Kompromis jest możliwy?

2016-05-25, 15:43
Oceń ten artykuł
(20 głosów)
Dr Zbigniew Kuźmiuk Dr Zbigniew Kuźmiuk fot.zbigniewkuzmiuk.pl

17 maja na zaproszenie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego zareagowali pozytywnie szefowie partii tworzących Zjednoczoną Prawicę (Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro), ale także prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i przedstawiciel partii KORWiN.

Niestety szefowie trzech opozycyjnych partii parlamentarnych PO – Grzegorz Schetyna, Nowoczesnej – Ryszard Petru i Kukiz'15 – Paweł Kukiz na spotkanie nie przyszli, przy czym uzasadniali swą nieobecność w różny sposób.

Szefowie PO i Nowoczesnej twierdzili, że poprzednie spotkanie zorganizowane przez marszałka nie przyniosło żadnego postępu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, natomiast Paweł Kukiz chciał obecności kamer telewizyjnych podczas rozmów i w związku z tym, że marszałek Kuchciński się na to nie zgodził, na to spotkanie także nie przyszedł.

Okazuje się, że to dwugodzinne spotkanie w mniejszym gronie, bez udziału opozycji, która sama siebie nazywa totalną, okazało się sukcesem, co potwierdzili wszyscy jego uczestnicy.

Ustalono, że w szybkim czasie w ramach sejmowej komisji sprawiedliwości (prawdopodobnie zostanie powołana specjalna podkomisja) rozpoczną się prace nad nowelizacją ustawy o TK, przy czym podstawą będą zarówno projekt złożony przez Prawo i Sprawiedliwość, jak i projekt złożony przez PSL.

Na konferencji prasowej po tym spotkaniu prezes Jarosław Kaczyński podkreślił, że jeżeli pozostałe kluby parlamentarne byłyby gotowe do prac nad nowelizacją ustawy o TK, to także ich projekty ustaw mogą być przedmiotem obrad komisji sprawiedliwości.

Prezes Kaczyński stwierdził także, że wspomniane prace muszą się zakończyć do końca czerwca, a nowelizacja będzie miała charakter przejściowy, ponieważ ten docelowy projekt ustawy o TK opracuje zespół ekspertów powołany kilka tygodni temu przez marszałka Kuchcińskiego, po międzynarodowych konsultacjach z Komisją Europejską i Komisją Wenecką.

Ponadto prezes Kaczyński potwierdził, że obok prac nad projektem ustawy mogą się toczyć rozmowy polityczne w sprawie trzech sędziów TK wybranych za czasów rządów PO – PSL, których ślubowanie nie zostało przyjęte przez prezydenta.

Prawo i Sprawiedliwość może się zgodzić na powtórny ich wybór na zwalniające się sukcesywnie miejsca w TK, ale tego rodzaju uzgodnienie musiałoby być wynikiem szerokiego kompromisu politycznego w tej sprawie.

Prezes Kaczyński stwierdził także, że po uchwaleniu nowej ustawy o TK możliwe jest także opublikowanie jego wcześniejszych orzeczeń, które nie będą wtedy już miały żadnego waloru prawnego i w związku z tym mogą być ogłoszone jako materiał historyczny.

Propozycje przedstawione przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego na wczorajszym spotkaniu w sprawie TK są więc naprawdę daleko idącym kompromisem i wyciągniętą ręką do opozycji.

Przeciągający się spór wokół TK powoduje bowiem nie tylko tracenie czasu przez większość parlamentarną na łagodzenie jego skutków, psuje Polsce markę na arenie międzynarodowej (głównie na skutek „donosów” opozycji do instytucji międzynarodowych), ale także coraz bardziej męczy polską opinię publiczną, która jak się wydaje, ma już wyraźnie dość zamieszania wokół jej zdaniem nie najistotniejszej instytucji w naszym kraju.

Wczorajsze spotkanie daje nadzieję na szybkie uchwalenie nowej ustawy o TK i miejmy nadzieję, że tym razem jego prezes ją dojrzy i procedowanie spraw będzie się odbywało według jej przepisów.

Zgodnie z tym projektem TK będzie mógł zająć się jej zgodnością z Konstytucją poza kolejnością spraw czekających na rozpatrzenie, ale miejmy nadzieję, że rozstrzygnięcie Trybunału w tej sprawie będzie się jednak odbywało na jej podstawie.

Niech więc żałują wszyscy ci, którzy nie wzięli udziału w tym spotkaniu, choć drzwi dla opozycji w sprawie pracy nad nowelizacją ustawy o TK ciągle pozostają otwarte.


Dr Zbigniew Kuźmiuk
Autor jest finansistą, posłem do Parlamentu Europejskiego

logo nasz dziennik

Komentarze   

 
#65 Hunter 2016-07-15 17:27
Platforma nie wykonała prawie 50 postanowień Trybunału Konstytucyjnego. To obłuda aby teraz tak krzyczeć
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#64 Ula 2016-06-27 11:22
I końca nie widać tego wszystkiego...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#63 Marco 2016-06-06 15:21
Nie ma to jak zbiurokratyzowany organ ulegający wpływom lobbystów i mający za sobą skandale i podejrzane decyzje robi suwerennemu państwu wykład o praworządności.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#62 Norbert 2016-06-06 12:29
Chciałbym nawiązać do negatywnego raportu Komisji Europejskiej, na którą tak chętnie powołuje się KODopozycja. Tej samej KE, która:
W 2008 roku Komisja Europejska została skrytykowana przez koalicję organizacji pozarządowych za dopuszczenie do zdominowania grup eksperckich przez lobbystów i przedstawicieli biznesowych grup nacisku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W 2009 roku 66% skarg do europejskiego rzecznika praw obywatelskich (European Ombudsman) dotyczyło działań Komisji Europejskiej, z czego 36% – braku transparentności, na przykład utrudniania dostępu do informacji publicznej.

W kwietniu 2009 ujawniona została wewnętrzna notatka rozesłana do pracowników Komisji Europejskiej, w której zaleca się im, by w raportach i korespondencji nie wspominali o prywatnych spotkaniach z lobbystami oraz instruuje, w jaki sposób utrudniać dostęp do informacji publicznej przez wąskie interpretowanie zapytań we wnioskach.

W 2010 roku organizacja Transparency International wyraziła zaniepokojenie podejmowaniem pracy przez byłych komisarzy w sytuacjach mogących stwarzać podejrzenie konfliktu interesów. Brytyjskie czasopismo "Public Servant Magazine" skrytykowało Komisję za rozrzutność i niekontrolowany rozrost biurokracji, której koszty utrzymania wynoszą ponad 8 miliardów euro (!!!), z czego koszty samej Komisji to ponad 3,5 miliarda(!!!) Zbiorcze raporty na temat wydatków Komisji Europejskiej opublikowało w 2011 roku The Bureau for Investigative Journalism[16], krytykując równocześnie KE za utrudnianie dostępu do tych informacji

W 2010 roku Reuters ujawnił korespondencję urzędników Komisji, którzy ukrywali lub przeinaczali wyniki badań naukowych dla wsparcia politycznego programu promocji biopaliw[18]. Wkrótce potem Komisja została pozwana do sądu przez grupę Climate Earth z zarzutem ograniczania prawa do informacji publicznej[19]. Kontrowersje wzbudza także – zgodna z przepisami KE – praktyka wypłacania byłym komisarzom "przejściowych wynagrodzeń" w wysokości 40-65% ich zarobków przez trzy lata od odejścia z pracy.

Taka jest KE z jej przewodniczącym Jean-Claude Juncker, który raz jest chadekiem a raz socjalistą. W zależności od wiatru...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#61 Kompromis 2016-06-06 11:59
"Tam jest propozycja odnosząca się do sześciu sędziów. W innym nieco wariancie - nie negatywnym, ale obok ustawowym, który już omawialiśmy - jest propozycja, by wszyscy zostali sędziami. Dzisiejsza rozmowa była konstruktywna i pokazała, że jest możliwa"
— zaznaczył Kaczyński.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#60 W.Litwin 2016-06-06 09:23
Żeby zatańczyć tango musi dwoje chcieć. Jedni chcą, ale drudzy nie koniecznie.

Więc albo chcemy rozwiązania problemu albo dążymy do rozrób. I opozycja raczej obstaje przy tym drugim rozwiązaniu, gdyż chce odzyskać władzę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#59 Karol Dworzak 2016-06-05 21:33
Cytuję Beata:
Panie Karolu przypomnę Pana słowa:

Rząd ma pełne prawo, gdyż został wybrany w demokratycznych wyborach.


Proszę cytowac dokładnie. Pisałem, że rząd pochodzi z demokratycznych wyborów i ma prawo wcielac w życie swój program polityczny, ale wszystko musi miec miejsce w granicach prawa.

A obecny rząd i prezydent w trzech przypadkach (wybór sędziów na miejsca już zajęte, odmowa przyjęcia przysięgi od legalnie wybranych sędziów, odmowa publikacji wyroku TK) Konstytucję złamał.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#58 Beata 2016-06-05 20:19
Panie Karolu przypomnę Pana słowa:

Rząd ma pełne prawo, gdyż został wybrany w demokratycznych wyborach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#57 Narrator 2016-06-05 19:46
różnica jest taka, że w tamtym czasie to były pojedyncze epizody i korespondenci sami tu przyjeżdżali. A teraz sytuacja jest odwrotna. 'autorytety' sami dzwonią po zagranicznych mediach. Dodajmy. Tak samo lewackich i zdemoralizowanych jak szmatławietz GW
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#56 Karol Dworzak 2016-06-05 15:12
Cytuję Do #53:

Ad4. Wypowiadali się źle o poprzednich władzach a nie o Polsce. Tymczasem obecna opozycja mówi, że 'Polska nie jest suwerenna, Polska jest nacjonalistyczna, Polska jest ...'


PiS nie ma żadnego prawa wyrzucac obecnej opozycji że próbuje zainteresowac wydarzeniami w Polsce, bo sam robił dokładnie to samo gdy byl opozycją.

Wspomnijmy np. organizowaną przez europosłów PiS konferencję o. Rydzyka, kiedy stwierdził że w Polsce panuje "totalitaryzm", wspomnijmy konferencje smoleńskie z udziałem Marty Kaczyńskiej, wspomnijmy konferencje po rzekomo "sfałszowanych" wyborach samorządowych w 2014. To był taki sam "donos" na Polskę, jaki obecnie jest zarzucany przez polityków PiS swoim przeciwnikom.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 28 marca 2024

    Wielki Czwartek

    J 13, 1-15

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Przed świętem Paschy Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca. Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szatę, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany. Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: „Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?”. Jezus mu odpowiedział: „Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz”. Mimo to Piotr sprzeciwił się: „Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!”. Jezus więc powiedział: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną”. Wtedy Szymon Piotr powiedział: „Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce i głowę!”. Jezus mu odrzekł: „Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy”. Powiedział: „Nie wszyscy jesteście czyści”, gdyż znał swojego zdrajcę. Po umyciu im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: „Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem – i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeśli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wasze nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postąpiłem względem was”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24