Sprawozdanie czy popis przedwyborczy?

2016-04-27, 13:53
Oceń ten artykuł
(18 głosów)
Renata Cytacka Renata Cytacka

W bieżącym tygodniu przypada pierwsza rocznica pracy rady samorządu m. Wilna sformowanej po wyborach samorządowych w marcu 2015 roku. Dzisiaj mer Wilna Remigijus Šimašius przedstawił radnym sprawozdanie z działalności rady za ostatni rok.

Analiza dokumentu skłania do refleksji, że sprawozdanie jest dalekie od merytorycznej oceny działalności rady, przypomina raczej prezentację planów na przyszłość i garść obietnic przed zbliżającymi się wyborami do Sejmu.

Po pierwsze, dość niesolidnie wygląda papierowa wersja sprawozdania: wiele w niej elementów graficznych i dość dziecinnie wyglądających zdjęć.

Wiele z zaprezentowanych w sprawozdaniu liczb i faktów jest wynikiem pracy rady ubiegłej kadencji, kiedy to w stolicy współrządziła AWPL, bądź ewentualnie zakończenie projektów rozpoczętych  przez poprzedników.

W sprawozdaniu czytamy m.in., że odnawiane są przedszkola „Gluosnis”, „Malūnėlis“, „Kodėlčiukas“ i „Žolynėlis“ – z tym że jest to zasługa poprzedniej ekipy rządzących, a rządzący obecnie w Wilnie liberałowie i konserwatyści przypisują te prace sobie. Plan remontów i finansowania przedszkoli opracowano już w ubiegłym roku. Zgodnie z planem renowacje miały być ukończone we wrześniu 2015 roku. Umożliwiłoby to utworzenie około 1000 nowych miejsc w przedszkolach samorządowych. W wyniku zaniechania koalicji liberalno-konserwatywnej te zadania nie zostały zrealizowane, odłożono je na rok 2016. Ważne znaczenie ma również fakt, że prace przygotowawcze do renowacji zostały wykonane przez poprzednią ekipę rządzącą, wystarczyło je po prostu zrealizować. Dzieje się tak, mimo że oczywiste jest, że dbałość o dzieci powinno być zadaniem priorytetowym dla władz, natomiast mamy do czynienia z sytuacją, że 6 mln euro zostało skierowanych do prywatnych przedszkoli. To działanie nie zmniejszyło kolejek w przedszkolach, nie utworzyło nowych miejsc pracy, żadnej korzyści dla mieszkańców Wilna. Jedynie, że wzbogacili się poszczególni właściciele.

Oświata zajmuje w 37-stronicowej publikacji dokładnie... 1 zdanie, któremu towarzyszy komentarz Valdasa Benkunskasa, konserwatysty, odpowiadającego za oświatę w stolicy. Przypominamy, że w ubiegłym roku wicemer dopuścił się szantażu wobec wileńskiej Szkoły Średniej im. J. Lelewela, której oferował pomoc w uzyskaniu statusu „długiego gimnazjum" pod warunkiem opuszczenia historycznego budynku szkoły.

„Zakończono reorganizację sieci szkół w Wilnie, która trwała 10 lat. 9 szkół średnich z dniem 1 września działają jako szkoły podstawowe”. Pytanie, czy degradacja szkół jest wkładem w polepszenie sytuacji oświatowej w stolicy, pozostaje, jak widać, retoryczne. W skutek rządów koalicji liberałów i konserwatystów likwiduje się stopniowo oświatę mniejszości narodowych. Ogranicza fizyczny dostęp do szkół z polskim i rosyjskim językiem nauczania. Rodzice są pozostawieni sami sobie. Tak jak dziś została zlikwidowana szkoła ,,Centro” i rodzice nie usłyszeli dokąd mają oddać dzieci? To jest celowe działanie, aby wprowadzić niepewność i chaos do szkół mniejszości narodowych.

Władze chwalą się ponadto wypłatami w wysokości 15 euro na działalność szkolnych kółek. Przemilczały fakt, że pieniądze te pochodzą z budżetu państwa, a nie samorządu. To funkcja rządowa, a nie samorządowa.

W dokumencie, pisząc o uporządkowaniu cmentarza na Rossie, obecne władze Wilna przypisują sobie prace wykonane w tym kierunku przez przedstawicieli AWPL w poprzedniej kadencji rady. Dzięki staraniom AWPL odbudowano mur północny, odbudowano ściankę podporową na cmentarzu, zrealizowano projekt dendrologiczny, prowadzono współpracę z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, opracowano cyfrową mapę, która ma pomagać w odnalezieniu grobów pochowanych na tym cmentarzu osób. Zadbanie o cmentarz na Rossie było jednym z priorytetów radnych AWPL. Jeszcze w 2012 roku przedstawiciele AWPL zainicjowali opracowanie projektu uporządkowania nekropolii, który został zrealizowany w 2014 roku, natomiast rok później miał powstać projekt techniczny, którego realizacja opóźnia się z powodu działań obecnych władz stolicy, a Ministerstwo Kultury jeszcze w marcu 2015 roku zapowiedziało wyasygnowanie na renowację 3 mln euro.

Podobnie ma się rzecz, jeśli chodzi o centrum zimowym na Lipówce – prace, które wykonali rządzący w poprzedniej kadencji, lekką ręką obecne władze przypisały sobie.

Chociaż dokument przybrał głośne miano sprawozdania, zawiera wiele obietnic i planów na przyszłość, a nie jest listą wykonanych prac i osiągniętych wyników. W raporcie czytamy m.in., że w Wilnie powstanie centrum kongresowe. Pomijając fakt, że użyto czas przyszły, niepoślednie znaczenie ma fakt, że ma być wzniesione nie z pieniędzy samorządowych, tylko państwowych.

Podobnie można powiedzieć o deklaracji „W Wilnie powstaną dwa nowe baseny”.

Zbyt daleko idącą oceną jest stwierdzenie „budujemy kompleks wielofunkcyjny na Wzgórzach Szeszkińskich”, bowiem w tym kierunku w ciągu roku nie zrobiono dokładnie nic.

„Na miejscu opuszczonego kina „Lietuva” ma powstać Centrum Sztuki Współczesnej”. Nic, tylko deklaracja, a na dodatek nieco nie na miejscu, bowiem w kosztach budowy ma partycypować sektor prywatny, a nie samorząd. Inicjatywa też jest wyłącznie prywatna.

Rządzący chwalą się z uporządkowania w ciągu roku 10 wjazdów do podwórzy. Obiecują też ułożenie 10 km chodnika – pomimo że w ubiegłym roku w tym kierunku nie zrobili nic. Ponadto w bardzo nieznacznym stopniu postępują prace nad budową nowych i porządkowaniem już istniejących dróg w stolicy.

Pisząc „finalizowana jest budowa obwodnicy”, przemilcza się, że na ten cel samorząd zaciągnie pożyczkę, a budowa obwodnicy opóźnia się z powodu biurokratycznych zaniedbań w samorządzie. Natomiast na pytanie co z drogami wyjazdowymi z obwodnicy, np. Edynburską, gdzie mieszkańcy nie mogą dojechać do własnych domów – usłyszeliśmy, że na ten cel pieniędzy nie ma. Jednak mieszkańcy z tej ulicy płacą takie same podatki.

„Tylko wespół z aktywną wspólnotą możemy tworzyć dynamiczne i otwarte Wilno” – trudno to stwierdzenie nazwać prawdą przywołując z pamięci szereg akcji protestacyjnych, próśb, apeli i błagań społeczności wileńskich szkół Wilna zagrożonych degradacją. Głosy wilnian – dzieci, rodziców, dziadków – zostały ostentacyjnie zignorowane. Obecnie jest ponad 20 spraw w sądach, w których mieszkańcy Wilna pozywają swoich włodarzy. Dziś usłyszeliśmy oskarżenie, że ,,politykujemy”. My reprezentujemy ludzi, którzy się do nas zwracają ze swoimi problemami, wykonujemy sumiennie mandat radnego. Skoro mieszkańcy się do nas zwracają z prośbą o obronę i pozostawienie placówek oświatowych – bronimy ich, bo taki jest nasz obowiązek.

Przedstawione zostały dane, jakoby w Wilnie w ciągu roku powstało niemal 6000 nowych miejsc pracy. Nie wiadomo jednak, jaki jest udział w tym samorządu m. Wilna.

Nic się nie zmieniło również w dziedzinach kultury i sportu, zaś zamykające dokument zdanie „Wilno jest liderem w dziedzinie usług elektronicznych” jest również oceną pracy nie obecnej, tylko poprzedniej ekipy rządzącej z udziałem przedstawicieli AWPL.

Wygląda na to, że słynący z popisów wizerunkowych liberałowie nie umieją z tym skończyć i zacząć rzeczywiście pracować, na co dobitnym dowodem jest opisane sprawozdanie. Ogrom obietnic – zero działań. W obiecywaniu Šimašius jest mistrzem, w działaniu kompletnym dyletantem.

Renata Cytacka
radna miasta Wilna z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie

Komentarze   

 
#38 klan 2016-05-01 11:46
Same mrzonki. Zero konkretów. A jesli juz to na pewno nie zasługa Simasiusa
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#37 Taternik 2016-04-30 19:09
To mniej więcej tak jakby przecinać wstążkę podczas otwarcia nowej autostrady i chwalenie się: patrzcie, ja to zrobiłem-podczas gdy wybudował kto inny.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#36 1234 2016-04-30 09:57
Co pan Simasius na to? Jak mozna tak kłamać
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#35 mieszkaniec 2016-04-28 19:54
Brawo pani Renato!!!! wszystkie szimasziusowe krętactwa pięknie pokazane i opisane ku pamięci wyborców na następne wybory samorządowe.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#34 Malik 2016-04-28 14:26
Tak w popisach sa dobrzy. Tak jak w manipulacji i burzeniu
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#33 Jan Kran 2016-04-27 16:43
To co robi Szimaszius jest tak samo sztuczne i fasadowe jak i jego uśmieszek
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#32 Artem 2016-04-27 10:53
Liberałowie i konserwatyści nie robią nic aby poprawić sytuację obywateli. Więc robią tylko to co w takiej sytuacji robi każdy marny polityk: szuka wroga, któremu przypisze wszelkie niepowodzenia, znajdzie temat zastępczy (patrz: zastraszanie Polską, Rosją), a w końcu zacznie obiecywać wszystko wszystkim.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#31 wzburzony starszy Pan 2016-04-23 11:53
WY POLITYCZNE MIERNOTY Z KOMUNISTYCZNYM ŻYCIORYSEM JESTEŚCIE AROGANCCY I BUTNI SKŁADAJĄC TAKIE OBIETNICE. MACIE NAS ZA IDIOTÓW. ODDAŁEM NA WAS GŁOSY, ALE KONIEC Z POPIERANIEM OBŁUDY I UTOPII JAKĄ KOLEJNY RAZ NAM WCISKACIE. CAŁE MOJE ŻYCIE WYPEŁNIAŁY SŁOWA MOICH RODZICÓW I DZIADKÓW: BĄDŹ UCZCIWY, JEŚLI KOMU DASZ SŁOWO TO MUSISZ ZROBIĆ WSZYSTKO ABY GO DOTRZYMAĆ, POSTĘPUJ HONOROWO. TO JEST TO CO OD POLITYKÓW OCZEKUJE KAŻDY OBYWATEL W KAŻDYM, (NO MOŻE POZA ROSJĄ, KRLD, CHINAMI I PAROMA INNYMI) KRAJU.
TO WY MACIE DAWAĆ PRZYKŁAD.
NA DZIEŃ DZISIEJSZY JEDYNIE TOMASZEWSKI I AWPL TO GWARANTUJĄ.
I Z TEGO MIEJSCA POSYPUJĘ GŁOWĘ POPIOŁEM, BO NIE CHODZIŁEM NA GŁOSOWANIA OD KILKU LAT. JEDNAK OD TERAZ BĘDĘ GŁOSOWAŁ ZA UCZCIWOŚCIĄ I NAMAWIAŁ DO TEGO KAŻDEGO.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#30 czarek 2016-04-22 09:16
Czarowanie Simasiusa i te niedawne Masiulisa w PKD, pełne pustych obietnic, przekłamań, umizgów przedwyborczych, nie robią na mnie wrażenia. Kłamstwo ma krótkie nogi, a liberałów już poznaliśmy po ich działaniach, głównie po zamachu na polskie szkoły. T ich absolutnie dyskwalifikuje w moich oczach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#29 W.Litwin 2016-04-21 23:03
Jeszcze do czasu właściwej kampanii wyborczej daleko a już mamy do czynienia z demagogią rządu – obiecanka goni obiecankę a śladów logiki nie widać. Padają wygłaszane na jednym oddechu obiecanki podwyżek płac, dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy, rozwiązanie problemów mniejszości narodowych (tak jakby teraz coś stało na przeszkodzie). Lekką ręką rozdawane są ulgi podatkowe, nowe zasiłki, dodatki i dopłaty.

To samobójcze, regularne kruszenie demokracji będzie postępowało tak długo, jak długo nie nauczymy się odróżniać obiecanek od obietnic i naznaczać ich odpowiednim określeniem: kłamstwa wyborczego. W październiku będziemy mieli doskonałą okazję powiedzieć "dość" i posłać używających bez ograniczeń kłamstw wyborczych łgarzy tam, gdzie ich miejsce: z dala od polityki.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 25 kwietnia 2024 

    św. Marka, ewangelisty, święto

    Mk 16, 15-20

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Jezus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, ten się potępi. Tym, którzy uwierzą, takie znaki będą towarzyszyć: W moje imię będą wyrzucać demony, będą mówić nowymi językami, węże będą brać do rąk, i choćby wypili coś zatrutego, nie zaszkodzi im. Będą na chorych kłaść ręce, a ci zostaną uzdrowieni”. A gdy Pan Jezus to do nich powiedział, został wzięty do nieba i zasiadł po prawej stronie Boga. Oni zaś rozeszli się i przepowiadali Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24