Kluczowe decyzje czy po prostu gierki władzy?

2013-07-22, 14:57
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Na Litwie ostatnio wiele się mówi wciąż o tych samych, rzekomo nierozstrzygniętych, kwestiach: omawia się, jak dokonać renowacji mieszkań; nieustannie roztrząsa się, jak stworzyć i utrzymać uroczysty wizerunek kraju z okazji prezydencji w UE; daje się wyraz zmartwieniu z powodu wysokiego poziomu bezrobocia wśród młodzieży. Jednak, przyznać należy, iż najwięcej się mówi o „sztucznych" nieszczęściach lub wydarzeniach, które są tylko konsekwencjami prawdziwych problemów. Dotknąć istoty, rozstrzygnąć kluczowe problemy życiowe – oto od czego należałoby rozpocząć rozwiązywanie trudności i tworzenie dobra.

Wydaje się, przez wiele lat nasz rząd kierował się jakąś egoistyczną zasadą, której sens jest następujący: dla nas – potężnych ma być wszystko, dla ludzi – to, co pozostało, a jeśli nie zostało – wówczas w ogóle nic. Teraz niektórzy politycy znów uprawiają czcze gadanie o niejasnych innowacjach, inwestycjach, ożywieniu gospodarczym lub innym mistycznym ulepszeniu, którego nie da się zważyć.

Najgorsze jest to, że również sam naród ocenia władzę według niewystarczająco rzeczowych, wręcz dziwnych kryteriów. Na przykład, ja jestem mieszkanką Druskienik, a ludzie z innych miast, gdy dowiedzą się o tym, mówią: „O, jak dobrze w Druskienikach, jak pięknie, tyle kwiatów, wasz mer tak świetnie gospodarzy". Ale czyż nie jest to absurdalne? Od kiedy efektywność rządów mierzona jest liczbą zasadzonych kwiatów? Jak bardzo wpływa to na jakość życia ludzi? Nie myśli się, że w Druskienikach, z bardzo wysokim poziomem bezrobocia i dramatycznym zmniejszaniem się liczby mieszkańców, sadzenie i pielęgnacja kwiatów naprawdę nie powinna być priorytetową funkcją władzy.

Fakt, że niektórzy reprezentanci władzy swoją działalnością po prostu mijają się z celem, można zauważyć na innych przykładach. Czasami odnosi się wrażenie, że zmienia się jedynie władza, a życie – ani trochę. Dla mnie, młodej kobiety, jest zastanawiające, że na Litwie wciąż działa ustawa, przyjęta w 1955 roku, która pozwala na aborcję do 12. tygodnia życia dziecka. Dziwne, dlaczego przedstawiciele partii konserwatystów, w swoich uchwałach programowych podkreślający, że chronią tradycyjne wartości rodzinne, do tej pory nie wnieśli żadnych zmian w dziedzinie ochrony praw dzieci nienarodzonych. Przecież dysponowali dostateczną władzą, ale, z jakiegoś powodu, nie wykorzystali jej rozmyślnie. A może nienarodzone dziecko – nie stanowi wartości rodziny?

Niestety, tak się zwykle zdarza – ludzie widzą tylko leżące na powierzchni „kwiatki" działalności politycznej, a o prawdziwych zadaniach się zapomina. Politycy dążą do utrzymania władzy i schlebiają ludziom. Na przykład, władza Druskienik swoich wyborców chce zauroczyć klombami kwiatów, a konserwatyści, jak sądzę, znowu nie odważyli się na podjęcie radykalnych działań w dziedzinie ochrony praw dzieci nienarodzonych, by nie kierować na siebie salw przeciwników. Oczywiście, teraz konserwatyści popierają projekt uchwały o ochronie Życia w fazie prenatalnej, zaproponowany przez Akcję Wyborczą Polaków na Litwie (AWPL), ale to – nie jest honorowe iść za kimś. Inicjatorom tej idei jest zawsze najtrudniej – wymaga to odwagi i determinacji, by kroczyć w pierwszym szeregu i odpierać negatywne sprzeciwy i przeszkody.

I chociaż w tym artykule mówię nieco ironicznie, mimo wszystko chcę, żeby wszyscy czytający zastanowili się teraz poważnie. Jeżeli władza jest dobra – taka, która pozwala na zabijanie dzieci, ale sadzi piękne kwiaty lub tworzy jakieś inne mistyczne dobrodziejstwa; ale też pokazuje, że prawdziwe problemy to brak wartości, kryzys myślenia i postrzegania – które często tkwią również w naszych umysłach.

Politycy umieją stworzyć piękne złudzenia, skutecznie grają tak, by pokazać społeczeństwu ten lub inny spektakl. Ale czasem jest rzeczą najważniejszą nie ulec powierzchownemu rozumowaniu i myśleć nie tylko o tym, co ładnie wygląda. Prawdziwe, racjonalne rzeczy są często bolesne, skomplikowane, a nawet dramatyczne. I tylko taka władza, która nie tworzy atrakcyjnej fikcji, ale rozwiązuje istotne, pierwotne, naprawdę życiowo ważne sprawy, takie jak ochrona dzieci nienarodzonych, jest najbardziej prawdziwa, wiarygodna i godna zaufania.

Gintarė Pugačiauskaitė

Komentarze   

 
#14 Marianna 2013-07-26 17:56
"Dziwne, dlaczego przedstawiciele partii konserwatystów, w swoich uchwałach programowych podkreślający, że chronią tradycyjne wartości rodzinne, do tej pory nie wnieśli żadnych zmian w dziedzinie ochrony praw dzieci nienarodzonych. Przecież dysponowali dostateczną władzą, ale, z jakiegoś powodu, nie wykorzystali jej rozmyślnie"

Oni mają "lepsze" sprawy do roboty niż ochrona życia. Wolą "walczyć" z Polakami, niż wstawić się za bezbronnymi istotami. Na antypolonizmie wszak mogą więcej zyskać... Brzydzę się takimi zachowaniami...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Wojciech Pl 2013-07-25 11:57
Pamiętam, że Marek Jurek wzbudził podziw nawet wśród osób niebędących zwolennikami PiS. Zainponowała jego konsekwencja, odwaga, wierność wyznawanym poglądom. Jurek zrezygnował z funkcji Marszałka Sejmu, ponieważ sejm odrzucił popierany przez niego projekt dotyczący zwiększenia ochrony życia od momentu poczęcia. Jurek stwierdził po tym, że jego rezygnacja jest "znakiem odpowiedzialności osobistej".
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 pl 2013-07-24 21:33
Tak samo jest w Polsce-niestety.Dlatego Marek Jurek odszedł z partii-podobno prawicowej?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 w wielu 2013-07-24 20:02
sprawach lietuvisi bezczelnie ściemniają, kłamią w żywe oczy, nie liczą się z nikim i patrzą tylko na swój interes.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 J. 2013-07-24 14:35
Partia konserwatystów - konserwatyzm ma tylko w nazwie i na sztandarach. W rzeczywistości niczym się nie różni od socjalistów czy liberałów.
Pełną zgodnością głoszonych poglądów i programów z faktycznymi działaniami może się na litewskiej scenie politycznej wykazać tylko AWPL.
Jak wielokrotnie podkreślali liderzy AWPL, wartości chrześcijańskie, w tym ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, są niezmiennie priorytetami i wyznaczają kierunki innych działań.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Jan Kran 2013-07-24 14:18
Nie pozostaje nic innego jak iść na przyszłoroczne wybory i zagłosować na odpowiednią osobę, zamiast na kuglarzy tworzących pięknie złudzenia. Wszystko w naszych rękach. Życzę powodzenia dla całej AWPL i jej lidera!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Alina 2013-07-24 12:11
do leo: Waldemar Tomaszewski stał się politykiem na europejskim poziomie i nikt by się nie powstydził, gdyby reprezentował Litwę na zewnątrz. Pamiętam jego zrównoważone, rzeczowe wypowiedzi na forum Parlamentu Europejskiego, kontrastujące z buraczanym zachowaniem i wypowiedziami Landsbergisa. I pomyśleć, że on kiedyś był głową państwa...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 A Wu Pe El 2013-07-23 23:30
A-Wu, A-Wu, A-Wu, A-Wu Pe-El!!
Nie damy się!!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 leo 2013-07-23 18:52
Teraz jest czas kiedy AWPL może i realizuje swe najważniejsze cele. Są to rozwiązania niezwykle ważne dla obywateli naszego państwa. Myślę, że W. Tomaszewski także byłby najbardziej odpowiednim przedstawicielem państwa. Litwa w końcu mogłaby wyzbyć się wizerunku małego zakompleksionego państewka. Potrzebujemy większych zmian na które stać lidera AWPL. Te piarowskie wybryki Dalii już się wszystkim znudziły.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#5 mac56 2013-07-23 13:33
chciałoby się na koniec artykułu dodać "Amen". W kolejnych wyborach społeczeństwo powinno dać wyraz swojego sprzeciwu wobec politycznych mistyfikacji, oddając głos na partię, która zajmuje się konkretnymi problemami m.in. ochroną ludzkiego życia. A czy jest coś cenniejszego niż życie???
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 19 kwietnia 2024 

    J 6, 52-59

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Żydzi zaczęli się sprzeczać między sobą, pytając: „Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?”. Jezus więc oświadczył: „Uroczyście zapewniam was: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Bo moje ciało naprawdę jest pokarmem, a moja krew naprawdę jest napojem. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, pozostaje we Mnie, a Ja w nim. Podobnie jak Mnie posłał Ojciec, który żyje, i jak Ja żyję dzięki Ojcu, tak również ten, kto Mnie spożywa, będzie żył dzięki Mnie. To jest właśnie chleb, który zstąpił z nieba; inny od tego, jaki jedli przodkowie i pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. O tym mówił Jezus w synagodze, gdy nauczał w Kafarnaum.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24