Kiedy Piłat usłyszał te słowa, polecił wyprowadzić Jezusa na zewnątrz i posadzić na ławie sędziowskiej, znajdującej się na miejscu zwanym Lithostrotos, a w języku hebrajskim Gabbata. Był to zaś dzień przygotowania Paschy, około godziny szóstej. Następnie Piłat rzekł do Żydów: „Oto wasz król!”. Ci natomiast zakrzyknęli: „Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”. Piłat więc ich zapytał: „Waszego króla mam ukrzyżować?”. Wyżsi kapłani odpowiedzieli: „Nie mamy króla oprócz cesarza”. Wtedy Piłat wydał Go im na ukrzyżowanie. Oni zaś zabrali Jezusa. A Jezus, dźwigając krzyż dla siebie, przyszedł na tak zwane Miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a wraz z Nim – z jednej i drugiej strony – jeszcze dwóch innych; Jezusa zaś w środku. Piłat kazał też sporządzić i umieścić na krzyżu tytuł kary, a było napisane: „Jezus Nazarejczyk, król Żydów”. Wielu Żydów czytało ten napis, ponieważ miejsce ukrzyżowania Jezusa znajdowało się blisko miasta i był on sporządzony w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Wyżsi kapłani żydowscy mówili więc Piłatowi: „Nie pisz «król Żydów», lecz: «To On powiedział: Jestem królem Żydów»”. Piłat jednak odparł: „To, co napisałem, napisałem”. Żołnierze po ukrzyżowaniu Jezusa zabrali Jego tunikę i płaszcz, który podzielili na cztery części – dla każdego żołnierza po jednej. Tunika nie była szyta, lecz z góry na dół cała tkana. Dlatego też postanowili wspólnie: „Nie rozrywajmy jej, lecz losujmy, do kogo ma należeć”. Tak miało wypełnić się Pismo: „Podzielili między siebie moje ubrania i o moją szatę rzucili los”. To właśnie uczynili żołnierze. Przy krzyżu Jezusa stała zaś Jego Matka, siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena. Gdy Jezus zobaczył Matkę i stojącego obok ucznia, którego miłował, zwrócił się do Matki: „Kobieto, oto Twój syn”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto twoja Matka”. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie. Potem Jezus, wiedząc, że już wszystko się dokonało, aby wypełniło się Pismo, rzekł: „Pragnę”. A znajdowało się tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę nasączoną octem i podano Mu do ust. Kiedy Jezus skosztował octu, powiedział: „Wykonało się”; po czym skłonił głowę i oddał ducha. Ponieważ był to dzień przygotowania Paschy, i aby ciała nie wisiały na krzyżach w szabat – był to bowiem uroczysty dzień szabatu – Żydzi poprosili Piłata o połamanie nóg skazańcom i usunięcie ich. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, którzy byli z Nim ukrzyżowani. Gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że On już nie żyje, nie połamali Mu goleni, natomiast jeden z żołnierzy włócznią przebił Jego bok, z którego zaraz wypłynęła krew i woda. O tym daje świadectwo ten, który to widział, a jego świadectwo jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy uwierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać jego kości”. Pismo mówi też w innym miejscu: „Będą patrzeć na Tego, którego przebili”. Po tym wszystkim Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. Gdy Piłat wyraził zgodę, przyszedł i wziął Jego ciało. Przybył także Nikodem, który po raz pierwszy zjawił się u Jezusa nocą. On przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Zabrali oni ciało Jezusa i zgodnie z żydowskim zwyczajem grzebania owinęli je w płótna wraz z wonnościami. W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24