Wydrukuj tę stronę

Wesołego Halloween’a, głupcze!

2013-10-22, 17:32
Oceń ten artykuł
(6 głosów)

„Druidzi, pogańscy kapłani celtyccy, wierzyli, iż w dzień Samhain (święto zmarłych) zaciera się granica między zaświatami a światem ludzi żyjących, zaś duchom – zarówno złym, jak i dobrym – łatwiej jest przedostać się do świata żywych.

Duchy przodków czczono w tym dniu zapraszając ich do domu, złe duchy zaś odstraszano. Ważnym elementem obchodów Samhain było również palenie ognisk. Na ołtarzach poświęcano bogom resztki plonów, zwierzęta i ludzi. Paląc chciano dodać słońcu sił do walki z ciemnością i chłodem. Wokół ognisk odbywały się też tańce śmierci", taki oto opis zaczerpnąłem z internetu klikając na hasło Halloween. W ten sposób nasi pogańscy przodkowie obchodzili święto zmarłych, zgodnie ze stanem ówczesnej wiedzy i umysłu człowieka. Symbolem Halloween były noszone przez druidów czarne stroje oraz duże rzepy, ponacinane na podobieństwo demonów. Sądzi się, że właśnie z potrzeby odstraszania złych duchów wywodzi się zwyczaj przebierania się w ów dzień w dziwaczne stroje i zakładanie masek.

Tyle o zwyczajach przodków z czasów zamierzchłych, przedchrześcijańskich. „Bawili się" tak – można by rzec – Celtowie w dniu święta zmarłych wierząc, że zapowiedź „memento mori" nie ominie nikogo, więc duchom zmarłych przodków należy oddać szacunek (takie pogańskie świętych obcowanie), zaś złych duchów trzeba odstraszyć, by nie czynili szkody. Przebierali się więc poczciwi dzikusy w jak najstraszniejsze, najohydniejsze maski. Imitowali kościotrupy, przyoblekali się w prymitywne kukły pozorujące duchów i upiorów, eksponowali upiorne trupie czaszki albo wyszczerbione puste rzepy. Wiadomo, złe duchy są złośliwe i wścibskie, niełatwo jest ich przepędzić. Wysilali więc Celtowie całą swą pierwotną wyobraźnię, by zadać stracha nieproszonym gościom z zaświatów.

A było to, jak już wspomniałem, w czasach zamierzchłych, gdy kwitła ciemnota i zabobon. Ludzie kłaniali się świętym drzewom, wierzyli w rzeźbionych z kloców bałwanów, uprawiali gusła i czary. Współczesny wykształcony i obeznany z najnowszymi osiągnięciami nauki człowiek z politowaniem – wydawałoby się – musiałby spojrzeć na praktyki swych prymitywnych praprzodków.

Ale skąd. Nic podobnego. W dobie niesłychanego dotąd progresu naukowego i oswajania kosmosu Halloween przeżywa swój renesans. Na ulicach współczesnych miast w przeddzień święta Wszystkich Świętych aż się pstrzy od demonicznych wystrojów, trupich czaszek i wyszczerbionych dyń. Nic się nie zmienia mimo lat, jak w tej piosence. Współcześni potomkowie prymitywnych ludów przedchrześcijańskich świętują Halloween z coraz większym rozmachem. Na ulice, do barów, dyskotek, kawiarni Ameryki, Europy i Świata w tym dniu powraca prymitywizm, obskurność, obleśność. Świat wampirów, wróżek i czarownic, których ponoć na stosach spalono jeszcze w średniowieczu, powraca do kultury i obyczajów cywilizowanego jakoby człowieka. Powraca niby tylko „na niby", bardziej w konwencji zabawy niż na serio - jak kiedyś u dzikich. Ale taki powrót jest cool, odlotem w inny nieznany świat.

Współczesny człowiek w odróżnieniu od dzikusów, którzy wierzyli w złe duchy, wchodzi w nieznany mu świat demonów nie wierząc w je. Degraduje nieświadomie poniekąd, ale na własne życzenie.

Wesołego Halloween'a, głupcze!

Tadeusz Andrzejewski

 

Komentarze   

 
#16 nova 2013-10-24 19:54
"Glenn Hobbs były satanista, wychowywany i kształtowany od najmłodszych lat do służby najwyższego kapłana w jednym z kościołów satanistycznych w jednym z wywiadów mówi „Sataniści traktują nas [bawiących się w Halloween] jako zasłonę dymną". Opisuje sytuację kiedy na ołtarzu w czas Halloween zamordowano małą dziewczynkę (wtedy rówieśniczkę Hobbsa) jako ofiarę dla Szatana. Glen Hobbs uważa, że zabawa w Halloween to bardzo niebezpieczna zabawa, która może doprowadzić do wielu duchowych problemów, ale także jest przykrywką dla grup satanistycznych, które w czasie kiedy dzieci biegają od domu do domu przebrane za czarownice, diabły, upiory i śmierć zbierając cukierki, dokonują rytualnych mordów nie tylko na zwierzętach, ale także właśnie na małych dzieciach."
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 nova 2013-10-24 19:54
ciekawostki znalezione w internecie:

Doreen Irving była praktykująca okultystka po swoim nawróceniu napisała książkę pt. "Uwolniona, by służyć Chrystusowi". W tej to właśnie książce możemy przeczytać "Prawdziwi czarodzieje cieszą się, gdy chrześcijanie biorą udział w demonicznych tradycjach. Bardzo często demony mają dostęp do wielu ludzi. Czy myślicie, że TRICK or TREAT (psikus albo poczęstunek) - to przeszłość bez żadnego znaczenia dzisiaj? W USA okultyzm nieustannie zabija w czasie Halloween. W Australii media podają o powtarzających się corocznie ofiarach składanych z ludzi w Melbourne i Brisbone".
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 G.C. 2013-10-24 19:01
1 listopada chodzimy na groby, modlimy się, palimy znicze. Ogólnie jest to dzień zadumy, więc głośne impreza dzień wcześniej zupełnie mi nie pasuje, tym bardziej, że wiele osób potem "nie ma siły" iść na cmentarz...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Wojciech Pl 2013-10-23 22:00
jeszcze chwila, a będziemy obchodzić Dzień Dzieńkczynienia, a 4 lipca będzie naszym świętem narodowym ;)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 marianna 2013-10-23 21:45
w Ameryce to bardzo popularne święto i jakoś nie widać tabunów satanistów latających po ulicach. A samo święto jest bardziej popularne niż nasze Zaduszki, bo jest po prostu bardziej atrakcyjne. Takie jest życie...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 mirek 2013-10-23 20:34
Teraz to kolejna okazja dla zarobienia kasy. Większość nawet nie ma pojęcia po co i dla czego są te stroje ale się stroją. Komercha.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 Kmicic 2013-10-23 20:27
Nie ma ponad nasze święta.Niech się schowają ta cała komercyjna, czy postsowiecka tandeta .Inne narody zazdroszczą nam i mogą się tylko od nas uczyć.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 RSS 2013-10-23 13:43
do vega: wcale nie cały Kościół, a tylko niektórzy księża, jak np. wspomniany ks. Aszkiełowicz. Jedni zwalczają Harre`go Pottera i walczą z czarownicami, a drudzy uważają, że to nie jest powód do histerii. Co człowiek to opinia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Ryszard 2013-10-23 12:54
Zawsze warto zachować zdrowy rozsądek i umiar.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 takie moje zdanie 2013-10-23 12:15
Jest takie powiedzenie: lepsze jest wrogiem dobrego. Skoro mamy swoje tradycyjne zwyczaje, zakorzenione w tradycji, pielęgnowane przez pokolenia, to niekoniecznie trzeba zachłystywać się nowinkami, które przychodzą do nas z zewnątrz. Po co zmieniać nasze dobre zwyczaje?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz